Epidemia jest złem z zasady, ponadto wielu młodych lekarzy nigdy nie widziało przypadku odry na własne oczy i nie są oni w stanie diagnozować jej prawidłowo. Według Nadii Qureshi z Loyola University Health System szczepionka MMR chroni 95% zaszczepionych i procent ten może wzrosnąć do 98 % po powtórzeniu dawki.
Nadal jednak 2% zaszczepionej populacji jest narażone na ryzyko zakażenia odrą, nawet jeśli na ich obszarze zamieszkania został osiągnięty poziom ochrony przez tzw. odporność stada, w której zaszczepiono 95% dzieci.
Qureshi obwinia za ostatni wzrost zachorowań zmniejszenie liczby szczepień - nawet jeśli szczepienie jest obowiązkowe w większości państw - oraz podróże do krajów, gdzie szerzy się odra.