Samotność grozi zawałem serca

Amerykańscy naukowcy przekonują, że dla naszego serca najważniejsze jest wsparcie okazywane nam przez bliskich. Nawet palenie papierosów szkodzi mniej niż izolacja od innych.

20 styczeń 2016
Artykuł na: 2-3 minuty
Zdrowe zakupy

Kalifornijski ekspert w dziedzinie chorób serca dr Dean Ornish odkrył dość niezwykłą zależność statystyczną: wszystkie popularne czynniki ryzyka chorób serca takie jak palenie, otyłość, siedzący tryb życia i dieta bogata w tłuszcze odpowiedzialne są za zaledwie połowę chorób serca.

W badaniu Ornish’a żaden z czynników ryzyka nie okazał się tak groźny jak zwykła izolacja - od innych ludzi, własnych uczuć i od siły wyższej.

W badaniu przeprowadzonym w San Francisco oraz w innym, przeprowadzonym we wschodniej Finlandii spośród ponad 20 tys. osób obserwowanych przez okres 9 lat, te, które żyły samotnie i w społecznym wyizolowaniu były od dwu- do trzykrotnie bardziej zagrożone śmiercią z powodu chorób serca i innych przyczyn niż osoby, które czuły więź z innymi. Wyniki te okazały się niezależne od czynników ryzyka, takich jak wysoki poziom cholesterolu i wysokie ciśnienie, palenie, dieta i historia rodzinna.

Badania na innych populacjach, takich jak Amerykanie pochodzenia japońskiego, również wykazały, że więzi społeczne i wsparcie bliskich może chronić przed chorobami serca - niezależnie od palenia lub wysokiego ciśnienia krwi.

Bez względu na to, co wchodziło w skład diety Japończyków - czy było to tofu i sushi czy BigMac - nie miało to wpływu na ich podatność na choroby serca, o ile pozostawali w sieci silnych więzi społecznych.

ALONE from Nice and Serious on Vimeo.

Wczytaj więcej
Nasze magazyny