7 strategii na detoks

Dr Jenny Goodman z Brytyjskiego Stowarzyszenia Medycyny Ekologicznej, specjalistka medycyny integracyjnej, przedstawia sposoby na oczyszczanie organizmu poprawiające zdrowie – nie tylko na wiosnę, ale również przez cały rok.

Artykuł na: 29-37 minut
Zdrowe zakupy

W pełnym zanieczyszczeń XXI w. żyjemy otoczeni sztucznymi chemikaliami, z którymi ludzki organizm ewolucyjnie nie jest w stanie sobie poradzić. Od czasów rewolucji przemysłowej zsyntetyzowano ich ok. 80-100 tys. Są w powszechnym użyciu i trafiają do powietrza, wody, gleby i jedzenia, a w końcu – do naszych organizmów.

Spaliny samochodowe, odpady przemysłowe, pestycydy, metale ciężkie – jesteśmy narażeni na działanie tych, a także wielu innych czynników, nie mając nad tym praktycznie żadnej kontroli. A grożą nam jeszcze toksyczne chemikalia, na kontakt z którymi wystawiamy się dobrowolnie, przez własną ignorancję – perfumy, wody po goleniu, dezodoranty czy spreje do włosów, środki do czyszczenia kuchni, odplamiacze, oleje samochodowe, odświeżacze powietrza do toalety w aerozolu. Wszystkie te substancje są obce dla ludzkiego ciała i gromadzą się w nim przez lata, stanowiąc potencjalne źródło zagrożenia.

Oto przewodnik po wybranych źródłach zanieczyszczeń, na które trzeba uważać, oraz strategie na skuteczny detoks.

Produkty zanieczyszczające organizm

Metale ciężkie zatruwające organizm

  • Rtęć
    • Źródła: Rtęć znajduje się w niektórych gatunkach ryb, zwłaszcza w tuńczyku, a także w "srebrnych" plombach amalgamatowych, stłuczonych termometrach, ściekach oczyszczanych przemysłowo oraz w szczepionkach starej generacji (w postaci konserwantu – tiomersalu).
    • Działanie: Objawy neurologiczne i psychiatryczne1, krwawienie dziąseł, metaliczny posmak w ustach, zaburzenia jelitowe, szumy uszne, choroby autoimmunologiczne itd.
  • Ołów
    • Źródła: Stare farby domowe, stare rury, kosmetyki (zwłaszcza wybielające cerę), importowane zabawki bez atestów, spaliny fabryczne, spalanie węgla itd.
    • Działanie: Bóle brzucha, problemy trawienne, nudności i wymioty, opóźnienie rozwojowe, impulsywność/ agresja2, problemy z pamięcią i uczeniem się, osłabienie/zmęczenie mięśni, bezsenność, anemia, schorzenia podobne do alzheimera itd.
  • Nikiel
    • Źródła: Garnki i patelnie ze stali nierdzewnej (stal nierdzewna zawiera w 14% ten metal), monety, przyrządy ortodontyczne, tania biżuteria, margaryna, dym papierosowy, baterie, powłoki elektrolityczne, spalanie paliw kopalnych, spaliny samochodowe (w oparach benzynowych/ dieslowych znajdują się praktycznie wszystkie metale toksyczne).
    • Działanie: Nowotwory3, zwłaszcza piersi i płuc, hipoglikemia, niedobór cynku, niedobór magnezu, nadwrażliwość skóry/alergia na nikiel, zaburzenia hormonalne, choroby serca, nerek i układu odpornościowego.
  • Aluminium
    • Źródła: Dezodoranty/antyperspiranty, garnki i patelnie aluminiowe, adjuwanty w niektórych szczepionkach, srebrna folia do żywności, niektóre leki odkwaszające, napoje w aluminiowych puszkach, opakowania dań na wynos, kosmetyki.
    • Działanie: Demencja/alzheimer u dorosłych, uszkodzenia nerwów/ opóźnienie u dzieci4, nowotwory piersi5, choroby autoimmunologiczne, uszkodzenie nerek/wątroby/kości oraz serca/płuc, zaburzenia endokrynologiczne, uszkodzenia DNA.
  • Kadm
    • Źródła: Dym tytoniowy, spalanie paliw kopalnych i opon, żółta farba (w tym farby artystyczne), niektóre nawozy, zabawki, kosmetyki, niektóre sojowe mleka dla niemowląt, podkładki pod dywan.
    • Działanie: Ból i uszkodzenie kości6, uszkodzenie wielonarządowe, bóle głowy, wypadanie włosów, zaburzenia hormonalne, nowotwory ginekologiczne i trzustki7, niedobór cynku.

Toksyczne związki syntetyczne

Są obecne wszędzie wokół nas, a z wieloma mamy styczność każdego dnia. Wiele z nich zawiera substancje zaklasyfikowane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) jako karcynogeny, czyli związki wywołujące nowotwory, teratogeny, tj. substancje wywołujące wady rozwojowe u płodu oraz zaburzające gospodarkę hormonalną (EDC, endocrine disrupting compounds). Są także wśród nich liczne neurotoksyny. Ponadto do chemikaliów tych zaliczają się trwałe zanieczyszczenia organiczne (POP, persistent organic pollutants), które utrzymują się w glebie i ludzkim organizmie długo po ich skażeniu.

Niektóre spośród najpowszechniej stosowanych związków syntetycznych, które dają powody do obaw, to:

  • Zanieczyszczenia powietrza, zarówno na dworze, jak i w pomieszczeniach, 
  • Biocydy – pestycydy (przeciwko różnego rodzaju szkodnikom), herbicydy (chwastobójcze), fungicydy (zwalaczające grzyby i pleśnie), insektycydy (owadobójcze), 
  • Tworzywa sztuczne i plastyfikatory, 
  • Produkty higieny osobistej,
  • Perfumy,
  • Produkty do włosów,
  • Środki piorące, 
  • Płyny do prania na sucho,
  • Materiały budowlane,
  • Materiały dekoracyjne, 
  • Farby, glazury, kleje,
  • Domowe środki czyszczące,
  • Detergenty i środki dezynfekujące,
  • Leki,
  • Dodatki do żywności.

W jaki sposób szkodzą nam toksyny?

Istnieje kilka mechanizmów, poprzez które grożą nam zanieczyszczenia, np.: 

  • Działanie jako czynnik antyodżywczy, 
  • Blokowanie centrów aktywnych na cząsteczkach enzymatycznych,
  • Blokowanie receptorów na hormonach,
  • Zaburzanie sygnalizacji komórkowej, 
  • Wywoływanie nieprawidłowych formacji białkowych i reakcji autoimmunologicznych, 
  • Powodowanie wytwarzania jeszcze większych ilości toksycznych metabolitów, 
  • Uszkodzenie DNA, zmiana ekspresji genów,
  • Uszkodzenie struktur błony komórkowej,
  • Sprzyjanie procesom zapalnym i uszkodzeniom oksydacyjnym w komórkach.

Jak zrobić detoks?

Oto 7 głównych strategii, które polecam na detoks. Ale zanim zaczniemy, trzeba jeszcze zająć się 3 innymi sprawami:

  1. Unikaj i zastąp. Spróbujmy zidentyfikować, z którymi toksynami mogliśmy mieć kontakt – lub nadal go mamy – i unikajmy ich, na ile to tylko możliwe. Obejmuje to zastąpienie toksycznych produktów codziennego użytku, takich jak perfumy, pasta do zębów czy aluminiowe garnki i patelnie – ich bezpieczniejszymi wersjami, a także wybieranie żywności organicznej. Rzecz jasna nie sposób uniknąć zanieczyszczeń w 100%, aby jednak detoks zadziałał, należy starać się nie pozwolić na ponowny kontakt z toksynami.
  2. Zadbaj o odżywienie organizmu. Toksyny są o wiele groźniejsze dla osób źle odżywionych niż dla tych, którzy dbają o zrównoważoną dietę. Niskie poziomy minerałów sprawią, że metale ciężkie będą mieć łatwy dostęp do układów wewnętrznych organizmu. Analogicznie, prawidłowe poziomy niezbędnych minerałów i witamin zapewnią nam ochronę.
  3. Zadbaj o jelita. Korzystne bakterie pomogą w detoksie, a szkodliwe bakterie zahamują ten proces.

7 strategii na detoks

1. Sauna pomaga oczyścić organizm

Pocenie się to najlepszy sposób na wyeliminowanie toksyn, zwłaszcza tych rozpuszczalnych w tłuszczu. Korzystnie zadziała wszystko, co zachęci organizm to pocenia się, zwłaszcza aktywność fizyczna i sauna. Bardzo ważne jest, by ścierać pot co kilka minut, inaczej toksyny uwolnione z tkanek z powrotem wchłoną się przez skórę. Już 5-10 min takiej kuracji wystarczy, najlepiej 3 razy w tygodniu przez kilka miesięcy.

Sauny znajdują się w większości siłowni i ośrodków rekreacyjnych. Ważne, by nie była to łaźnia parowa, ponieważ pot musi mieć możliwość wyparowania. Zawsze należy wziąć ze sobą 2 duże ręczniki – jeden do siedzenia i drugi do regularnego wycierania nagromadzonej na ciele wilgoci. Po wyjściu ręczniki oddaj do prania i weź prysznic.

Od razu po takiej wizycie koniecznie trzeba uzupełnić w organizmie wodę, a także kluczowe minerały, które utraciliśmy wraz z potem. Napijmy się więc roztworu elektrolitów (minerałów), takiego jak koncentrat elektrolitowy E-lyte od BodyBio, który uzupełnia nie tylko sód i chlor, ale również potas i magnez.

Dla osób, które nie mogą korzystać z normalnej sauny, np. ze względu na zaawansowane przewlekłe zmęczenie, istnieje dobra alternatywa, czyli sauna infrared, na podczerwień. Mamy do wyboru kilka jej wersji, a niektóre bywają drogie, warto więc przed zakupem rozejrzeć się za możliwością wypożyczenia.

2. Kąpiele w soli Epsom pomagają usunąć metale ciężkie z organizmu

To potoczna nazwa siarczanu magnezu. Jeżeli przez kilka miesięcy codziennie lub co 2. dzień dodamy jej 250-500 g do kąpieli i spędzimy w wannie 20-30 min, przez skórę wchłonie się znaczna ilość siarczanu magnezu.

Prawie wszystkim z nas brakuje magnezu ze względu na nieprawidłową dietę, stres i zanieczyszczenia, a pierwiastek ten łatwiej wchłonąć przez skórę, niż uzupełnić drogą doustną. Magnez ma zasadnicze znaczenie w kontekście rozluźniania mięśni, zachowania prawidłowego poziomu cukru we krwi, struktury kości oraz co najmniej 100 kluczowych reakcji enzymatycznych w organizmie. Jednocześnie pomaga też usunąć z niego toksyczne metale.

Siarczan, czyli drugi składnik soli Epsom, również jest niezwykle korzystny, wspiera bowiem niektóre ścieżki detoksykacyjne wątroby. Osoby z nadwrażliwością na siarczany mogą nie być w stanie go przyjmować, ale zdarza się to rzadko.

Do kąpieli z solą Epsom nie należy dodawać żadnych innych preparatów, w tym mydła czy szamponu. Mydło może połączyć się z solą i utworzyć osad. Jeżeli trzeba więc, prysznic można wziąć przedtem, ponieważ celem takiej kąpieli jest namoczenie ciała i przyjęcie siarczanu magnezu, a nie umycie się. Przygaśmy więc światło, zapalmy świeczkę, podgrzejmy olejek eteryczny: różany, lawendowy, czy jakikolwiek inny, włączmy muzykę i zrelaksujmy się!

3. Wyciskanie soków warzywnych - sposób na detoks

Oznacza to, że samodzielnie w domu przygotowujemy sok z surowych, ekologicznych warzyw zielonych. Trzeba tu zaopatrzyć się w dobrą jakościowo wyciskarkę (szczegóły poniżej) i stosować wyłącznie warzywa z uprawy ekologicznej. W przeciwnym razie wyciskamy też pozostałości pestycydów, co mija się z celem.

Z początku warto znaleźć równowagę między warzywami słodkimi, takimi jak marchew czy buraki, a tymi o ciemnozielonych liściach. Z czasem, gdy już się przyzwyczaimy, stopniowo będziemy używać coraz więcej tych drugich i mniej tych pierwszych, aż w końcu sok będzie powstawał wyłącznie z zielonych składników. Warto eksperymentować z różnymi połączeniami, ale nie dodawajmy owoców, chyba że będzie to bardzo cienki plasterek jabłka czy kilka kropli soku z cytryny. Soki z owoców dają bowiem zbyt dużego "kopa" cukru.

 

Soki pijemy, aby oczyścić jelita i, co za tym idzie, wątrobę, dając jej maksymalne pole do działania odtruwającego. Napoje te stanowią też świeże i skoncentrowane źródło witamin, minerałów i naturalnych przeciwutleniaczy, które są niezbędne do poskromienia toksycznych wolnych rodników w ciele.

Dostarczanie odpowiedniej ilości przeciwutleniaczy jest kluczowe w każdym planie oczyszczającym, a żadne suplementy nie zastąpią wartości, jakie niesie świeżo wyciśnięty sok z warzyw.

Jeżeli warzywa są zimne (np. wyjęte z lodówki), można dodać trochę gorącej wody z czajnika i wymieszać przed wypiciem. Picie czegokolwiek w bardzo niskiej temperaturze nie jest dla nas dobre. Zimą można po prostu wyjąć warzywa z lodówki poprzedniego wieczoru.

Warto zacząć od 285 ml i powoli zwiększać ilość soku do 570 ml. Nie należy wypijać całego naraz duszkiem, a raczej – małymi łykami przez kilka minut. Najlepiej by było, gdyby sok nie był przyrządzony kilka godzin wcześniej, bo straci znaczną część mocy przeciwutleniaczy.

Jaką wyciskarkę wybrać?

Potrzebujemy wyciskarki wolnoobrotowej, nie sokowirówki. Sokowirówki zaprojektowane są z myślą o owocach i kawałkach warzyw, takich jak marchew, podczas gdy nam potrzeba przyrządu, który wyciśnie maksimum soku z zielonych liści – a to zrobi wyciskarka wolnoobrotowa. Polecamy serię OmegaVert i Omega Horizontal oraz VitalMax.

Wyciskarka to nie to samo, co blender. Blendery, takie jak NutriBullet, służą do przyrządzania warzywnych smoothie, a nie soku. Smoothie też zachowują cały błonnik, co jest w niektórych przypadkach korzystne dla jelit, ale nie jest to odpowiednie dla wszystkich, a poza tym błonnik można sobie zapewnić, jedząc po prostu sałatkę. Przyrząd do smoothie tak jakby przeżuwa za nas sałatkę na bardzo malutkie kęsy, natomiast wyciskarka wyciąga znacznie więcej korzystnych roślinnych składników odżywczych z zielonych liści, co jest cenniejsze dla odżywienia i oczyszczenia organizmu.

Najlepsze warzywa do wyciskarki 

  • Seler,
  • Ogórek,
  • Sałata (zwłaszcza ciemne, zewnętrzne liście), 
  • Rzeżucha, 
  • Pietruszka,
  • Rukola
  • Kiełki lucerny, 
  • Szpinak baby, 
  • Inne liściaste warzywa sałatkowe, 
  • Jarmuż,
  • Kapusta,
  • Pomidory (o ile nie ma alergii), 
  • Niewielkie ilości słodkich warzyw, np. burak, marchew, czerwona papryka.

4. Uprawa kiełków wspomoże oczyszczanie organizmu

Detoks może oczyścić organizm z dobrych minerałów tak samo, jak z toksycznych metali ciężkich. Najlepszą strategią, aby temu zapobiec – oprócz przyjmowania niezbędnych suplementów – jest uprawa własnych kiełków i nasion. Jest to bardzo proste, a zarazem stanowi dobre ćwiczenie na przyszłość, nie tylko podczas detoksu. To niczym własny, maleńki ogródek w kuchni, który przynosi organizmowi nieskończone korzyści odżywcze.

Kiełki

5. Hydrokolonoterapia a detoks

Głównym narządem zajmującym się oczyszczaniem organizmu jest wątroba. Nie da się jej przepłukać, ale da się przepłukać okrężnicę, a między wątrobą i okrężnicą odbywa się aktywna wymiana krwi, jest to więc całkiem niezła alternatywa.

Koncepcja polega na tym, by jak najlepiej oczyścić krew dopływającą do wątroby, minimalizując zarazem ilość, jaką wątroba musi odtruć, a jednocześnie maksymalizując jej zdolność do oczyszczenia tego, co pozostało.

Okrężnica to główny narząd wydalający, przez który eliminowane jest wiele toksyn wprost z jelit. Co więcej, hydrokolonoterapia wzmacnia mięśnie wyściełające ścianę jelit, przez co lepiej pracują, i usuwa złogi, które mogły się na niej osadzić przez długie lata niedostatecznej pracy tego narządu.

Nie wypłukuje jednak dobrych bakterii, podobnie jak podlewanie ogrodu nie wymywa z ziemi roślin. Pożyteczne bakterie jelitowe są wkomponowane w wyściółkę okrężnicy i wcale nie unoszą się luźno w jej świetle!

Zabieg ten warto przeprowadzić dopiero wtedy, gdy zoptymalizujemy dietę. Gdy wprowadzamy do przewodu pokarmowego to, co najlepsze, oczyszczanie jego ostatniego odcinka będzie tym efektywniejsze.

Hydrokolonoterapii nie można stosować jako zamiennika wartościowej diety, nie jest to również zabieg odchudzający. Nie należy też przeprowadzać jej regularnie – po pierwszych 3 czy 4 sesjach powinna być raczej stosowana sporadycznie, co najwyżej 3-4 razy w roku. Niektórym osobom nie jest zalecana w ogóle, np. przed 18. rokiem życia lub wszystkim pacjentom z zapalnymi chorobami jelit (np. wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego czy chorobą Leśniowskiego-Crohna).

Koniecznie trzeba też znaleźć w pełni wykwalifikowaną klinikę i porozmawiać ze specjalistą, zanim umówimy się na wizytę. Jest to zabieg intymny, w którym kluczowe znaczenie ma zaufanie do przeprowadzającej go osoby.

6. Suplementy wspomagające oczyszczanie organizmu

Niektóre suplementy wspomagają proces detoksykacji. Należą do nich:

  • Witaminy z grupy B: wspomagają ścieżki metylacji, które są kluczowe dla detoksykacji.
  • Cynk i magnez: wspierają obronę przed toksycznymi metalami. Fosfatydylocholina (PC): wspomaga usuwanie toksyn rozpuszczalnych w tłuszczach.
  • Glutation: na wiele ścieżek detoksykacyjnych wątroby. (Zdolność wytwarzania glutationu różni się w zależności od osoby. Test genetyczny na detoksykację od LifecodeGX, www.lifecodegx.com, powie, w jakim stopniu nasz organizm syntetyzuje glutation, a zatem, czy pomocna będzie suplementacja).
  • Ostropest plamisty: wspomaga wątrobę w usuwaniu praktycznie wszystkich toksyn.

Co stosować do usuwania konkretnych metali ciężkich:

  • Krzemionka: by usunąć aluminium.
  • Cynk, witamina C i PC: by usunąć kadm. Proces pozbywania się kadmu jest bardzo powolny, więc być może potrzebna będzie pomoc specjalisty, który może przeprowadzić leczenie dożylne, jeżeli w jakimś okresie życia paliło się papierosy.
  • Cynk: na nadmiar miedzi (z pigułek antykoncepcyjnych lub miedzianej spirali domacicznej).
  • Selen, siarka, jod, cynk, witamina C, PC, chlorella i kolendra: na zatrucie rtęcią. Kolendra musi być z uprawy ekologicznej. Radzi sobie ona równie dobrze z wyłapywaniem toksycznych metali z gleby, jak i z ludzkiego organizmu, jest więc bezpieczna i skuteczna tylko wtedy, gdy uprawiano ją w glebie bez żadnych zanieczyszczeń (tj. ekologicznie).
  • Cynk, witamina C, PC, wapń: by usunąć ołów. Najpierw jednak trzeba zbadać poziom magnezu. Najpewniej jednak nigdy nie pozbędziemy się ołowiu w pełni, zalega on bowiem w kościach.
  • Cynk, witamina C i aminokwas metionina: na detoks od niklu.

7. Witamina C w dużych dawkach pomaga oczyścić organizm

Aby pozbyć się metali ciężkich i zwalczać/zapobiegać infekcjom bakteryjnym i wirusowym doskonale sprawdzi się witamina C. Jednak, by była skuteczna, należy stosować ją niczym lek, a nie jak suplement, co oznacza przyjmowanie jej w większych dawkach, niż wymaga zwykłe zapotrzebowanie odżywcze organizmu.

Dzienną porcję zwiększamy stopniowo i systematycznie, aby odkryć swoją tolerancję jelitową – czyli taką dawkę, której przekroczenie skutkuje (niegroźną) biegunką. Ilość ta jest bardzo różna zależnie od osoby. Dla niektórych będzie to już 1 g dziennie, podzielony na kilka dawek, a u innych, którzy całe życie zmagają się z zaparciami, jelita zniosą nawet 6-10 g dziennie. To świetne lekarstwo na zaparcia i dysbiozę jelitową, ma też potężne działanie przeciwdrobnoustrojowe.

Im bardziej jesteśmy w stanie rozłożyć dawki witaminy C w ciągu dnia, tym więcej będziemy w stanie przyjąć. Jest ona rozpuszczalna w wodzie, nie utrzyma się więc w organizmie zbyt długo – nadmiar zostanie z niego usunięty jako nieużyteczny wraz z moczem, w ciągu kilku godzin.

Trzeba ją więc uzupełniać często, ale w większości przypadków najprawdopodobniej nie ma żadnych korzyści w przyjmowaniu większej ilości niż 2 g na raz.

Jak przyjmować witaminę C w dużych dawkach?

Zaopatrzmy się w witaminę C wysokiej jakości, w postaci askorbinianu, nie kwasu askorbinowego. Ten ostatni jest wprawdzie tańszy, jednak może być źle tolerowany przez układ trawienny. Witamina C w postaci askorbinianu jest "buforowana" poprzez połączenie z minerałami, takimi jak magnez czy potas. Potrzeba nam więc askorbinianu magnezu lub askorbinianu potasu w proszku.

Nie kupujmy preparatu w postaci musującej, z dodatkiem środków barwiących, koloryzujących – nie chcemy żadnych sztucznych dodatków, tylko czysty askorbinian.

Dlaczego właśnie proszek, a nie kapsułki? Ponieważ duże dawki witaminy C, niezbędne dla detoksykacji i zwalczania drobnoustrojów (w przeciwieństwie do znacznie mniejszych, dla zaspokojenia zwykłego zapotrzebowania), wymagałyby połknięcia zbyt wielu kapsułek, przeciążając układ trawienny metylocelulozą, z której zazwyczaj utworzone są same kapsułki. Witaminę C należy rozpuścić w wodzie lub soku warzywnym.

Dawkę witaminy C zwiększamy w przeciągu 6 dni w następujący sposób (łyżeczka to ok. 3 g):
  • Dzień 1: 1 g do śniadania
  • Dzień 2: 1 g do śniadania, 1g do kolacji
  • Dzień 3: 1 g do śniadania, 1 g do obiadu, 1 g do kolacji
  • Dzień 4: 2 g do śniadania, 1 g do obiadu, 1 g do kolacji
  • Dzień 5: 2 g do śniadania, 1 g do obiadu, 2 g do kolacji
  • Dzień 6 i dalej: 2 g do każdego posiłku

Większość osób nie musi dalej zwiększać dawki. Jeżeli w jakimkolwiek momencie jej podnoszenie spowoduje biegunkę, tolerancja jelitowa witaminy C została przekroczona, trzeba więc wycofać się do dawki z poprzedniego dnia i ją utrzymać – to nasze osobiste maksimum.

W praktyce rzadko spotykam się z tym, by tolerancja jelitowa wynosiła zaledwie 6 g dziennie, o ile rozłoży się ją na mniejsze porcje. Jeżeli zdarzy się nam zapomnieć dawki podczas obiadu, nie podwajajmy już jej do kolacji – zapomnieliśmy, to trudno.

Nie trzeba też trzymać się tego planu przez dłużej niż kilka miesięcy. Po tym czasie można nieco zmniejszyć dawki. Jeżeli czujemy się osłabieni, a wszyscy wokół kaszlą i się przeziębiają, warto zwiększyć dawkę z powrotem wedle potrzeby, by wspomóc pracę układu odpornościowego.

Bibliografia
  1. Neurotoxicol, 1988; 9: 1–8; Neurotoxicol, 1997; 18: 315–24
  2. JAMA, 1996; 275: 363–69; Pharmacol Biochem Behav, 1998; 60: 545–52
  3. J Environ Monit, 2003; 5: 190–7; Toxicol Ind Health, 2008; 24: 603–10
  4. J Trace Elem Med Biol, 2018; 4: 76–82
  5. J Inorg Biochem, 2013; 128: 257–61
  6. Environ Res, 2019; 176: 108539
  7. Environ Int, 2019; 128: 353–61
Autor publikacji:
ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W
O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą 3/2022
O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą
Kup teraz
Wczytaj więcej
Nasze magazyny