Było tak dlatego, że badacze brali pod uwagę wyłącznie przeciwciała, których stężenie zawsze się zmniejsza, gdy infekcja mija. Natomiast inne odpowiedzi immunologiczne, które wciąż "pamiętają" wirusa, pozostają aktywne i chronią nas przed kolejnym zachorowaniem, a przynajmniej sprawiają, że objawy przy następnej infekcji są stosunkowo łagodne.
W rezultacie osoba po przebytej chorobie ma naturalną ochronę przez co najmniej 8 miesięcy, ale może ona trwać nawet przez kilka lat, w zależności od stanu zdrowia i układu immunologicznego danego pacjenta – tłumaczą badacze z Instytutu Immunologii La Jolla. Pobrali oni próbki krwi od 188 pacjentów z covid-19 i zmierzyli wszystkie główne odpowiedzi immunologiczne organizmu, takie jak przeciwciała, komórki pamięci, limfocyty Th i limfocyty Tc, na 8 miesięcy po infekcji.
Naukowców nie zdziwiły wcześniejsze wyniki badań, w których odnotowano zmniejszającą się liczbę przeciwciał. – Odpowiedź immunologiczna zmniejsza się z czasem do pewnego stopnia, ale jest to całkowicie normalne i tak właśnie działa – tłumaczy badacz Alessandro Sette. – Po pierwszej intensywnej fazie i gwałtownej ekspansji ta reakcja w końcu się zmniejsza i opada do stałego poziomu. Stopień ochrony może nie być taki sam dla każdego. Osoby o gorszej pamięci immunologicznej mogą mieć większą skłonność do ponownej infekcji.
- Science, 2021; eabf4063