Antybiotyki a zdrowie psychiczne

Antybiotyki nie tylko wyjaławiają mikroflorę, ale też mogą odpowiadać za wiele zaburzeń psychicznych - mówi naturopata Stephen McMurray.

26 luty 2018
Artykuł na: 9-16 minut
Zdrowe zakupy

Badanie przeprowadzone w zeszłym roku na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa przyniosło niekwestionowane dowody na to, że ponad 80% pacjentów przyjętych do szpitala w stanie manii zażywało wcześniej antybiotyki1.

Związek między antybiotykami a zaburzeniami psychicznymi znany jest od dawna, ale rzadko kiedy naświetla się go w publikacjach medycznych głównego nurtu. Pewien artykuł wydrukowany 20 lat temu w prestiżowym dwumiesięczniku Harvard Review of Psychiatry wspomina, że antybiotyki łączy się z poważnymi przypadkami depresji, ataków paniki, delirium oraz psychozy2.

W pewnych przypadkach te efekty uboczne wymienia się w ulotce leku. Dla przykładu w przypadku lewofloksacyny, antybiotyku należącego do fluorochinolonów, czytamy ostrzeżenia o takich działaniach jak: splątanie, halucynacje, paranoja, depresja, koszmary senne, bezsenność oraz rzadko występujące myśli i próby samobójcze3.

Inny antybiotyk, wytwarzana przez pewne szczepy bakterii glebowych klarytromycyna (z grupy makrolidów), może wywołać problemy z określeniem tożsamości, miejsca i czasu, poczucie odrealnienia, bycia obserwowanym i kontrolowanym oraz odczuwanie nieistniejących bodźców4.

Zatrważające objawy psychiczne nie są domeną tylko 2 wymienionych wyżej grup antybiotykowych. Gdy badacze dokonali przeglądu wszystkich dostępnych raportów naukowych, odkryli, że choroby umysłowe, takie jak urojenia i halucynacje, mają związek z 54 różnymi antybiotykami z 12 różnych grup5. Zaliczały się do nich sulfonamidy, cyprofloksacyna czy penicylina podawana dożylnie. W 70% przypadków odnotowano nietypową aktywność mózgu, a niemal połowa badanych doświadczyła urojeń bądź halucynacji.

Fakt, że antybiotyki mogą wpływać na czynność mózgu, nie powinien dziwić. Leki te sieją bowiem spustoszenie we florze bakteryjnej jelit, a dziś wiadomo już, że zdrowie mikrobiomu oraz różnorodność tworzących go kolonii bakteryjnych mają wpływ na ludzki mózg6.

Odkryto też, że niektóre gatunki bakterii jelitowych produkują związki chemiczne wywierające wpływ na nasz nastrój, np. norepinefrynę (noradrenalinę), podwyższającą stany napięcia, niepokoju i nerwicy, oraz dopaminę, której nadmiar może przyczyniać się do rozwoju choroby afektywnej dwubiegunowej, a niedobór do schizofrenii. Dzieje się tak, ponieważ "z chemicznego punktu widzenia drobnoustroje jelitowe i mózg w gruncie rzeczy posługują się tym samym językiem"7.

Autyzm a dysbioza jelitowa

Gdy naukowcy z angielskiego University of Reading przyjrzeli się florze jelitowej obecnej w materiale kałowym dzieci autystycznych, odkryli, iż zawartość patogenicznych bakterii Clostridium histolyticum jest wyższa niż u zdrowych23. Inni badacze zaobserwowali, że produkująca potężne neurotoksyny bakteria C. tetani występuje liczniej w organizmach dzieci autystycznych, oraz że jej obecność ma związek z antybiotykoterapią24.

Toksyna o nazwie 4-krezol produkowana przez C. difficile hamuje syntezę enzymu, który przekształca dopaminę w noradrenalinę. Wynikłe z tego nagromadzenie dopaminy w organizmie prowadzi do utraty tkanki nerwowej i objawów autyzmu25. Nie powinno więc dziwić, że podwyższony poziom 4-krezolu notuje się u dzieci autystycznych. Co więcej, do nadmierniego namnażania C. difficile dochodzi niemal zawsze w wyniku przyjmowania antybiotyków, zwłaszcza cefalosporyn oraz chinolonów26.

Serotonina to neuroprzekaźnik mający wpływ na nastrój, rytm snu i czuwania, pamięć oraz pobudzenie. Jednak 90% serotoniny obecnej w organizmie wytwarzane jest przez specyficzne komórki przewodu pokarmowego, których aktywność zależy od czynności różnych szczepów pożytecznych bakterii8, doszczętnie wybijanych przez antybiotyki.

Kwas gamma-aminomasłowy (GABA) to aminokwas pełniący funkcję neuroprzekaźnika w mózgu, który hamuje impulsy układu nerwowego, zapobiegając w ten sposób epizodom lękowym i atakom paniki. Udowodniono też, że pożyteczne bifidobakterie oraz probiotyki szczepów Lactobacilli wytwarzają GABA9.

Przeprowadzone niedawno badania podkreśliły też znaczenie tzw. osi mózg-jelita, dwubiegunowego systemu komunikacji między układem trawiennym a centralnym układem nerwowym (CUN)10.

Bakterie jelitowe to kluczowy element tego systemu, jako że regulują one oś podwzgórze-przysadka-nadnercza (HPA), uważaną za główny układ kontrolujący odpowiedź organizmu na stres11. Zaburzenia na osi HPA wiążą się z licznymi schorzeniami, takimi jak zespół stresu pourazowego (PTSD), depresja czy zaburzenia osobowości typu borderline12.

Czynność osi HPA również zależy od gatunków oraz liczebności kolonii bakteryjnych w jelicie, a mechanizmy regulujące jej aktywność są niezwykle złożone. Jak twierdzą eksperci z japońskiego Uniwersytetu Kiusiu, "dysponujemy dziś niepodważalnymi dowodami na to, że [...] składniki ściany komórkowej bakterii [...] pobudzają komórki odpornościowe obecne w świetle jelita i w innych obszarach ciała" do wydzielania pewnych substancji wpływających na partie CUN biorące udział w funkcjach osi HPA13.

Aby podkreślić rolę bakterii jelitowych w procesach regulacji osi HPA oraz odpowiedzi na stres, przeprowadzono badanie na myszach wyhodowanych w warunkach wolnych od wszelkich drobnoustrojów (również tych korzystnych). Wyniki wskazują na to, że u gryzoni tych wystąpiła nadmierna aktywność na osi HPA w obliczu nawet niewielkich czynników stresogennych14.

Z kolei zespół włoskich psychologów z Uniwersytetu Florenckiego udowodnił, iż hiperaktywność na osi HPA może wystąpić u ludzi, którzy we wczesnym dzieciństwie przeszli głęboką traumę oraz tych cierpiących na PTSD15. Jednym z głównych efektów nasilonego stresu są zmiany na linii mózg-jelito, prowadzące do bardzo wielu schorzeń pokarmowych, takich jak zespół jelita drażliwego16, zachodzące oczywiście w wyniku kuracji antybiotykowej.

Kanadyjscy uczeni z McMaster University w Ontario sugerują wręcz, że stan zdrowia mikrobiomu jelitowego stanowi, pośrednio lub bezpośrednio, kluczowy czynnik w prognozowaniu, czy pacjent doświadczający traumy będzie w przyszłości cierpiał na PTSD. Jak donoszą naukowcy, dowody wskazują na to, że "zaburzenia w równowadze jelitowej flory bakteryjnej we wczesnym dzieciństwie mogą mieć dalekosiężny wpływ na odporność i funkcje fizjologiczne, co zwiększa podatność pacjenta na PTSD po traumatycznym wydarzeniu"17.

Antybiotyki w łonie matki

Badania udowodniły istnienie związku między dysbiozą jelita matki, a zaburzeniami rozwoju układu nerwowego u płodu. Antybiotyki uznaje się tu za główny czynnik prowadzący do "stanu sprzyjającego stanom zapalnym"27.

Antybiotyki stanowią 80% wszystkich leków, jakie przepisuje się kobietom w ciąży. Izraelscy eksperci ze Szpitala Zachodniej Galilei oraz Uniwersytetu Bar-Ilan apelują o prowadzenie dalszych badań w celu "wyjaśnienia roli, jaką antybiotyki pełnią w rozwoju człowieka"28.

Inna dobrze znana przyczyna zaburzeń psychicznych to zapalenie tkanki nerwowej, sprzyjające takim powszechnym stanom, jak głęboka depresja, choroba afektywna dwubiegunowa, schizofrenia czy zaburzenia obsesyjno-kompulsywne18. Również w tych przypadkach równowaga mikrobiomu jelitowego ma kolosalne znaczenie, gdyż niektóre bakterie, w tym Lactobacillus oraz Bifidobacterium, hamują odpowiedź zapalną organizmu19. Gdy kolonie tych szczepów są zdziesiątkowane przez antybiotyk, zdolność organizmu do walki ze stanem zapalnym drastycznie maleje.

Skoro nieprawidłowości we florze bakteryjnej jelita (dysbioza) są przyczyną tak wielu zaburzeń psychicznych, sprawa wydaje się oczywista: należy stosować prebiotyki i probiotyki dla przywrócenia równowagi w jelicie. Opcję tę badają obecnie naukowcy zajmujący się mikrobiomem jelitowym20. Co śmielsi z nich otwarcie proponują wręcz, by za pomocą pre- i probiotyków łagodzić objawy chorób umysłowych. W badaniu wstępnym na 45 ochotnikach psychiatrzy z University of Oxford zademonstrowali, że suplementy diety zawierające prebiotyki z grupy galaktooligosacharydów - występujących w przyrodzie krótkołańcuchowych molekuł galaktozy - to naturalne leki uspokajające, znacząco obniżające poziom kortyzolu, hormonu powiązanego ze stresem i zaburzeniami lękowymi21.

W toku dalszych badań szczepy Lactobacillus acidophilus, L. casei oraz Bifidobacterium przez 8 tygodni podawano ochotnikom w poważnych stanach depresyjnych. Wszyscy uczestnicy odnotowali złagodzenie objawów22.

Ta względnie nowa dziedzina badań nad mikrobiomem zmienia nasz pogląd na rolę, jaką bakterie pełnią w naszym życiu. Nieroztropnie szafując antybiotykami w nieustających próbach pozbycia się ich z organizmu, nie tylko wyrządzamy szkodę układowi pokarmowemu, ale też krzywdzimy psychikę.

Bibliografia

  1. Bipolar Disorders, 2016; 18: 404–9
  2. Harvard Rev Psychiatry, 1997; 5: 214–26
  3. https://goo.gl/6jJVQ1
  4. https://goo.gl/JYjWg4
  5. Neurology, 2016; 86: 963–71
  6. Brain Behav Immun, 2014; 38: 1–12; Mol Psychiatry, 2016; 21: 738–48
  7. https://goo.gl/5gqb6T
  8. Cell, 2015; 161: 264–76
  9. Anaerobe, 2016; 42: 197–204
  10. https://goo.gl/ierG95
  11. Ann Gastroenterol, 2015; 28: 203–9
  12. CNS Neurosci Ther, 2011; 17: 714–22
  13. J Physiol, 2004; 558: 263–75
  14. Int J Neuropsychopharmacol, 2016; 19: pyw020
  15. World J Psychiatry, 2012; 2: 13–25
  16. J Physiol Pharmacol, 2011; 62: 591–9
  17. Can J Psychiatry, 2016; 61: 204–13
  18. J Neuroinflammation, 2013; 10: 43
  19. Gut, 2004; 53: 620–2
  20. https://goo.gl/xTuWjC
  21. Psychopharmacology (Berl), 2015; 232: 1793–801
  22. Nutrition, 2016; 32: 315–20
  23. J Med Microbiol, 2005; 54: 987–91
  24. Med Hypotheses, 1998; 51: 133–44
  25. https://goo.gl/hsDrGc
  26. https://goo.gl/rsfvq3
  27. Mol Psychiatry, 2016; 21: 738–48
  28. BMC Med, 2016; 14: 9
Wczytaj więcej
Nasze magazyny