Odżywki sportowe zwiększają ryzyko raka jąder

Od preparatów na mięśnie do nasieniaka? Na szczęście ten niezwykle rzadki złośliwy nowotwór jąder daje bardzo pozytywne rokowania, nawet w III stadium choroby.

25 styczeń 2018
Artykuł na: 9-16 minut
Zdrowe zakupy

W przypadku większości chorób rzadkich można mówić o złośliwości losu lub wyciągnięciu krótszej zapałki - są one bowiem wynikiem obciążeń genetycznych. Istnieją jednak rzadkie schorzenia, na które można zapaść poniekąd na własne życzenie - np. nie przestrzegając zasad higieny w krajach tropikalnych lub stosując pewne środki, które mogą zwiększyć ryzyko zachorowania. Do tej grupy zalicza się nasieniak spermatocytowy, na którego można zapaść zarówno w wyniku aberracji genetycznych, jak i stylu życia.

Ryzyko

Rak jąder występuje sporadycznie (stanowi zaledwie 1% zachorowań na nowotwory u mężczyzn), mimo to jest najczęstszym guzem wśród panów w wieku 25-40 lat1. Pokonali go m.in. kolarz Lance Armstrong, snookerzysta Jimmy White i raper Taboo. Niektóre odmiany raka jądra atakują zaledwie niewielki odsetek pacjentów, co sprawia, że zaliczane są do chorób rzadkich. Należy do nich nasieniak spermatocytowy, który dotyka w Europie rocznie mniej niż jednego na 3 mln mężczyzn, zwykle pięćdziesięcio-, sześdziesięciolatków. Objawy obejmują niebolesną opuchliznę i uczucie, jakby jądro ciążyło, rozrost gruczołów piersiowych (ginekomastię) i ból pleców lub jednego boku2.

Nasieniak spermatocytowy jest nowotworem złośliwym, potrafi dawać przerzuty do węzłów chłonnych, a nawet płuc, jednak zdarza się to niezwykle rzadko. Zazwyczaj rozwija się powoli i bez przerzutów.

Twoje zdrowie w Twoich rękach

Rak jest jedną z najczęściej występujących chorób, dlatego nawet jeśli u mężczyzny zostanie zdiagnozowany rzadki nasieniak spermatocytowy, algorytm postępowania jest niemal rutynowy. Nie musi on obawiać się długich lat życia w cierpieniu, ponieważ jeden prosty zabieg w niemal 100% przypadków rozwiązuje problem choroby. Aby jednak zmniejszyć ryzyko zachorowania, warto przestrzegać kilku prostych zasad:

1. Ruszaj się! Badania dowodzą, że uprawianie sportu korzystnie wpływa na organizm i może być elementem profilaktyki raka jąder1.

2. Zadbaj o odpowiednią dietę. Kilka badań wykazało, że mężczyźni, którzy spożywają dużo cukru, tłuszczu i czerwonego mięsa, wykazują większe ryzyko zachorowania na raka jąder2.

3. Unikaj suplementów i odżywek przyspieszających rozrost mięśni. Mogą one zawierać hormony płciowe i w ten sposób przyczyniać się do nieprawidłowej gospodarki hormonalnej organizmu3.

Bibliografia

  1. Cancer Causes Control. 1995 Sep;6(5):398-406.
  2. Nutr Cancer. 1999;34(1):20-6.
  3. British Journal of Cancer (2015) 112, 1247–1250 doi:10.1038/bjc.2015.26

Statystyki wskazują, że nowotwór częściej atakuje prawe jądro3, znane są jednak przypadki rozwoju choroby w obydwu gonadach4.

Niestety, bywa, że zamiast nasieniaka lekarze diagnozują lity nowotwór zarodkowy jądra5. Czasem też pacjent ignoruje zmianę wyglądu moszny, a pomocy szuka dopiero, kiedy zacznie mieć problemy z oddychaniem. Wtedy rentgen klatki piersiowej ukazuje raka płuc, lekarz może jednak nie wiedzieć, że nie jest to nowotwór pierwotny, a efekt przerzutów6. W obydwu przypadkach pojawia się ryzyko niewłaściwej terapii. Dodatkowo, jeśli rozpoznanie przychodzi już po wystąpieniu przerzutów, rokowania są znacznie gorsze6.

Genetyka i odżywki

Zdarza się, że nasieniak rozwija się w wyniku mutacji genu. Pozostałe czynniki ryzyka to m.in. inny rak jądra u pacjenta lub jego bliskich krewnych i wnętrostwo (niezstąpienie jąder)4. Jednocześnie, tak jak w przypadku wielu innych nowotorów, życiowe wybory mogą przyczynić się do wystąpienia choroby.

W 2015 r. zespół badaczy pod kierownictwem dr Zhenga z Yale School of Public Health postanowił sprawdzić, dlaczego odsetek zachorowań na raka jądra wśród mężczyzn z roku na rok coraz bardziej wzrasta7. Naukowcy zapoznali się z danymi dotyczącymi stanu zdrowia i stylu życia 356 pacjentów, którzy w ciągu 4 lat byli leczeni na różne typy nowotworów jąder (nasieniaki i nienasieniaki) oraz porównali je z informacjami uzyskanymi od 513 ochotników tworzących grupę kontrolną.

Jak się okazało, nie bez znaczenia było to, że część pacjentów (20%) stosowała suplementy przyspieszające wzrost tkanki mięśniowej. Ryzyko było szczególnie wysokie u mężczyzn, którzy wcześnie rozpoczęli przygodę z odżywkami, stosowali 2 i więcej suplementów naraz oraz u stosujących je od dłuższego czasu. Nie było znaczących różnic w wysokości ryzyka między nasieniakiem i nienasieniakiem.

Zdaniem dr. Zhenga zdarza się, że rzeczywisty skład suplementów odbiega od zamieszczonego na opisie produktu. Niewykluczone zatem, że niektóre z nich mogą zawierać hormony, co sprzyja zaburzeniom wewnętrznej gospodarki organizmu, zwiększając tym samym ryzyko zachorowania na różne odmiany raka jąder8.

Diagnoza i leczenie

Aby sprawdzić, czy mężczyzna choruje na nasieniaka, wykonuje się badanie na obecność enzymu PLAP8, jednak jego wynik może nie być miarodajny, jeśli np. pali papierosy9. Dlatego najlepszą diagnostyką jest samobadanie. Jak w przypadku każdego raka jądra, zaleca się wykonywanie go co miesiąc po ukończeniu 15. r.ż. Panowie pozostający w stałych związkach mogą tutaj liczyć na wsparcie partnerek - okazuje się, że w wielu przypadkach to właśnie one jako pierwsze zwracają uwagę na niepokojące objawy.

Jeżeli zachodzi podejrzenie nasieniaka (niezależnie od jego rodzaju), trzeba wykonać badanie USG. Często wystarczy ono, aby ustalić obecność raka, zdarza się jednak, że konieczna jest również tomografia komputerowa10. Dodatkowo lekarz może zlecić badania ustalające poziom białka - markera raka jądra LDH1,11.

Podstawową formą terapii (w wielu przypadkach jedyną konieczną) jest zabieg orchidektomii, czyli usunięcia chorego jądra. Operacja odbywa się w znieczuleniu miejscowym, jest bezpieczna i nie wpływa na płodność pacjenta1. W wielu przypadkach lekarze zlecają po jej przeprowadzeniu radioterapię, a jeśli nowotwór zdążył dać przerzuty - chemioterapię. Taka skojarzona terapia daje bardzo pozytywne wyniki: statystyki pokazują, że nasieniaki wyleczone w I stadium to 100% przeżyć w ciągu następnych 5 lat, a w późniejszych stadiach do 70%. Wynika to z ich wysokiej wrażliwości na naświetlanie promieniami i chemię11,12.

Bibliografia

  1. https://goo.gl/qCMizq
  2. https://goo.gl/dD7Mbq
  3. Int J Clin Exp Pathol. 2013; 6(11): 2350–2356.
  4. Pan Afr Med J. 2014; 17: 275. Published online 2014 Apr 14. doi: 10.11604/pamj.2014.17.275.4129
  5. David G. Bostwick, Liang Cheng, Urologic Surgical Pathology (s. 774)
  6. Post N Med 2016; XXIX(1): 16-21
  7. Cancer Epidemiol Biomarkers Prev. 2004 Dec; 13 (12): 2157-66.
  8. British Journal of Cancer (2015) 112, 1247–1250 doi:10.1038/bjc.2015.26
  9. APMIS. 1999 Mar; 107(3): 297-302.
  10. Eur J Cancer. 1990;26(10):1049-54.
  11. https://goo.gl/M7R6MM
  12. https://goo.gl/DiH9MJ

Ale to, co jest skuteczną terapią adiuwatywną, może również prowadzić do przykrych konsekwencji. Właśnie ze względu na to, że genitalia bardzo chętnie chłoną promieniowanie rentgenowskie, radiolodzy przestrzegają przed niepotrzebną ekspozycją. Jeśli pacjentowi usunięto chore jądro, a następnie napromieniowano zdrowe, nie może pozostać to bez wpływu na jego zdrowie czy płodność. Część środowiska medycznego poddaje zatem w wątpliwość konieczność stosowania radioterapii po każdej orchidektomii12.

Potwierdza to przypadek Stanisława, który zgłosił się do jednego z mazowieckich szpitali ze skierowaniem na naświetlanie. Ordynator zasugerował mu jednak rezygnację z terapii, tłumacząc, że poddawanie się niebezpiecznemu naświetlaniu jest bezzasadne, jeżeli rak nie dał przerzutów. W podobnej sytuacji może być wielu mężczyzn po orchidektomii - rutynowo zalecana radioterapia, choć zdaje się być dmuchaniem na zimne, jednocześnie w niektórych przypadkach jest zbędna. Od orchidektomii Stanisława minęły już 3 lata, w czasie których ani razu podczas badań okresowych nie stwierdzono niepokojących zmian.

Po wyleczeniu pacjent jest kierowany na RTG, badanie kliniczne i badanie markerów nowotworowych, najpierw po upływie miesiąca od zabiegu, a następnie co 3 miesiące przez 2 lata. Przez kolejne 3 lata powinien wykonywać zlecone badania 2 razy w roku10.

Gdzie szukać informacji?

Fundacja Wygrajmy Zdrowie zrzesza lekarzy oraz pacjentów onkologicznych. Na portalu WygrajmyZdrowie.pl osoby zainteresowane mogą poszerzyć wiedzę z zakresu różnych odmian raka, w tym raka jądra. Fundacja jest członkiem Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych.

Serwis medyczny Onkonet.pl w wyczerpujący sposób opisuje podział raka jądra na różne schorzenia oraz przedstawia informacje dotyczące koniecznych badań i możliwych metod terapii.

Portal Orpha.net udostępnia w języku angielskim informacje dotyczące nasieniaka spermatocytowego.

Wczytaj więcej
Nasze magazyny