Jak poprawić odporność Twojego dziecka?

Mało kto zdaje sobie sprawę, że pracujemy na nią od chwili, gdy dopiero zaczynamy starać się o potomstwo. Co zrobić, by wyposażyć nasze pociechy w sprawny i mocarny układ immunologiczny?

Artykuł na: 9-16 minut

Często o odporności myślimy tylko w kontekście przeziębień czy infekcji i to te dolegliwości niejako definiują sprawne działanie układu immunologicznego. To prawda, ale też im silniejsza odporność, tym lepsza witalność, mniejsze ryzyko występowania stanów zapalnych i rozwoju chorób autoimmunologicznych (których dookoła jest istna plaga), alergii czy wszelakich zakażeń wirusowych, bakteryjnych, pasożytniczych, a nawet nowotworów.

Im wcześniej świadomie zaczniesz dbać o układ immunologiczny dziecka, tym silniejszym i zdrowszym człowiekiem będzie w dorosłym życiu. I najlepiej robić to przez cały rok. Tymczasem wraz z nadejściem ciepłych dni rodzice w przeważającej większości zapominają, jak ich dzieci funkcjonowały jesienią oraz zimą, i niestety często przypominają sobie o tym dopiero po wakacjach, gdy już zaczną się typowe sezonowe infekcje.

Witaminy ADEK Aura Herbals

Jak działa odporność wrodzona, a jak nabyta?

Układ odpornościowy składa się z wielu elementów – od barier w postaci skóry i błon śluzowych, przez organy takie jak grasica, śledziona czy węzły chłonne, do mikroskopijnych komórek (limfocyty, neutrofile, komórki żerne), przeciwciał oraz związków chemicznych (cytokiny). Wszystkie te składniki współgrają ze sobą, tworząc mechanizm obrony chroniący organizm przed wszelkiego rodzaju intruzami i patogenami.

Każdy człowiek ma odporność wrodzoną i nabytą. O tej pierwszej Chińczycy mówią, że jest to potencjał przedurodzeniowy dany nam przez rodziców. Stanowi ona pierwszą linię obrony przed chorobotwórczymi drobnoustrojami, dlatego jej zadaniem jest szybka reakcja na intruza i zapoczątkowanie reakcji zapalnej, czyli wytwarzania przeciwciał.

Odporność nabyta to swojego rodzaju druga linia obrony. Rozpoznaje ona wroga i wysuwa konkretne działa przeciwko konkretnym intruzom. Jej ważną cechą jest również "pamięć" pozwalająca na szybką reakcję w przypadku powtórnego wtargnięcia bakterii czy wirusów. Matka wraz z pokarmem przekazuje dziecku odporność nabytą. Tą drogą dostaje ono przeciwciała z klasy IgA, których działanie jest związane głównie z obszarem błon śluzowych, także tych wyściełających układ pokarmowy.

Dlatego karmienie naturalne jest tak ważne dla rozwoju człowieka w pierwszych miesiącach i latach, bo wpływa pozytywnie na dojrzewanie jego mechanizmów odporności. Układ immunologiczny małego dziecka znacznie różni się od systemu dorosłego człowieka i dopiero po kilku latach życia uzyskuje dojrzałość. Dlatego im młodsze dziecko, tym bardziej nasilony i intensywny będzie przebieg zakażeń infekcyjnych. Natomiast im silniejszy jest jego układ odpornościowy, nieobciążony czynnikami zewnętrznymi, tym szybciej i łatwiej organizm będzie sobie radził z wszelkimi dolegliwościami.

Odporność dziecka budowana jest w trakcie ciąży

Dziecko dostaje potencjał energetyczny, na który wpływa stan zdrowia rodziców przed poczęciem i w jego trakcie, a także to, jak mama dbała o siebie podczas ciąży. Po urodzeniu dziecka na te czynniki nie mamy już wpływu, ale – jak wspomniałam wcześniej – szczególna troska i zbalansowanie w pierwszych latach życia będą wyrównywać wiele słabszych predyspozycji jego organizmu.

Kluczowe jest, aby właściwie zadbać o jego zdrowie w pierwszych latach życia, gdyż błędy popełniane w tym okresie są trudne do naprawienia.

Sposób żywienia ma wpływ na odporność organizmu

To najistotniejszy czynnik, który ma znaczący wpływ na odporność i rozwój małego człowieka. Według medycyny chińskiej zimne pożywienie jest jedną z najczęstszych przyczyn infekcji. Unikaj: słodyczy i słodkich przetworów wszelakiej maści, produktów mlecznych, owoców południowych, pieczywa pszennego, soków owocowych, nadmiaru surowych owoców i warzyw, lodów, zimnych napojów, produktów przetworzonych oraz konserwowanych.

Podczas próby metabolizmu takiej żywności bardzo często wytwarzane są śluz i wilgoć, które mogą stać się pożywką dla różnych patogenów. Zalegający śluz blokuje także prawidłowy przepływ energii w ciele, czego konsekwencją może być osłabienie układu odpornościowego oraz naruszenie równowagi takich narządów jak śledziona i płuca.

Odpowiedni ubiór - nie należy przegrzewać dziecka

Kiedyś już pisałam tutaj, że uważam, iż przegrzewanie jest bardziej szkodliwe dla rozwijającego się organizmu niż jego hartowanie. Często nie bierzemy poprawki na to, że dziecko może mieć zupełnie inną termikę niż my. Mojej córce zazwyczaj jest znacznie cieplej niż mi. Gdybym ubierała ją tak samo, jak siebie, nie byłoby to dla niej ani komfortowe, ani zdrowe.

Dlatego zalecam uważną obserwację termiki dziecka. Moim zdaniem reagowanie zgodnie z jego potrzebami i łagodne hartowanie to najlepsze wsparcie jego odporności, jakie możemy mu zaoferować.

Hartowanie organizmu wzmacnia odporność

Znakomitym czasem na rozpoczęcie hartowania są wiosna i lato. Wtedy bowiem najłatwiej jest wzmocnić i ufortyfikować układ immunologiczny przed kolejnym okresem ataków infekcji. Wtedy też jest więcej słońca i cieplej, a to zimno, wilgoć i wiatr przyczyniają się do rozwoju infekcji. Wyższa temperatura otoczenia sprawia, że wokół jest mniej wirusów i bakterii.

Czas spędzany na słońcu i świeżym powietrzu pomaga dotlenić organizm oraz zmagazynować witaminę D3, bardzo potrzebną do prawidłowego funkcjonowania układu immunologicznego. W ogrodach jest mnóstwo wspaniałych warzyw i owoców sezonowych, co ułatwia wykształcenie w pociechach dobrych nawyków żywieniowych.

Ponadto majówki, czerwcówki i wakacje to czas wspólnego odpoczynku i pogłębiania relacji w rodzinie (i choć teraz może się to wydawać bez związku z odpornością, ma znaczenie, ale wrócę do tego później). Hartowanie należy rozpocząć, gdy dziecko jest zdrowe. Nigdy nie należy tego robić w trakcie infekcji.

Kluczowe jest, aby właściwie zadbać o zdrowie dziecka w pierwszych latach życia, gdyż błędy popełniane w tym okresie są trudne do naprawienia.

Są różne sposoby zaprawy – można codziennie chodzić boso po trawie przez 15 min, niezależnie od temperatury powietrza oraz wietrznej lub deszczowej pogody. Jeśli zaczniecie praktykować ten zwyczaj latem, to możecie go kontynuować przez cały rok. Można również zacząć od naprzemiennych zimnych i ciepłych pryszniców lub polewania zimną wodą podczas kąpieli w wannie. A dla superodważnych – morsowanie. Osobiście znam takich kilkuletnich morsów!

Dobra jakość snu poprawia odporność

To absolutna podstawa naszej regeneracji. Podczas snu układy immunologiczny, nerwowy i hormonalny tworzą integralną całość, a przekazywane między nimi bodźce neuronalno-hormonalne kształtują układ odpornościowy dziecka. Nieprzypadkowo to właśnie dzieci śpią najwięcej. Potrzeba snu może różnić się w zależności od wielu czynników, np. zwiększa się w okresach szybkiego wzrostu oraz choroby. Ważne są również godziny, w których dziecko śpi – im wcześniej przed północą zaśnie, tym lepiej.

Dla kilkuletnich dzieci godziny między 19 a 20 są najkorzystniejsze. Głównym wskaźnikiem jakości snu oraz tego, czy dziecko ma jego wystarczającą ilość, jest to, jak funkcjonuje, gdy wstaje rano. Młody człowiek powinien budzić się sam, wypoczęty i w dobrym nastroju. Kiedy jest wiecznie ospały i śpi znacznie dłużej lub krócej, niż wynosi jego średnie zapotrzebowanie, wówczas należy poszukać przyczyny takiego stanu.

Niedawno do mojego gabinetu przyszła mama z 2,5-letnią Zosią. Dziewczynka codziennie rano budziła się wściekła. Niezależnie od tego, ile spała. Po kilku dniach od wizyty otrzymałam bardzo miły e-mail od mamy Zosi. Napisała, że od kiedy córka zaczęła zalecaną przeze mnie kurację przeciwpasożytniczą, budzi się co rano z uśmiechem.

Ile powinno spać dziecko?

Przeciętna liczba godzin snu, której potrzebują dzieci w zależności od ich wieku, według Juliana Scotta, lekarza i autora książki "Medycyna
naturalna dla dzieci".
Wiek dziecka i potrzebna ilość snu:

  • do 3 lat 13 godzin
  • 3-7 lat 12 godzin
  • 7-10 lat 11 godzin
  • 10-14 lat 10 godzin

Ruch poprawia odporność

Do utrzymania odpowiedniej odporności bardzo potrzebna jest codzienna aktywność fizyczna, bowiem powoduje ona zwiększenie aktywności komórek NK (natural killers – naturalni zabójcy). Z tego względu zalecana jest codziennie przynajmniej godzina spaceru czy innych form ruchu odpowiednich do warunków atmosferycznych.

Odpoczynek wzmacnia odporność

Dzieci nie należy przeciążać nadmierną liczbą zajęć dodatkowych. Każde powinno mieć trochę czasu, aby móc się ponudzić. Gdy pociecha mówi, że się nudzi, warto powiedzieć: "gratuluję, ciekawe, co w takim razie za chwilę wymyślisz". Nuda nigdy nie trwa dłużej niż 20 min. To czas potrzebny do uwolnienia się od nadmiaru bodźców zewnętrznych oraz wejścia w kontakt z własną kreatywnością. Przetestowałam, naprawdę działa.

Stres obniża odporność

Warto także zdawać sobie sprawę, że dzieci są swoistymi barometrami relacji w życiu rodzinnym i z każdą z najbliższych osób. Spotkałam się z wieloma sytuacjami, kiedy swoim zachowaniem pokazywały, co dzieje się wokół nich. Na przykład dziecko jednej z moich pacjentek dostało bardzo wysokiej gorączki w nocy tuż po burzliwej kłótni rodziców. Inne po serii awantur domowych zaczęło się moczyć w nocy.

Każde dziecko na taką samą sytuację może zareagować inaczej w zależności, jakie uczucia ona w nim wzbudza – lęk, złość czy może obrzydzenie. Dzieci są w stanie przejmować lub pożyczać choroby swoich bliskich – dlatego tak ważna jest harmonijna i pełna miłości relacja w ścisłym gronie rodzinnym.

Więcej informacji w książce pt. "Naturalnie zdrowe dziecko".

Autor publikacji:
Joanna Brejecka-Pamungkas

Joanna Brejecka-Pamungkas, naturopathic doctor CCN (dyplomowana naturoterapeutka), dietetyk holistyczny, terapeutka medycyny chińskiej oraz masażu chińskiego Tuina przyjmuje w Gabinecie Natural Healing w Lenta Medica w Warszawie.

Zobacz więcej artykułów tego eksperta
Artykuł należy do raportu
Zadbaj o odporność
Zobacz cały raport
ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W
O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą
Kup teraz
Wczytaj więcej
Może Cię zainteresować
Nasze magazyny