Jak odzyskać formę po COVID-19?

Z tygodnia na tydzień rośnie liczba ozdrowieńców, czyli osób, które przechorowały zakażenie SARS-COv-2. W zależności od przebiegu i ciężkości infekcji mogą one wymagać rehabilitacji oddechowej lub innego wsparcia, by uniknąć powikłań. Natomiast każdy, kto stał się ofiarą pandemii, powinien zadbać o odbudowanie swojego układu odpornościowego, by jak najszybciej wrócić do pełni sił i uniknąć kolejnego ataku wirusa.

Artykuł na: 29-37 minut
Zdrowe zakupy

Wiele osób przebyło infekcję covid-19, ale wciąż zmaga się z jej skutkami lub powikłaniami. Objawy mogą czasami utrzymywać się nawet przez kilka miesięcy, a wirus potrafi uszkodzić płuca, serce i mózg, co zwiększa ryzyko długotrwałych problemów zdrowotnych.

Tak naprawdę jednak, ponieważ wirus jest z nami zaledwie od roku, nadal nie do końca wiadomo, jakie mogą być długofalowe powikłania po przebyciu zakażenia. Pewnych wskazówek możemy szukać w obserwacjach poprzednich dużych epidemii.

Przeprowadzono bowiem badanie dotyczące m.in. długoterminowych skutków zespołu ostrej niewydolności oddechowej (SARS), wywoływanej przez koronawirusa, który pojawił się w 2003 r. Wykazało ono trwałe i znaczne upośledzenie wydolności wysiłkowej i stanu zdrowia osób, które przeżyły infekcję, na przestrzeni kolejnych 24 miesięcy. Jeszcze większego negatywnego wpływu choroby doświadczyli pracownicy służby zdrowia, którzy mieli z nią większy kontakt1.

Inne badanie wykazało, że ponad 40% osób dochodzących do zdrowia po SARS nadal cierpiało na objawy przewlekłego zmęczenia lub zaburzeń psychiatrycznych (jak depresja, zespół stresu pourazowego czy lęku napadowego) jeszcze w ciągu 3,5 roku od rozpoznania, nawet jeśli fizycznie ich stan się poprawił2.

Mamy wszelkie podstawy, by sądzić, że i tym razem będzie podobnie. W końcu „nowy” koronawirus jest równie – jeśli nie bardziej – zjadliwy niż jego dotychczas poznani kuzyni. Atakuje też cały organizm, dając objawy w obrębie różnych narządów i osłabiając ludzkie ciało na wielu poziomach. Tym bardziej warto nie tylko chronić się przed zachorowaniem, ale również zadbać o jak najbardziej efektywną i kompleksową rekonwalescencję.

Covid-19 - ile czasu występują objawy?

Objawy zakażenia SARS-CoV-2 zwykle ustępują po 2-6 tygodniach, ale ten czas zależy m.in. od ciężkości przebiegu infekcji. W publikacjach naukowych pojawia się już określenie "long covid" (w wolnym tłumaczeniu "długi covid"). Dotyczy ono pacjentów, którzy mają negatywne wyniki testu w kierunku SARS-CoV-2, chorobę przeszli stosunkowo łagodnie, ale ciągną się za nimi powikłania o różnym nasileniu3.

Czynnikami ryzyka długiego utrzymywania się objawów covid-19 są nadmierna masa ciała, wysokie ciśnienie krwi i zaburzenia psychiczne

Nie wiadomo dokładnie, jakie mechanizmy za to odpowiadają. Niemniej sytuację porównuje się z innymi nierozpoznanymi chorobami przewlekłymi, które po cichu niszczą organizm. Przykładowo cukrzyca czy nadciśnienie tętnicze nie bolą, stąd często rozpoznawane są przypadkowo, podobnie jak POChP, wielokrotnie diagnozowane dopiero wówczas, gdy nie działa znaczna część płuc, co powoduje duszności i skłania do wykonania spirometrii.

Tym samym określenie "long covid" zwraca uwagę na dłuższy, bardziej złożony przebieg choroby niż ten wyłaniający się ze wstępnych, formalnych raportów. Najbardziej narażone na utrzymujące się objawy covid-19 są osoby starsze (22% w grupie powyżej 70. r.ż. vs 10% w wieku 18-49 lat) i z chorobami współistniejącymi, zwłaszcza astmą. Czynnikami ryzyka są też nadmierna masa ciała, wysokie ciśnienie krwi, zaburzenia psychiczne oraz występowanie co najmniej 5 symptomów covid-19 w pierwszym tygodniu zakażenia4.

Zdarza się jednak, że nawet młodzi ludzie (w wieku 18-34 lat), którzy nie wymagali hospitalizacji, ponieważ choroba przebiegała u nich łagodnie, mogą odczuwać trwałe lub późne dolegliwości. W ankiecie telefonicznej wśród osób dorosłych, u których uzyskano dodatni wynik testu ambulatoryjnego SARS-CoV-2, 20% osób z tej grupy wiekowej zgłosiło przedłużone występowanie niektórych dolegliwości, a ogólnie 35% przepytanych pacjentów nie wróciło do swojego zwykłego stanu zdrowia w ciągu kolejnych 2-3 tygodni.

Koronawirus - powikłania

Przebycie infekcji SARS-CoV-2 wpływa na różne układy narządów w organizmie – przede wszystkim oddechowy, krążenia i nerwowy. W efekcie choroba powoduje wiele problemów zdrowotnych, może nawet uszkodzić najważniejsze narządy (serce, mózg, płuca, nerki). Oto najczęstsze problemy16.

Problemy z sercem po Covid-19

Po przebyciu infekcji może dojść do trwałego uszkodzenia mięśnia sercowego, nawet u osób, które doświadczyły jedynie łagodnych objawów covid-19. Zwiększa to ryzyko wystąpienia niewydolności serca lub innych powikłań, np. nawet do 60% pacjentów po przebyciu infekcji ma zapalenie mięśnia sercowego. Rośnie też ryzyko incydentów zakrzepowo-zatorowych, takich jak zator tętnicy płucnej, zawał i udar.

Koronawirus powoduje niewydolność płuc

Zapalenie płuc związane z covid-19 może powodować długotrwałe uszkodzenie pęcherzyków płucnych i restrykcyjną niewydolność całego narządu, co grozi utrzymującymi się problemami z oddychaniem.

Płuca i koronawirus

Udar mózgu po Covid-19

Nawet u młodych osób covid-19 może powodować udary, drgawki i zespół Guillaina-Barrégo – stan, który powoduje tymczasowy paraliż. Infekcja zwiększa również ryzyko rozwoju chorób Parkinsona i Alzheimera, a także wywołuje problemy z węchem, smakiem, snem, koncentracją i pamięcią.

Koronawirus powoduje bóle mięśni i stawów

Długotrwałymi dolegliwościami mogą być bóle mięśni i stawów, a znużenie to jeden z najczęściej zgłaszanych problemów, który często spełnia kryteria zespołu chronicznego zmęczenia.

Covid-19 a depresja

Kiedy osoby z ciężkimi objawami covid-19 muszą być leczone na szpitalnym oddziale intensywnej terapii, takie doświadczenie niejednokrotnie zwiększa prawdopodobieństwo późniejszego rozwoju zespołu stresu pourazowego, depresji i lęku.

Długotrwałe skutki zakażenia koronawirusem 

W badaniu przeprowadzonym na 143 osobach, które opuściły największy szpital w Rzymie po przebyciu covid-19, okazało się, że aż 87% miało co najmniej jeden utrzymujący się objaw nawet 2 miesiące po infekcji, a najwięcej, bo ponad połowa badanych, w tym okresie nadal odczuwała zmęczenie.

Kolejnymi najczęstszymi trwałymi objawami zgłaszanymi podczas obserwacji były duszność, bóle stawów i w klatce piersiowej. Żaden z pacjentów nie miał gorączki ani innych oznak ostrej choroby, ale ok. 44% z nich wskazało na pogorszoną jakość życia5.

Przyczyną części powikłań u ozdrowieńców może być włóknienie pęcherzyków płucnych. Wymiana gazowa przez nie jest dużo gorsza, co w efekcie pogarsza funkcjonowanie całego organizmu.

Podobne wnioski wynikają z badania hiszpańskiego: połowa pacjentów jeszcze przez 2 miesiące po wyjściu ze szpitala odczuwała przemęczenie, zaburzenia oddychania, bóle stawowe i w klatce piersiowej. Z kolei w Nowym Jorku najczęstszym uporczywym długotrwałym objawem był kaszel, a co najmniej kilku pacjentów przebywających pod obserwacją chorowało przez 4-5 miesięcy.

Oprócz tego u wielu długodystansowców utrzymywały się utrata smaku i zapachu oraz zadyszka, co może być spowodowane utratą kondycji, obserwowaną przy każdej przewlekłej chorobie, lub stanami specyficznymi dla infekcji, takimi jak postwirusowa reaktywna choroba dróg oddechowych, zwłóknienie płuc lub wirusowe zapalenie mięśnia sercowego6.

Również inni autorzy donoszą o podobnych dolegliwościach, zgłaszanych przez hospitalizowanych pacjentów w ciągu kilku tygodni od wyzdrowienia. Wielu spośród badaczy jednocześnie zwraca uwagę na fakt, że trudno ocenić rzeczywisty odsetek osób cierpiących na "long covid", ponieważ znakomita większość zakażonych nie wymaga pobytu w szpitalu.

Tym bardziej grupa ta może rzadziej poddawać się kontroli lekarskiej, co sprzyja zignorowaniu utrzymujących się dolegliwości i potencjalnych powikłań. Dlatego też jeśli masz za sobą potwierdzoną infekcję koronawirusową – lub podejrzewasz przechorowanie covid-19 – otocz swój organizm szczególną troską, bez względu na ewentualne utrzymujące się objawy. Tylko wtedy wrócisz do pełni sił.

Włóknienie pęcherzyków płucnych po przebyciu zakażenia koronawirusem

Przyczyną części powikłań u ozdrowieńców może być włóknienie pęcherzyków płucnych. Wymiana gazowa przez nie jest dużo gorsza, co w efekcie pogarsza funkcjonowanie całego organizmu. W ostrych infekcjach z przewlekłymi chorobami układu oddechowego i krążenia zwiększa się zapotrzebowanie na tlen, ale jednocześnie zmniejsza się wymiana gazowa w płucach. Reakcja cytokinowa w płucach może wówczas nasilać procesy zapalne w ścianach tętnic.

Pod wpływem wirusów i toksyn dochodzi do bezpośrednich zaburzeń funkcji nabłonka oddechowego i śródbłonka naczyń, a także zwiększenia wykrzepiania i spadku aktywności fibrynolitycznej. To wszystko uszkadza układ odpornościowy, zwiększa niedokrwienie i działa zapalnie. A to oznacza problemy w codziennym funkcjonowaniu.

Odległe powikłania pozapalne i psychosomatyczne mogą oznaczać właśnie problemy płucne, kardiologiczne, endokrynologiczne, immunologiczne, a także niespecyficzne, jak: fibromialgia, zespół przewlekłego zmęczenia (CFS) i jelita drażliwego, bóle głowy, tachykardia, zaburzenia koncentracji, pamięci i snu. Dlatego też pierwszym krokiem po przebyciu covid-19 powinna być praca nad odzyskaniem jak najlepszej wydajności płuc. Pomocna będzie zatem rehabilitacja oddechowa.

Ćwiczenia oddechowe po koronawirusie

Ok. 80% pracy w zakresie wymiany gazowej wykonuje przepona. Po chorobie wzorzec oddychania może ulec zmianie, ograniczając jej ruchy i zwiększając wykorzystanie dodatkowych mięśni szyi i ramion. Skutkuje to płytkim oddychaniem, narastającym zmęczeniem i dusznością oraz wyższym wydatkiem energii.

Technika "kontroli oddychania" ma na celu normalizację wzorców oddechowych i zwiększenie wydajności mięśni (w tym przepony), co skutkuje mniejszym wydatkiem energii i podrażnieniem dróg oddechowych, a także ograniczeniem zmęczenia i duszności7.

Usiądź w pozycji podpartej i powoli oddychaj, najlepiej przez nos i przez usta, jednocześnie rozluźniając klatkę piersiową i ramiona oraz umożliwiając podniesienie brzucha. Spróbuj dążyć do uzyskania stosunku wdechu do wydechu wynoszącego 1:2. Technika ta może być stosowana często w ciągu dnia, w seriach po 5-10 min (lub dłużej, jeśli jest to pomocne).

Inne techniki oddechowe – takie jak joga czy metoda Buteyko – również są stosowane w strategiach kontrolowania wzorców oddychania duszności, ale wymagają specjalistycznej porady, aby określić, która z nich będzie najlepiej pasowała do danego pacjenta.

Na poprawę kondycji układu oddechowego wpływ mają także zabiegi lecznicze, takie jak tlenoterapia czy inhalacje, np. solankowe. Osoby, które przeszły covid-19 z poważnymi dolegliwościami ze strony płuc, mogą odnieść korzyści z profesjonalnej rehabilitacji oddechowej. Obejmuje ona przede wszystkim trening fizyczny (aerobowy i/lub oporowy).

Jak wykazano, ćwiczenia te zmniejszają negatywny wpływ długotrwałego siedzącego trybu życia i braku aktywności w okresie hospitalizacji na sprawność fizyczną, a także zwiększają wydolność wysiłkową, siłę mięśni i jakość życia w różnych schorzeniach układu oddechowego8.

Wzmocnij swoją odporność po Covid-19

Nie można jednak zapominać, że podczas infekcji covid-19 poważnie nadwerężone zostają wszystkie układy organizmu – przede wszystkim immunologiczny. Jednocześnie to on stanowi bastion naszego zdrowia, zatem wymaga jak najszybszego odbudowania. Tylko wówczas komórki i narządy będą miały szansę szybko się zregenerować i odzyskać dawną sprawność.

Układ odpornościowy podlega rytmowi dobowemu, więc w okresie rekonwalescencji śpij codziennie 8 godz. w odpowiednich porach. Osoby, które zarywają noce, są bardziej podatne na infekcje.

Ważne jest przede wszystkim zachowanie umiaru i zapewnienie organizmowi równowagi. Po infekcji jest on bowiem wyczerpany, a przemęczenie oraz brak snu będą go dodatkowo osłabiały. Wówczas ciało dłużej dochodzi do siebie i jest podatne na kolejny atak mikrobów.

Również sam układ odpornościowy podlega rytmowi dobowemu, więc śpij codziennie 8 godz. w odpowiednich porach. Osoby, które zarywają noce, są bowiem bardziej podatne na infekcje. Nic dziwnego, że podstawowe zalecenie w przypadku przeziębienia (a także innych chorób wirusowych) to po prostu nawodnienie organizmu i wygrzanie ciała pod kołdrą.

Nie zasiedź się jednak w fotelu! Według wielu badań regularna aktywność fizyczna o umiarkowanej intensywności zmniejsza podatność na choroby – w przeciwieństwie do siedzącego trybu życia oraz treningu o dużej intensywności. Przykładowo systematyczne wykonywanie umiarkowanych ćwiczeń przez 1-2 godz. dziennie zmniejsza ryzyko wystąpienia infekcji górnych dróg oddechowych nawet o 1/39. Aktywność fizyczna może dopomóc w podniesieniu skuteczności układu immunologicznego m.in. poprzez zwiększenie produkcji komórek T, zredukowanie nadmiaru prozapalnych cytokin czy opóźnienie starzenia się limfocytów10.

Pamiętaj jednak, by do aktywności fizycznej po infekcji wracać stopniowo. Jeśli masz gorączkę, bóle mięśni lub stawów, odwadniające organizm wymioty czy biegunkę lub utrudniający oddychanie kaszel, najlepiej poczekaj 2 tygodnie od ustąpienia tych objawów. Na początek idealne będą coraz dłuższe spacery. Jeśli przy jakichkolwiek ćwiczeniach zakręci Ci się w głowie, to znak, by przestać.

Spacerująca starsza para

Witaminy i minerały wzmacniające odporność

Jeśli jest taka możliwość, aktywność fizyczną warto wykonywać na zewnątrz – zwłaszcza w słoneczne dni. Nie tylko pozwoli to dotlenić organizm, a tym samym poprawić jego metabolizm i funkcjonowanie poszczególnych narządów, ale też zapewni naturalną produkcję witaminy D.

Moduluje ona odpowiedź immunologiczną dzięki 2 mechanizmom: uczestniczy w wytwarzaniu tzw. naturalnych antybiotyków (czyli katelicydyny i defensyny) oraz reguluje funkcje limfocytów T11. W efekcie co czwarta osoba z jej niedoborem zmaga się z nawracającymi infekcjami górnych dróg oddechowych. Choć organizm produkuje ją pod wpływem promieni słonecznych, do kwietnia warto jeszcze wspomagać się suplementacją.

W tworzeniu i zachowaniu sprawności immunologicznej uczestniczy również witamina C – niezwykle silny antyoksydant, którego stężenie gwałtownie spada pod wpływem infekcji, a rośnie dopiero po wyleczeniu12. Uzupełnienie jej poziomu jest zatem ważne na początkowym etapie zakażenia (może ograniczyć namnażanie się wirusów i skrócić czas choroby), ale również po chorobie, by uzupełnić powstałe braki i uniknąć nawrotów choroby.

Z kolei spośród minerałów najważniejsze są cynk i selen – to one w największym stopniu modulują odpowiedź immunologiczną organizmu w kontakcie z wirusami i innymi patogenami. Niedobór cynku powoduje osłabienie śluzówek, co ułatwia wirusom przedostanie się do wnętrza organizmu oraz skraca czas występowania takich objawów jak gorączka, nieżyt nosa oraz złe samopoczucie13. Z kolei selen chroni błony komórek przed szkodliwym działaniem wolnych rodników oraz mobilizuje białe krwinki do pracy.

Medycyna Dalekiego Wschodu - naturalne wzmocnienie odporności 

Organizm wystawiony na poważną próbę potrzebuje wyjątkowego wzmocnienia. Gwarantują je substancje znane z tego, że poprawiają naszą odporność na czynniki zewnętrzne, czyli adaptogeny, od tysięcy lat stosowane w medycynie Dalekiego Wschodu.

Wykazują one silne działanie przeciwzapalne, antyoksydacyjne i immunostymulujące. Do najważniejszych należą żen- -szeń, ashwagandha, różeniec górski, miłorząb japoński i cytryniec chiński.

Z kolei tradycyjni indonezyjscy uzdrowiciele definiują zdrowie jako równowagę między biegunami gorącego i zimnego oraz suchego i mokrego. Jeśli organizm staje się zbyt gorący, jak ma to miejsce podczas gorączki, zaleca się chłodzenie za pomocą warzyw i ziół. W podobnym duchu w indonezyjskim ziołolecznictwie, znanym jako jamu, przeziębienia zwalcza się przyprawami, które rozgrzewają organizm.

Przygotowywane w ramach jamu napoje mogą zawierać jeden lub kilka składników bioaktywnych, ale ich podstawą są różne odmiany imbiru. Często spotykane surowce to kurkuma, guduchi, kroton chiński, wiecznie zielona brezylka sappan, fenkuł włoski, limonka, gumiak, cynamonowiec, tamaryndowiec, jaśmin i liczne lokalne rośliny14.

Najbardziej tradycyjną formą są napary – rozmaite zioła i przyprawy gotuje się w wodzie do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Zmiksuj kawałek korzenia kurkumy z sokiem z połowy cytryny oraz szklanką wody lub wody kokosowej. Dodaj łyżkę miodu do smaku. W okresie rekonwalescencji możesz pić taki napój nawet codziennie, aby wzmocnić organizm i poprawić odporność.

Jak zadbać o zdrowie po koronawirusie?

Podsumowując: w okresie rekonwalescencji po covid-19 przede wszystkim dbaj o siebie, czyli zapewnij ciału odpowiednią ilość snu i porządny wypoczynek, odżywiaj się zdrowo (unikaj cukrów, soli, konserwantów i wysokoprzetworzonej żywności, a zamiast tego jedz dużo warzyw, produktów pełnoziarnistych, probiotyków i prebiotyków oraz przypraw – takich jak czosnek, imbir i kurkuma).

Pamiętaj też o regularnym uzupełnianiu płynów (nic nie zastąpi wody, ale rosół może zdziałać cuda, jeśli chodzi o tempo zdrowienia). Twój organizm potrzebuje teraz zastrzyku witamin i składników mineralnych, a cukier we wszystkich postaciach (glukoza, fruktoza i sacharoza) tłumi funkcjonowanie układu odpornościowego przez 5 godz. po zjedzeniu15!

Wychodź na świeże powietrze i staraj się unikać stresu, a jeśli już się pojawia, znajdź sposób na jego rozładowanie (ćwiczeniami, rozmową z kimś bliskim, medytacją).

Dostarczaj sobie odpowiednią porcję przyjemności i radości – pozytywne emocje także budują odporność – i dbaj o więzi rodzinne i przyjacielskie, oczywiście z zachowaniem dystansu społecznego!

PIMS-TS – powikłania Covid-19 u dzieci

Choć dzieci w każdym wieku są podatne co covid-19, to przebieg choroby jest u nich na ogół mniej dotkliwy niż u osób dorosłych. Szacuje się, że nawet ponad 90% wszystkich pacjentów pediatrycznych przechodzi koronawirusa bezobjawowo, z łagodnymi lub umiarkowanymi objawami17. Jednak ta pozorna łagodność nie powinna nas zwieść, bowiem na dzieci czyha inna pułapka.

Od czasu pierwszych doniesień z Londynu pod koniec kwietnia 2020 r. w wielu krajach zaczęto zgłaszać przypadki ciężko chorych dzieci z cechami znacznego stanu zapalnego, których pojawienie się pokrywa się czasowo z pandemią covid-19. Takie problemy odnotowały Stany Zjednoczone, Francja, Włochy i Wielka Brytania, a z czasem również inne kraje, w tym Polska.

Kiedy dokonano porównania między prezentowanymi cechami tego zespołu a innymi znanymi stanami, w tym chorobą Kawasaki, zespołem wstrząsu toksycznego czy posocznicą wirusową, okazało się, że mamy do czynienia z nową chorobą18.

PIMS-TS (paediatric inflammatory multisystem syndrome – temporally associated with SARS-CoV-2) to wieloukładowy zespół zapalny występujący u dzieci w następstwie zakażenia koronawirusem, który u niektórych pacjentów może doprowadzić do bardzo ciężkich powikłań. Najczęściej rozwija się w ciągu 2-4 tygodni po zakażeniu SARS-COv-2, ale niektórzy twierdzą, że może pojawić się nawet po 2 miesiącach.

Jest to choroba wieloukładowa, a więc towarzyszą jej objawy ze strony różnych narządów. Gdy zaatakuje ośrodkowy układ nerwowy, mogą to być drgawki i silne bóle głowy, ze strony nerek – bezmocz czy skąpomocz. Częste są objawy skórne i śluzówkowe – zapalenie spojówek towarzyszy prawie wszystkim przypadkom.

Bardzo często dzieci trafiają do szpitali dopiero wówczas, gdy od kilku dni utrzymują się u nich wysoka gorączka lub bóle brzucha. Jednak o szczególnie groźnym przebiegu PIMS-TS mówi się, gdy choroba dotyka układu krążenia, powodując spadek ciśnienia i siły skurczowej mięśnia sercowego oraz zapalenie mięśnia sercowego. W niektórych analizach nawet u 93% małych pacjentów obserwuje się nieprawidłowości w tętnicach wieńcowych, a u niemal wszystkich – upośledzoną czynność lewej komory, niedomykalność zastawki i/lub zajęcie tętnicy wieńcowej19. Nawet 2 na 3 dzieci potrzebuje wówczas leków inotropowych i/lub wazopresyjnych oraz intensywnej terapii ze względu na niestabilność układu sercowo-naczyniowego.

W jednym z włoskich badań 50% pacjentów z PIMS-TS wymagało przyjęcia na oddział intensywnej terapii, a w paryskim – aż 70%20. Póki co eksperci nie wiedzą, dlaczego u niektórych dzieci dochodzi do nadmiernej reakcji układu odpornościowego i tego typu konsekwencji. Co równie ważne i niepokojące – bardzo często ten zespół dotyka pacjentów, którzy przeszli covid-19 bezobjawowo.

Bywa, że rodzice nie zdają sobie sprawy, że ktoś z otoczenia malucha miał infekcję koronawirusową i ono również zostało zakażone. Dlatego tak ważne jest obserwowanie pociech i jak najszybsze reagowanie, zwłaszcza w przypadku bólu brzucha, gorączki czy przedłużającego się stanu zapalnego. Troje dzieci

Bibliografia
  • Respirology. 2010 Apr; 15(3):543-550
  • Arch Intern Med. 2009; 169(22):2142-2147
  • Soc Sci Med. 2021 Jan; 268:113426
  • MMWR Morb Mortal Wkly Rep 2020; 69:993-998
  • JAMA 2020; 323:1574-81
  • JAMA. 2020; 324(14):1381-1383
  • BMJ 2020; 370:m3026
  • Braz J Phys Ther. 2020 Nov-Dec; 24(6):463-464
  • Br J Sports Med 2011; 45:987-992
  • Ageing Res Rev, 2012; 11:404-20
  • J Immunol 2009; 182:4289-4295; J Allergy Clin Immunol 2010; 126:52-58
  • Int J Mol Med 2008; 22(4):541-545
  • Exp. Med., 2000, 13:1; Ann. Intern. Med., 1996; 125:81
  • Chem Pharm Bull (Tokyo). 2018; 66(5):506-518 doi:10.1248/cpb.c17-00983; Yakugaku Zasshi 1996 Dec; 116(12):911-27
  • Am J Clin Nutr 1973; 26:1180-4
  • MMWR Morb Mortal Wkly Rep 2020; 69:993-998; JAMA. 2020; 324(14):1381-1383
  • Pediatrics 2020 Jun; 145(6):e20200702; N Engl J Med. 2020 Mar 18: NEJMc2005073
  • Lancet Child Adolesc Health 2020 Sep 18; S2352-4642(20)30304-7
  • Pediatr Cardiol. 2020 Jun 12: 1-11
  • Lancet 2020 Jun 6; 395(10239):1771-1778; BMJ 2020 Jun 3;369:m2094
Autor publikacji:
ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W
O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą
Kup teraz
Wczytaj więcej
Może Cię zainteresować
Nasze magazyny