Samotność a długość życia człowieka

Umieramy przedwcześnie, ponieważ jesteśmy samotni. Nawiązywanie przyjaźni oraz bycie aktywnym towarzysko to najlepsze, co można zrobić, by żyć dłużej. W jaki sposób możemy zwiększyć swoje szanse na dłuższe życie?

17 lipiec 2014 Artykuł na: 4-5 minut
Zdrowe zakupy

Grafika: Długość życia. Co zrobić aby żyć dłużej

Aby odkryć najważniejsze możliwości dotyczące stylu życia, z których możesz skorzystać, aby żyć dłużej, połącz kolorowe okręgi w tej swoistej grze, jak w dziecięcym labiryncie. Im dłuższa linia, tym więcej lat życia zyskasz, wprowadziwszy w tym obszarze zmianę.

Jak zwiększyć długość życia

  • Poprzez rzucenie palenia? To oczywiście ważne.
  • Ograniczenie spożycia alkoholu? Owszem, to dobra strategia.
  • Wdrożenie aktywności fizycznej? Nie ma co do tego wątpliwości.
  • Redukcję masy ciała? To z pewnością coś zmieni.

Każda z tych rzeczy może nam pomóc w pozostaniu na tym padole kilka lat dłużej, wszystkie związane ze zdrowym stylem życia możliwości przyćmiewają jednak w tym zakresie relacje z innymi ludźmi - utrzymywanie więzi oraz posiadanie sieci kontaktów.

Długość życia a samotność

Osoby, które dzielą życie z partnerem, są aktywni towarzysko i posiadają wielu przyjaciół, mają o 50 proc. większe szanse na dłuższe życie w porównaniu z osobami, które żyją samotnie i w izolacji. Jest to wartość uśredniona, a niektórzy naukowcy szacują, że dobroczynny wpływ relacji międzyludzkich zwiększa prawdopodobieństwo dłuższej egzystencji aż o 62 proc.

Co ciekawe, jest to jeden z tych aspektów, których większość lekarzy nie uwzględnia w skierowanych do starszych pacjentów zaleceniach dotyczących zdrowej starości. Medycy radzą im wdrożenie aktywności fizycznej (co zwiększa szanse na dłuższe życie tylko o 22 proc.), redukcję masy ciała (pozytywny efekt na poziomie 21 proc.) bądź - na wszelki wypadek - przyjmowanie leków przeciwnadciśnieniowych przy podwyższonym ciśnieniu krwi (jedynie 13-procentowy pozytywny wpływ).

Znaczenie interakcji społecznych po raz pierwszy dostrzeżono przed laty wśród dzieci w domach dziecka oraz placówkach opiekuńczo-wychowawczych - wśród tych, które nie miały styczności z ludźmi lub miały ją w niewielkim stopniu, zdarzały się przypadki nagłych śmierci, niezależnie od wieku czy stanu zdrowia. Spostrzeżenie to radykalnie zmieniło traktowanie dzieci objętych opieką społeczną - obecnie kładzie się ogromny nacisk na kontakty i relacje społeczne.

Bibliografia

  1. PLoS Med, 2010; 7: e1000316

To samo dotyczy każdego z nas, niezależnie od wieku, stanu zdrowia czy statusu społecznego. Naukowcy zaczęli to zauważać, kiedy przyglądali się oddziaływaniu najbliższej rodziny, ale złożenie w jedną całość wszystkich odkryć w tym zakresie zajęło badaczom z Uniwersytetu Brighama Younga w stanie Utah trochę czasu.

Przeanalizowali oni 148 badań, w których łącznie wzięło udział prawie 309 tys. osób, które obserwowano średnio przez siedem i pół roku. Naukowcy byli zaskoczeni wpływem relacji i związków międzyludzkich oraz społeczności na naszą śmiertelność.

Jedynym czynnikiem, który podobnie wpływał na długość życia, było palenie tytoniu - nałogowi palacze, którzy ograniczyli ilość wypalanych dziennie papierosów do minimum piętnastu, o 52 proc. zwiększyli swoje szanse na dłuższe życie. Z kolei chorzy na serce, którzy rzucili palenie, mieli o 50 proc. więcej szans na to, by żyć dłużej niż osoby, które nadal paliły.

Wniosek jest zatem oczywisty: jeśli chcesz żyć dłużej, dołącz do klubu i nawiąż więcej przyjaźni.

Artykuł ukazał się pt. "Umieramy przedwcześnie, bo jesteśmy samotni?" w numerze Maj-Czerwiec 2015 >>

Wczytaj więcej
Nasze magazyny