Szumy uszne: nowe odkrycia

Nieustępujące dzwonienie słyszalne tylko dla chorego zwykle postrzegane jest jako nieuleczalne. Czy nowe odkrycia pozwolą rozwiązać ten problem?

17 kwiecień 2018
Artykuł na: 2-3 minuty
Zdrowe zakupy

W ciągu ostatnich kilku miesięcy pojawiły się 2 nowe technologie, które pomogą chorym z uszkodzonym słuchem. Obie wykorzystują słuchawki douszne, które wysyłają do mózgu sygnał "wygłuszający" szumy uszne.

Pierwsza z nich, nazwana dwumodalną słuchową stymulacją somatosensoryczną (ang. bimodal auditory-somatosensory stimulation), opiera się na zmianie sposobu, w jaki mózg "słyszy" nieistniejące dźwięki poprzez obniżenie aktywności nerwów powiązanych z szumami usznymi. Nerwy te u zdrowych osób przekazują informację, skąd pochodzi dany dźwięk, a u pacjentów z szumami usznymi zwykle w wyniku uszkodzenia stają się nadaktywne1.

Druga metoda wykorzystuje technologię neurofeedback, która "uczy" mózg skupiać się na konkretnych dźwiękach i bodźcach. Jej autorzy wychodzą z założenia, że istnieje zależność między słyszeniem (jako aktywnością ośrodka słuchu) a innymi procesami zachodzącymi w organizmie, np. oddychaniem. Jeśli uwaga mózgu skupi się na czymś innym, szumy uszne nie będą już tak uporczywe, a może nawet ustaną, twierdzą badacze z Wright State University w Ohio2.

Niewykluczone, że technologia neurofeedback znajdzie też zastosowanie w leczeniu bólu.

Bibliografia

  1. Sci Trans Med, 2018; 10: eaal3175
  2. Proceedings of the Annual Meeting of the Radiological Society of North America, 2017
Wczytaj więcej
Nasze magazyny