Niepotrzebne leki przeciwgrypowe

Według niezależnych źródeł rząd Stanów Zjednoczonych wydał 1,3 mld dolarów na zgromadzenie zapasów leków przeciwgrypowych, aby ochronić swoich kluczowych pracowników przed wirusem H1N1 zwanym świńską grypą.

14 kwiecień 2014
Artykuł na: 2-3 minuty
Zdrowe zakupy

Dla porównania rząd Wielkiej Brytanii na ten sam cel przeznaczył 424 mln funtów. Wydatki te zostały poniesione, choć nie ma dowodów, że zakupione leki są skuteczne.

Roche i GlaxoSmithKline, producenci leków Tamiflu i Relenza, odmówili przekazania swoich danych niezależnym naukowcom z Cochrane Collaboration, którzy oparli swoje wyniki na 46 badaniach nad lekami.

Ich wniosek jest przytłaczający: w najlepszym razie leki skracają czas zachorowania o pół dnia, ale nie w przypadku zastosowania leku u dzieci. Korzyści są marginalne, zaś działania niepożądane leków są dużo poważniejsze, ponieważ mogą wywoływać nudności i wymioty, problemy nerek, bóle głowy i problemy psychiczne.

Te leki przeciwgrypowe również nie zapobiegają rozprzestrzenianiu się wirusa, co było jednym z kluczowych wymogów rządów składających swoje masowe zamówienia w 2009 roku. Wkrótce po tym jak rząd umieścił w swoje zamówienie wiele milionów funtów niezależni badacze z Cochrane wystosowali zapytanie do Roche dotyczące działania i bezpieczeństwa Tamiflu (oseltamiwiru), ale zostało ono odrzucone.

Przegląd Cochrane kończy się zapytaniem do rządowych agencji zdrowia, czy będąc bogatszymi w aktualną wiedzę, zostałyby dzisiaj złożone podobne zamówienia na leki przeciwwirusowe?

Wczytaj więcej
Nasze magazyny