Cynamon w leczeniu cukrzycy

Nie ustaje zainteresowanie cynamonem jako środkiem wspomagającym leczenie cukrzycy. Najnowsze badania przynoszą kolejne rewelacje, które dotyczą także skutków jego nadużywania.

Artykuł na: 17-22 minuty
Zdrowe zakupy

Naukowcy, kierując się przykładem medycyny niekonwencjonalnej, coraz częściej wkraczają do kuchni, by tam szukać wsparcia i pomocy w leczeniu pacjentów. Ta droga zaprowadziła ich właśnie do cynamonu, egzotycznej przyprawy, którą doskonale znamy w Europie od XV w. jako dodatek do dań i deserów1. Okazuje się, że jej systematyczne stosowanie może powodować drobne zmiany w metabolizmie organizmu, które przynoszą ogromne korzyści zdrowotne. Jak w przypadku efektu motyla.

Cynamon od wieków doceniano w medycynie Dalekiego Wschodu i Afryki za właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze, a olejek z cynamonu stosowano do mumifikacji. W ziołolecznictwie jest do dzisiaj popularny jako remedium na stany zapalne, zaburzenia trawienia i schorzenia skóry, a także dodatek do naturalnych kosmetyków1. Naukowców zaintrygowało szczególnie to, że od lat stosuje się go w celu zmniejszenia masy ciała. Czy w związku z tym może być również wsparciem w walce z plagami naszych czasów, czyli insulinoopornością i cukrzycą typu 2?

Groźne choroby cywilizacyjne

Podstawową przyczyną cukrzycy typu 2 jest niezdrowy styl życia, skutkujący najpierw insulinoopornością. Na jej rozwój wpływają złe nawyki żywieniowe i brak ruchu, a także uwarunkowania genetyczne. W latach 50. XX w. zauważono też, że do obu chorób prowadzi nadwaga, na którą obecnie cierpi już 20% światowej populacji2.

Problemy zaczynają się wtedy, gdy komórki organizmu nie rozpoznają insuliny, a więc nie reagują na jej obecność, przez co nie są w stanie prawidłowo przetwarzać glukozy. Ten proces wywołuje zmiany w metabolizmie organizmu, który nie może prawidłowo funkcjonować z powodu wysokiego poziomu glukozy we krwi przy jednoczesnym jej braku w komórkach.

Nadmierne ilości cukru odkładają się w postaci tkanki tłuszczowej, co w jeszcze większym stopniu utrudnia jego prawidłowe zagospodarowanie. Próbując sobie radzić z tą sytuacją, organizm produkuje coraz więcej insuliny i - paradoksalnie - przy prawidłowym jej poziomie (a czasami nawet wyższym niż norma) rozwija się cukrzyca2.

Aby zrozumieć ten mechanizm, wyobraźmy sobie komórkę jako dom, do którego nieznajomi mają wstęp wzbroniony. Gdy do drzwi zapuka glukoza, domownicy jej nie wpuszczą, gdyż jest dla nich obca. Jeśli jednak zjawi się w towarzystwie policjantki, czyli insuliny, obie zostaną zaproszone do środka.

Jeśli jednak policjantkę insulinę mieszkańcy domu również uznają za obcą i stawią jej opór, na ulicach miasta zrobi się tłoczno od zdezorientowanej glukozy i insuliny nieradzącej sobie z tym tłumem. A organizm, jak generał, by zapobiec chaosowi, będzie wysyłał pod nasz dom coraz więcej policjantek, które mimo pukania do drzwi nie doczekają się ich otwarcia2.

Ponieważ cukrzyca jest chorobą cywilizacyjną, lekarze z całego świata poszukują rozwiązań, które mogłyby wesprzeć pacjentów w walce o odzyskanie zdrowia. Nie licząc farmakologii, której nie można zaniedbywać, cukrzycę typu 2 leczy się przez diametralną zmianę trybu życia i odpowiednią dietą. Chorzy muszą ściśle przestrzegać zaleceń diabetologów i dietetyków, a także kontrolować ilość przyjmowanych kalorii oraz sprawdzać indeks glikemiczny (IG) poszczególnych produktów. Powinni także zwiększyć swoją aktywność fizyczną i zrzucić zbędne kilogramy. Jeśli współistnieją inne zaburzenia hormonalne, niepowiązane z insuliną, konieczna jest opieka endokrynologa2,3.

Uregulowanie poziomu cukru we krwi, który latami utrzymywał się na niewłaściwym poziomie, to dla organizmu nie lada wyzwanie. Początki leczenia, ustalanie dawek leków oraz zmiany w trybie życia są niezwykle trudne i pacjentowi może się wydawać, że droga do stabilizacji jest niezwykle długa i wyboista. Dlatego tak wielu pacjentów interesuje się terapiami naturalnymi, wspomagającymi leczenie farmakologiczne i przyspieszającymi uzyskanie pożądanych efektów. Hipokrates mawiał, że przyroda jest lekarzem w odniesieniu do wszelkich chorób, więc jeśli istnieje choroba, to musi też istnieć lekarstwo. Czy tak jest naprawdę? Czy nasze spiżarnie kryją cudowny specyfik na jedno z najczęściej diagnozowanych w ostatnich latach schorzeń?

Niezwykły, ale i niebezpieczny

Cynamon to przyprawa pozyskiwana z kory cynamonowca cejlońskiego(Cinnamomum zeylanicum) oraz cynamonowca kasja (Cinnamomum cassia). Występuje w postaci zwiniętych ruloników kory lub gotowego do użycia proszku. Z kory otrzymuje się także olejek cynamonowy, który w swoim składzie może zawierać nawet do 75% aldehydu cynamonowego o bardzo silnych właściwościach bakterio- i grzybobójczych9. Dodawany jest też do potraw, nadając im charakterystyczny smak, oraz do kosmetyków i perfum.

Kumaryna zawarta w cynamonie może być szkodliwa dla człowieka przy nadmiernym spożyciu tej przyprawy, ale w małych dawkach działa na organizm relaksująco i odprężająco. Dopuszczalne dzienne spożycie cynamonu to maksymalnie 2 g dla osoby dorosłej3. Największymi eksporterami cynamonu są Chiny, Indonezja i Sri Lanka9.

Cynamon kontra cukrzyca

W 2003 r. przeprowadzono pierwsze badania kliniczne nad cynamonem, by ustalić jego wpływ na obniżenie poziomu glukozy we krwi osób chorych na cukrzycę typu 2. Doktor Alam Khan z Agricultural University w Peszawarze (Pakistan) zrealizował je w grupie 40 osób, którym podawano cynamon (Cinnamomum cassia) w dawkach 1, 3 i 6 g dziennie. Po 40 dniach eksperymentu na podstawie analizy krwi stwierdzono u wszystkich uczestników spadek poziomu glukozy o 25-29%, a także obniżenie poziomu trójglicerydów oraz cholesterolu (w tym "złego" LDL).

Zauważono równocześnie, że spadki były tym większe, im wyższą dawkę cynamonu otrzymywał pacjent3,4. Wątpliwości środowiska naukowego dotyczyły tylko tego, że badanie przeprowadzono w Pakistanie, gdzie związki polifenolowe w diecie nie występują tak często jak w krajach zachodnich, a tym samym uczestnicy eksperymentu mogli reagować na duże dawki cynamonu inaczej niż pacjenci w krajach wysokorozwiniętych.

W 2006 r. powtórzono badanie, tym razem z udziałem przedstawicieli innych grup etnicznych. W jego wyniku również stwierdzono u uczestników obniżenie poziomu badanych związków w surowicy krwi, w tym glukozy, jednak rezultaty nie były aż tak spektakularne, jak w badaniu dr. Khana. Różnice sięgały nawet 10%3,4. Badania podejmowane przez kolejne ośrodki naukowe według identycznych założeń metodologicznych nie potwierdzały obniżenia stężenia glukozy we krwi u pacjentów chorych na cukrzycę typu 2.

W 2007 r. dr Thomas Solomon i dr Andy Blannin z Uniwersytetu Birmingham przeprowadzili badanie z udziałem osób dorosłych, u których nie stwierdzono cukrzycy. Wykonano im test obciążenia glukozą, polegający na pobraniu krwi i podaniu standaryzowanego roztworu 75 g glukozy, po którym przeprowadza się kolejne badania krwi w godzinnych odstępach. Badanych podzielono na grupy: jednej podano 5 g cynamonu tuż przed badaniem, drugiej - 5 g na 12 godzin przed badaniem, a pozostali uczestnicy otrzymali placebo. Wyniki były zaskakujące: u wszystkich ochotników, którym podano cynamon, poziom glukozy w surowicy był dużo niższy, zmniejszyła się też insulinooporność4. Dr Solomon kontynuował badania i doszedł do konkluzji, że o ile wyniki były zadowalające u zdrowych osób, o tyle mechanizm ten nie był już tak wyraźny u chorych na cukrzycę typu 2.

W czym tkwi siła cynamonu?

Prawdopodobnie winę za taki stan rzeczy ponoszą współistniejące choroby oraz przyjmowane przez badanych leki przeciwcukrzycowe, takie jak metformina i/lub insulina. Mogą one zmniejszać wpływ cynamonu na metabolizm glukozy. Być może oddziaływanie cynamonu zależy również od tego, jak długo jest przyjmowany. Wszystkie przeprowadzone badania trwały najwyżej kilka tygodni, maksymalnie cztery miesiące. Trudno więc na ich podstawie ocenić długofalowy wpływ spożywania kory cynamonowca na organizm człowieka3,4,5.

Naukowcy zainteresowali się również innymi parametrami niż poziom glukozy w surowicy krwi, których kontrolowanie pozwalałoby na określenie ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 2. Badanie przeprowadzone przez dr. Paula Crawforda w 2009 r. wykazało, że podawanie chorym na cukrzycę 500 mg cynamonu dziennie zmniejszało poziom hemoglobiny glikowanej, markera cukrzycy wykorzystywanego w nowoczesnej diagnostyce4,5,6,7. Badanie to uważa się za jedno z bardziej wiarygodnych, ponieważ wzięło w nim udział aż 109 osób i trwało ono 3 miesiące. Udowodniono, że u chorych na cukrzycę poziom hemoglobiny glikowanej obniżył się średnio o 0,37%. Wydaje się, że to niewiele, ale już tak subtelna różnica przyczynia się do zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób naczyniowych aż o 16%, retinopatii o 17-21%, a chorób nerek o 20-33%3,4.

Wielkie kroki na drodze do zdrowia zaczynają się od takich właśnie drobnych sukcesów. Jeśli drgnie choć jeden parametr, wywołuje to kaskadę zdarzeń, w tym przypadku pozytywnych - następuje efekt motyla.

HbA1c

Hemoglobina glikowana (HbA1c) powstaje wskutek przyłączenia glukozy do cząstki globiny, będącej budulcem erytrocytów (czerwonych krwinek). Błony erytrocytów przepuszczają glukozę, dlatego też mamy możliwość zbadania jej średniego poziomu na przestrzeni ostatnich 120 dni, bo tyle mniej więcej żyją erytrocyty. Oznaczenie wskaźnika HbA1c wykorzystuje się do oceny rozwoju cukrzycy, u osób dorosłych i zdrowych nie powinien przekraczać 5%5,6,7.

Świata nauki nie zadowalają pytania bez odpowiedzi i niejednoznaczne wyniki badań. Wątpliwości związane z zastosowaniem cynamonu w diecie diabetyków skłoniły kolejny zespół lekarzy pod przewodnictwem dr. Richarda Andersona z US Department of Agriculture's Human Nutrition Research Center w Beltsville (stan Maryland) do przeanalizowania przeprowadzonych już badań i podjęcia własnych, na szczurach i in vitro8,9. Podsumowując wyniki doświadczeń in vitro, stwierdzono, że cynamon uwrażliwia komórki na działanie insuliny o wiele silniej niż inne badane zioła, przyprawy czy substancje o działaniu podobnym do insuliny.

Badania na szczurach wykazały, że osobniki, którym podawano ekstrakt z cynamonu, miały dużo wyższy poziom tolerancji glukozy niż szczury z grupy kontrolnej. To oznacza, że podawanie ekstraktu cynamonu może zapobiegać powstaniu insulinooporności u osób stosujących dietę z wysokim udziałem cukrów. Dodatkowo stwierdzono, że spożywanie cynamonu prawdopodobnie wpływa na ekspresję genów odpowiedzialnych za metabolizm glukozy, a wiadomo, że czynnik genetyczny w rozwoju cukrzycy nie jest bez znaczenia3,8,9.

Fot. FreeImages.com / Jozsef Szoke

Przeprowadzono również badania z udziałem osób cierpiących na tzw. zespół metaboliczny, który objawia się m.in. insulinoopornością i otyłością jako jej konsekwencją, a także nadciśnieniem tętniczym. U uczestników eksperymentu, którzy przyjmowali 500 mg ekstraktu z cynamonu dziennie, zaobserwowano obniżenie ciśnienia skurczowego i poziomu glukozy we krwi oraz redukcję masy ciała3,6,10.

Z przeprowadzonych badań wynika, że bezpieczna dzienna dawka cynamonu wynosi 1-2 g. Naukowcy podają, że można przyjmować nawet do 6 g dziennie, ale nie dłużej niż przez 6 tygodni, jeśli chcemy uniknąć skutków ubocznych3,10.

Do stosowania cynamonu w dawkach większych niż oprószenie nim ciasta należy podchodzić z dużą ostrożnością. Zawarta w cynamonie kumaryna może spowodować uszkodzenie wątroby i nerek. Cynamon przyspiesza też pracę serca i podrażnia żołądek. Choć przyprawa ta uczula niezwykle rzadko, to jednak niektóre osoby wykazują nadwrażliwość na pewne składniki kory cynamonowca. Mogą wtedy wystąpić zaburzenia ze strony układu trawiennego i ogólne złe samopoczucie.

Z uwagi na liczne interakcje z lekami należy zachować szczególną ostrożność podczas terapii farmakologicznej, zwłaszcza w okresie przyjmowania antybiotyków. Przyprawy tej nie powinny też spożywać w nadmiarze kobiety w ciąży i karmiące piersią, z uwagi na jej wpływ na ukrwienie macicy i możliwość wystąpienia reakcji alergicznych9,10.

Chociaż udowodnione naukowo działanie cynamonu jest bardzo subtelne i nie można powiedzieć, że oto znaleźliśmy lek na insulinooporność, to trudno pominąć korzyści dla organizmu wynikające z dodawania tej orientalnej przyprawy do potraw. Nawet drobna zmiana bywa udanym początkiem trudnej drogi do zdrowia. Niewykluczone, że cynamonowy efekt motyla okaże się kluczem do odzyskania kontroli nad insulinoopornym organizmem.

Kamila Makowska-Serkis 

Bibliografia

  1. http://www.history.com/news/hungry-history/cinnamons-spicy-history
  2. http://www.medicinenet.com/insulin_resistance/article.htm
  3. http://care.diabetesjournals.org/content/26/12/3215
  4. http://www.diabetesaction.org/site/PageServer?pagename=complementary_7_10
  5. http://www.mayoclinic.org/diseases-conditions/diabetes/expert-answers/diabetes/faq-20058472
  6. http://www.webmd.com/diabetes/cinnamon-and-benefits-for-diabetes
  7. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2999978/
  8. http://www.huffingtonpost.com/dr-mercola/cinnamon-diabetes-_b_839487.html
  9. http://www.herbwisdom.com/herb-cinnamon.html
  10. http://www.healthline.com/health/can-cinnamon-ease-diabetes-symptoms#cinnamon2
Autor publikacji:
Kamila Makowska-Serkis

Absolwentka SGGW w Warszawie, entuzjastka zdrowego stylu życia i racjonalnego żywienia. Na bieżąco śledzi nowinki ze świata medycyny, w sposób szczególny interesuje się medycyną mitochondrialną, mikrobiologią i pediatrią. Od lat zgłębia tajniki holistycznego podejścia do zdrowia człowieka.

Zobacz więcej artykułów tego eksperta
ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W
Holistic Health
Kup teraz
Wczytaj więcej
Nasze magazyny