Serce i alkohol – zaskakujący wynik badania

Żadna ilość alkoholu nie jest dobra dla serca, jak wynika z najnowszego badania, które zostało opublikowane w „JAMA Network Open” w 2022 roku i objęło ponad 370 tys. dorosłych mieszkańców Wielkiej Brytanii, którzy spożywali średnio 9,2 drinka tygodniowo.

Artykuł na: 4-5 minut
Zdrowe zakupy

Badania nad spożywaniem alkoholu w kontekście rozwoju chorób serca, przeprowadzone w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, w większości suge­rowały, że picie alkoholu w małej lub umiarkowanej ilości zmniejsza ryzyko rozwoju tych chorób nawet w więk­szym stopniu niż zupełne zrezygnowa­nie z tej używki. Gdy jednak autorzy nowego badania przeanalizowali, jaki wpływ na funkcjonowanie serca u osób pijących niewiele alkoholu lub niepiją­cych go wcale mają też inne czynniki, powiązane ze stylem życia (ćwiczenia fizyczne, dieta), wszelkie korzyści wynikające z konsumpcji alkoholu zeszły na drugi plan.

Innymi słowy, osoby pijące alkohol w niewielkiej lub umiarkowanej ilości prowadzą bardzo często zdrowy styl życia i właśnie to przyczynia się do poprawy stanu ich serca – a nie alkohol. W badaniu tym małe spożycie alkoholu zostało zdefiniowane jako maksymalnie 8,4 drinka tygodniowo, umiarkowane – jako 8,5–15,4 drinka, a duże – jako 15,5–24,5 drinka.

Jak spożywanie alkoholu wpływa na zdrowie serca?

Okazało się, że repre­zentanci trzeciej z wymienionych grup są najbardziej zagrożeni rozwojem cho­rób serca, niezależnie od stylu życia.

„Zmiana zaledwie kilku elementów stylu życia, jaką wprowadziliśmy w trakcie badania, osłabiła pozornie ochronny związek między spoży­waniem niewielkich ilości alkoholu a ryzykiem rozwoju chorób sercowo­-naczyniowych, a więc można założyć, że odkrycie i uwzględnienie w kolej­nych badaniach nowych czynników korzystnie wpływających na funkcjono­wanie układu krążenia może ten szcząt­kowy związek kardioprotekcyjny dodat­kowo osłabić, a nawet wyeliminować”.

Stosując wyrafinowaną metodę analityczną, naukowcy stwierdzili, że osoby genetycznie predysponowane do spożywania większej ilości alkoholu są bardziej narażone na rozwój nadciśnie­nia tętniczego i choroby wieńcowej niż pozostała część populacji. Metoda ta, nazywana randomizacją mendlowską, wykorzystuje dane genetyczne do jak najdokładniejszego określenia, czy wyniki prowadzonych badań faktycznie wykazują związek przyczynowy miedzy występowaniem danego czynnika a ryzykiem rozwoju określonej choroby.

Żadna ilość alkoholu - nawet niewielka - nie obniża ryzyka chorób sercowo-naczyniowych - co do tego naukowcy nie mają najmniejszych wątpliwości.

Chociaż zagrożenie dla zdrowia układu sercowo-naczyniowego, uwidocznione w trakcie badania, było nadal stosunkowo niewielkie przy małym spożyciu alkoholu (do siedmiu drinków tygodniowo), to ryzyko rozwoju chorób układu krążenia rosło wykładniczo wraz ze zwiększaniem się jego spożycia.

Badacze ostrzegają:

  •  alkohol może być bezpośrednią przyczyną schorzeń układu sercowo-naczyniowego, zwłaszcza w przypadku osób pijących intensywnie;
  • żadna dawka alkoholu, ani mała, ani duża czy średnia, nie chroni przed chorobami układu krążenia.

Co mówią wyniki badań?

Wynik badania należy potraktować jako ostrzeżenie: jeśli dotąd nie piło się alkoholu, to nie warto tego zmieniać tylko dlatego, że ktoś nas przekonuje, iż jego umiarkowane spożywanie pomoże nam utrzymać serce w zdrowiu. W rzeczywistości efekt ten występuje jedynie w przypadku radykalnego zmniejszenia spożycia alkoholu przez osoby pijące go w dużych ilościach. W Dietary Guidelines for Americans na lata 2020–2025 (wytyczne die­tetyczne dla Amerykanów) można przeczytać, że mężczyźni nie powinni pić więcej niż dwa drinki alkoholowe dziennie, a kobietom doradza się, by piły maksymalnie jednego drinka dziennie. Niektóre osoby, w tym kobiety w ciąży, nie powinny sięgać po alkohol w ogóle.

Ponieważ istnieje wiele dowodów naukowych na to, że alkohol pod­wyższa ciśnienie krwi oraz zwiększa ryzyko wystąpienia udaru i kilku rodzajów raka, wielu ekspertów sugeruje jeszcze większe ogranicze­nie jego spożycia, do jednego drinka dziennie – chodzi oczywiście o te dni, w których alkohol jest w ogóle spożywany. Standardowy drink jest definiowany jako 1,5 uncji (ok. 23 g) destylowanych alkoholi, 5 uncji (ok. 142 g) wina, 12 uncji (ok. 340 g) piwa lub 8–9 uncji (227 –244 g) likieru słodowego – z których każda zawiera około 14 gramów czystego alkoholu.

Autor publikacji:
Wczytaj więcej