Skąd się bierze chroniczne zmęczenie?

Badacze ze Emory University są zdania, że zespół przewlekłego zmęczenia może być powiązany z urazem z dzieciństwa, natomiast naukowcy z Uniwersytetu Columbii odkryli unikatowe zmiany immunologiczne u chorych, wskazujące na to, że uczucie chronicznego wyczerpania to nie wymysł, a prawdziwa choroba. Kto ma rację? Jakie są przyczyny chronicznego zmęczenia i jak sobie z nim radzić?

Artykuł na: 29-37 minut
Zdrowe zakupy


Syndrom przewlekłego zmę­czenia (CFS) dotyka oko­ło 400-900 tys. dorosłych Amerykanów1. Eksperci z brytyjskiego Royal College of Psy­chiatrics twierdzą, że w Anglii wcale nie jest lepiej: wśród ich pacjentów 1 na 5 osób deklaruje, że jest wykończo­na. W Polsce wyczerpanych czuje się aż 11 mln pracujących zawodowo osób! CFS to niewyjaśnione zmęczenie, które trwa co najmniej 6 miesięcy, nie ustępuje po odpoczynku i przeszkadza w codziennych czynnościach. Chorobie towarzyszą co najmniej 4 z 8 dodatko­wych objawów, w tym skrajne zmęcze­nie po wysiłku, trudności z pamięcią i koncentracją, sen niedający odpoczyn­ku, bóle głowy, mięśni, stawów i gardła oraz tkliwość węzłów chłonnych2.

Choć tak wielu ludzi zmaga się z doj­mującym wyczerpaniem, wciąż nie wiemy, co jest jego przyczyną ani nie umiemy skutecznie go leczyć. A staje się to, palącym problemem, bowiem cał­kowite koszty ekonomiczne CFS są ko­smiczne – i tak np. w USA szacuje się je na 9,1 mld dolarów rocznie. Poza tym aż 25% osób dotkniętych chorobą jest bezrobotne lub jest niepełnosprawne3.

Jakie są czynniki chronicznego zmęczenia

Uczeni w różnych badaniach zidenty­fikowali kilka czynników, które mogą sprzyjać rozwojowi chronicznego zmęczenia. Należą do nich płeć żeń­ska, uwarunkowania genetyczne, pewne cechy osobowości lub style zachowania oraz stresory fizyczne i emocjonalne4. Natomiast zespół Christine Heim z Emory University w Atlancie dołożył do tej listy jeszcze traumatyczne doświad­czenia z dzieciństwa, sugerując, że CFS ma w dużej mierze podłoże psychologiczne. Badacze przeprowadził wywiady z setką dorosłych, którzy byli częścią dużego badania miesz­kańców Wichita w stanie Kansas. Wszyscy uczestnicy (średnia wieku 50,5 lat) odpowiadali na kwestionariusz, który oceniał 5 rodzajów traumy z dzieciństwa: wykorzystywanie emocjonal­ne, fizyczne i seksualne oraz zaniedbanie emocjonalne i fizycz­ne. Odpowiedzi były punktowane, tak by można było uzyskać wynik zarówno dla pojedynczego urazu, jak i dla wszystkich. Okazało się, że choć nie wszyscy pacjenci z zespołem chronicz­nego zmęczenia doświadczyli traumy w dzieciństwie, to jed­nak ci, którzy jej doznali, mieli bardziej nasilone symptomy CFS niż osoby zdrowe. Uczeni obliczyli, że narażenie na uraz w dzieciństwie zwiększało ryzyko CFS od 3 do 8 razy, w za­leżności od rodzaju.

Kluczowym odkryciem było to, że cięższa trauma z dzieciństwa była związana z wyższym ryzykiem przewlekłe­go zmęczenia i tak w przypadku:

  • wykorzystywania seksualnego w dzieciństwie ryzyko rozwinięcia się CFS było aż 8-krotnie wyższe.
  • zaniedbania fizycznego w dzie­ciństwie – 5,9-krotnie wyższe
  • zaniedbania emocjonalnego w dzie­ciństwie – 4,6-krotnie wyższe
  • doświadczania przemocy fizycznej w dzieciństwie – 4,3-krotnie wyższe.

Co więcej, ryzyko rozwoju CFS wzrastało wraz z obecnością współistniejącej psychopatologii. Wyniki badań sugerują, że trauma z dzieciństwa jest ważnym czynni­kiem ryzyka zespołu przewlekłego zmęczenia. Wygląda na to, że CFS jest częścią spektrum zaburzeń związanych z przeciwnościami losu w dzieciństwie – sugeruje Christine Heim. W wieku dorosłym zaburzenia te często ma­nifestują się albo nasilają w związku z ostrym stresem lub wyzwaniem. Mogą one odzwierciedlać niezdolność mózgu do przystosowania się lub kom­pensacji w odpowiedzi na stresującą sytuację wymagającą działania, to zaś prowadzi do nieprzystosowawczych reakcji i ostatecznie do choroby. Ponadto pacjenci po dramatycznych doświadczeniach z dzieciństwa byli również bardziej narażeni na zabu­rzenia psychiczne, w tym depresję, lęki i zespół stresu pourazowego niż grupa kontrolna.

mama z synem
Wyniki badań sugerują, że trauma z dzieciństwa jest ważnym czynni­kiem ryzyka zespołu przewlekłego zmęczenia.

Akademicy zakłada­ją, że to również może być powiązane z traumatycznymi doświadczeniami z dzieciństwa. „Podsumowując, wydaje się, że CFS jest częścią spektrum za­burzeń związanych z przeciwnościami losu w dzieciństwie” – piszą autorzy badania. Jednak Heim zastrzega, że choć choroba psychiczna przyczynia się do rozwoju zespołu chronicznego zmę­czenia, ale go nie powoduje, bowiem w przeciwnym razie wszyscy pacjenci z CFS leczyliby się psychiatrycznie5. Niestety nie wiadomo, dlaczego trau­ma i stres predysponują daną osobę do zachorowania na CFS. Badacze przy­puszczają, że może być to związane z tym, że negatywne doświadcze­nia z dzieciństwa (i nie tylko) wpływają na rozwój mózgu.

Wpływ traumatycznych doświadczeń na rozwój syndromu chronicznego zmęczenia

Hipotezę tę wydają się potwierdzać inne ob­serwacje i badania, np. weterani wojny w Zatoce Perskiej mają zwiększoną częstość występowania ze­społu przewlekłego zmęczenia, która jest związana z zespołem stresu pourazowego (PTSD)6. Uczeni za­uważyli, że zgłaszane przez pacjentów z CFS, którzy doświadczyli traum w dzieciństwie, stresory chemiczne, emocjonalne i fizyczne były powią­zane z występowaniem podobnego do CFS syndromu wojny w Zatoce. To zaś wskazuje, że stres może być czynnikiem wyzwalającym chroniczne zmęczenie. Najprawdopodobniej wcho­dzi w interakcję z innymi czynnikami ryzyka, wpływając na ośrodkowy układ nerwowy, układ neuroendokrynny i układ odpornościowy, powodując zmiany funkcjonalne prowadzące do zmęczenia i towarzyszących obja­wów, takich jak zaburzenia snu, upo­śledzenie funkcji poznawczych i ból7.

Z kolei psycholodzy z Miami stwier­dzili, że narażenie na huragan Andrew powodowało nawroty i zaostrzenia objawów u pacjentów z CFS miesz­kających w południowej Florydzie. Zakres indywidualnej emocjonalnej i behawioralnej reakcji na stres był pojedynczym i najsilniejszym predyk­torem prawdopodobieństwa nawrotu chronicznego zmęczenia i jego nasile­nia oraz upośledzenia  czynnościowego w ciągu 4 miesięcy po huraganie8. Ponadto ostatnie postępy w neuro­biologii rozwojowej sugerują, że stres we wczesnym okresie życia wywołuje trwałe zmiany w obwodach nerwo­wych zaangażowanych w integrację przetwarzania emocjonalnego, kon­trolę endokrynno-autonomiczną oraz regulację pobudzenia i czujności, co skutkuje zwiększoną reaktywnością na otoczenie, upośledzeniem funkcji poznawczych, bólem, nadwrażliwością, depresją, lękiem i obniżeniem jakości snu9.

Badania epidemiologiczne dostarczają mocnych dowodów na to, że wcze­sne niekorzystne doświadczenia (np. znęcanie się nad dzieckiem, zaniedby­wanie i dysfunkcja rodziny) wiążą się ze znacznie zwiększonym ryzykiem różnych niekorzystnych skutków zdrowotnych10. Dlaczego więc miało­by nie wpływać na rozwój chronicz­nego zmęczenia? – pytają badacza. Przy okazji podkreślają, że ich wy­niki są zgodne z wnioskami z ankiet społecznościowych, w których od­notowano podwyższone wskaźniki zmęczenia u kobiet doświadczają­cych przemocy w dzieciństwie11.

Uwarunkowania genetyczne chronicznego zmęczenia

Do podobnych wniosków doszedł dr Kenji Kato ze sztokholmskiego Ka­rolinska Institutet, który wraz ze swo­im zespołem analizował przypadki 19 192 szwedzkich bliźniąt urodzo­nych w latach 1935-1958, z których 1 570 cierpiało na chroniczne zmęcze­nie. Wszyscy badani 25 lat wcześnie odpowiadali na pytania dotyczące ich osobowości – które badacze oceniali pod kątem stabilności emocjonalnej – oraz na jedno pytanie dotyczące stre­su. Szwedzki zespół przeprowadził 3 analizy. Pierwsza dopasowała każ­dego z 1 567 uczestników cierpiących na CFS do osób w tym samym wieku i tej samej płci wolnych od choroby. Druga porównywała chorych na prze­wlekłe zmęczenie do ich bliźniacze­go rodzeństwa bez CFS. Natomiast trzecia porównywała tylko bliźnięta jednojajowe z CFS do ich zdrowych. W pierwszych 2 analizach niestabilność emocjonalna oraz stres były związane z zespołem chronicznego zmęczenia. W porównaniu pod względem wieku i płci badani, którzy zgłosili, że ich życie było stresujące, byli o 64-65% bar­dziej narażone na rozwój choroby. Natomiast w analizie porównującej bliźnięta ryzyko to wzrosło do 500%!

Oznacza to, że oba zaburzenia mogą powodować CFS, ale stres jest czyn­nikiem bezpośrednim, podczas gdy niestabilność emocjonalna oddziałuje pośrednio. Szwedzcy uczeni są zdania, że stres jest istotnym czynnikiem ryzyka choroby przypominającej chronicz­ne zmęczenie, której efekt może być buforowany przez wpływy genetyczne. Natomiast niestabilność emocjonalna oceniona przed 25 laty wiąże się z chro­nicznym zmęczeniem poprzez czynniki genetyczne. Badacze wytypowali, jako najbardziej prawdopodobne te związane z neurotransmisją, które są zaangażowane w depresję i niestabilność emocjonalną12.

Choroba zwiększa ryzyko pojawienia się chronicznego zmęczenia

Innego zdania są naukow­cy z Uniwersytetu Columbii i mają na to twarde dowody! Amerykanie porównywali osocze 298 pacjentów z CFS i 348 zdrowych ludzi pod kątem poziomu aż 51 im­munologicznych biomarkerów. U osób, które chorowały 3 lata bądź krócej, wykryto specyficzne wzor­ce. Choroba na wcześniejszym eta­pie oznaczała wyższy poziom wielu cytokin. Szczególnie silny związek zaobserwowano w przypadku inter­feronu gamma; warto przypomnieć, że białko to powiązano ze zmęczeniem po przebytych chorobach wirusowych, w tym po wywoływanej przez wirus Epsteina-Barr (EBV) mononukleozie zakaźnej. Poziomu cytokiny nie dało się wyjaśnić nasileniem symptomów. Teraz wreszcie mamy dowód na to, co było oczywiste dla milionów zma­gających się z zespołem chronicznego zmęczenia – ta choroba nie ma pod­łoża psychologicznego. Nasze wyniki mogą przyspieszyć proces stawiania diagnozy – nie kryła radości dr Mady Hornig. Być może dzięki temu odkry­ciu możliwe będzie opracowywanie nowych terapii CFS, które będą bazo­wać na wczesnych markerach z krwi. Jedna z nich oparta na ludzkich przeciwciałach monoklonalnych, które zmniejszają poziom interleuki­ny-17A (zwykle podwyższony na po­czątkowych etapach choroby) jest już obecnie dostępna na rynku.

Fakt, że markery widoczne są w okresie pierwszych 3 lat CFS badacze tłumacza tym, że infekcje wirusowe, np. EBV, zaburzają zdol­ność układu odpornościo­wego do samowyciszania i powrotu do homeostazy. W efekcie jest on przekonany, że musi się cały czas bronić i dosłownie zalewa organizm cytokinami. Po ok. 3 latach układ immunologiczny opada z sił, czego konsekwencją jest spadek stężenia cytokin. Być może dlatego u niektórych osób cierpiących na zespół przewlekłego zmęczenia po jakimś czasie następuje samoistna poprawa13.

 

Test z krwi zdiagnozuje zespół chronicznego zmęczenia

Osoby cierpiące na CFS już wkrótce mogą otrzymać oczekiwany od dziesięcioleci dowód na to, że nie wymyśliły sobie choroby. Stało się to za sprawą profesora biochemii i genetyki Rona Davisa z Uniwersytetu Stanforda, którego syn od 10 lat cierpi na tę chorobę. Naukowiec, chcąc pomóc dziecku, zainteresował się CFS. I to właśnie u własnego syna znalazł pierwszą wskazówkę, która naprowadziła go na właściwy trop.  Dzięki temu wraz z kolegami opracował test krwi, który pozwala na oznaczenie tego schorzenia.
W jego trakcie badana jest reakcja komórek układu odpornościowego na czynnik stresowy – sól. Naukowcy wykorzystują macierz złożoną z tysięcy elektrod, która potrafi zmierzyć zmiany w małych ilościach energii, które są wykorzystywane jako przybliżony obraz zdrowia komórek odpornościowych i plazmy. Wewnątrz specjalnych komór, po podaniu niewielkich ilości prądu, komórki oraz plazma zmieniają sposób przemieszczania się. Reakcja na obecność prądu wskazuje na stan zdrowia próbki. Podczas testów we wszystkich próbkach pobranych od chorych pojawiał się wyraźny sygnał świadczący o tym, że plazma i znajdujące się w próbce komórki nie potrafią poradzić sobie z obecnością czynnika stresowego.

W pilotażowych próbach wzięło udział 40 osób (połowa zdrowych i połowa z potwierdzonym zespołem chronicznego zmęczenia). Test pozwolił na zidentyfikowanie wszystkich chorych, nie wskazał natomiast żadnej zdrowej osoby. Co więcej, badanie może też potencjalnie wskazać najskuteczniejsze leki dla konkretnego pacjenta. Po wystawieniu próbki krwi na działanie leku i ponownym jej zbadaniu można sprawdzić, czy reakcja komórek układu odpornościowego poprawiła się. Zespół prof. Davisa już teraz wykorzystują swoją platformę do testowania potencjalnych leków do walki z zespołem chronicznego zmęczenia. Uczeni z rozbrajającą szczerością przyznają: „Nie wiemy dokładnie, dlaczego komórki i plazma tak reagują, nie wiemy też, co się z nimi dzieje. Jednak mamy tutaj naukowy dowód, że choroba jest czymś rzeczywistym, a nie wytworem wyobraźni pacjenta. Wyraźnie widzimy różnicę reakcji na stres między próbkami pobranymi od chorych i zdrowych osób”.

Źródło: Proc Natl Acad Sci USA. 2019 May 21;116(21): 10250-57

Choć oba odkrycia mówią o całkowicie odmiennych przyczy­nach CFS, gdy się im bliżej przyjrzymy, zauważymy, że ab­solutnie się nie wykluczają. Wręcz przeciwnie, paskudne doświadczenia we wczesnej młodości mogą osłabiać nasze mechanizmy obronne, bądź prowadzić do zachowań, które nie są korzystne dla zdrowia. Być może słabszy start przekła­da się na gorsze możliwości ochrony w późniejszym życiu? Badacze mają tendencję do patrzenia na ludzi i choroby przez mikroskop redukcjonistyczny. Od czasów Kartezjusza lu­bią skupiać się albo na psychice, albo na ciele. Tymczasem żad­na z tych rzeczy nie występuje w oderwaniu od drugiej. Nasze emocje wpływają bezpośrednio na nasze ciało, wyzwalając całe kaskady chemicznych reakcji. Czemu więc bolesne i trauma­tyczne doświadczenia, które z pewnością zraniły duszę, miały­by nie odcisnąć swego biochemicznego piętna na ciele?

By pokonać chroniczne zmęczenie, zmień dietę!

Nim badacze dojdą do porozumienia i opracują skuteczną, kompleksową terapię zespołu chronicznego zmę­czenia, minie trochę czasu. Dlatego warto wiedzieć, jak nie dopuścić do rozwinięcia choroby i ratować się w przypadku jej nasilenia. Na początek warto zadbać o właściwe odżywienie organi­zmu. Bowiem czasami niedobory mikro- i makroelementów mogą manifestować się zmęczeniem jak to dzieje się np. w anemii lub zaburzeniach pracy tarczycy.

Przy okazji należy wzbogacić menu o antyoksydanty zawarte w owocach i warzywach. Stres oksydacyjny odgry­wa ważną rolę w rozwoju chronicznego zmęczenia. Zgromadzone dane wskazują na związek między zaburzeniem równo­wagi redoks, dysfunkcją mitochondriów a stanem zapalnym w CFS. 27 pacjentów zażywało kombinację 400 mg koenzy­mu Q10 i 200 μg selenu dziennie przez 8 tygodni. Po tym czasie stwierdzono znaczną poprawę ogólnego nasilenia zmęczenia i ogólnej jakości życia. Po­nadto znacząco spadły poziomy cytokin. Te ustalenia przekonały hiszpańskich badaczy, że długoterminowa suplemen­tacja połączonego koenzymu Q10 i se­lenu może wskazywać na potencjalnie korzystny efekt synergistyczny w ła­godzeniu chronicznego zmęczenia14. Można też spróbować przyjmować antyoksydanty, takie jak N-acetylo­cysteina, glutation, kwas alfa-lipono­wy, oligomery proantocyjanidynowe (OPC oraz witaminy C i E. Wszystkie te związki uważane są za pomocne15.

Żelazo

Niskie wartości hemoglo­biny – czerwonego barwnika od­powiedzialnego za transport tlenu w naszym organizmie – przekładają się na słabsze dotlenienie organów. Najczęściej anemia związana jest ze zbyt niskim poziomem żelaza. Aby wykluczyć to schorzenie jako przyczy­nę osłabienia, należy zrobić badania krwi. Jeśli testy potwierdzą niskie poziomy hemoglobiny, koniecznie wzbogać swój jadłospis w produkty bogate w żelazo, takie jak wątroba, czerwone mięso, nasiona roślin strącz­kowych, kasza gryczana i jaglana, szpinak, natka pietruszki oraz pełno­ziarniste produkty zbożowe. Możesz też suplementować się preparatami mającymi w składzie ten pierwiastek.

Jod

Jest to pierwiastek, który ma istotny wpływ na regulację hormonów tarczycy. Jego niedobory mogą stać za problemami z pamięcią, koncentracją i ogólnym osłabieniem organizmu. Ponadto deficyt tego pier­wiastka spowalnia reakcje umysłowe i fizyczne człowieka. Jednak nim się­gniesz po jego suplementy, najpierw upewnij się, że masz zdrową lub nie­doczynną tarczycę, bowiem podawanie jodu jest niewskazane w niektórych jej chorobach, np. nadczynności.

Zmiana diety może wobec tego okazać się kluczem do pokonania ciągłego uczucia zmęczenia.

Magnez

Niektóre osoby zmagające się z zespołem chronicznego zmęczenia mają niski poziom tego pierwiastka we krwi, a wiele objawów choroby przypomina te towarzyszące niedobo­rom magnezu16. W kilku przeprowa­dzonych na niewielką skalę badaniach wykazano, że gdy chorym z deficytem tego pierwiastka podawano magnez doustnie lub w postaci zastrzyków, objawy CFS uległy złagodzeniu17.

Witaminy z grupy B

Warto także roz­ważyć przyjmowanie zastrzyków z wi­taminą B12. W jednym z badań poda­wanie jej w dawkach 2,5-5 g co 2. lub co 3. dzień przyniosło popra­wę aż u 80% pacjentów18. Pomocna może się też okazać niacyna (witamina B3), która współdziała w syntezie i roz­kładzie węglowodanów, kwasów tłuszczowych oraz aminokwasów – przemianach metabolicznych mających na celu uwalnianie ener­gii – oraz hamuje toksyczne działanie związków chemicznych i leków.

NADH Dinukleotyd nikotynoami­doadeninowy

Bierze udział w wytwarzaniu adenozynotrifosfo­ranu (ATP), źródła energii dla ciała, dlatego suplementacja nim może przynieść pozytywne rezultaty, tak przynajmniej stało się w przypad­ku niemal 30% pacjentów, którzy wzięli udział w jednym z badań19.

Karnityna

Ten aminokwas jest niezbędny do produkcji energii w centrach energetycznych komórki (mitochondriach), więc jego niedobór może zaburzyć ich działanie, prowadząc do takich objawów jak ogólne zmęcze­nie, ból mięśni i osłabienie. W jednym z badań u chorych z niskim pozio­mem karnityny stwierdzono poprawę po przyjmowaniu przez 2 miesiące su­plementów zawierających L-karnitynę20.

Adaptogeny pomagają leczyć chroniczne zmęczenie

Na podstawie skuteczności tych ziół w badaniach klinicznych, ada­ptogeny można zdefiniować jako farmakologiczną grupę preparatów roślinnych, które zwiększają tolerancję na wyczerpanie psychiczne oraz po­prawiają uwagę i wytrzymałość psychiczną w sytuacjach obniżonej sprawności. Korzystne, chroniące przed stresem działanie adaptogenów jest związane z regulacją homeos­tazy poprzez kilka mechanizmów działania związanych z osią podwzgórze-przysadka-nadnercza oraz kontrolą klu­czowych mediatorów odpowiedzi na stres. Dostępne są mocne dowody naukowe dotyczące ekstraktu z różeńca górskie­go (Rhodiola rosea), który poprawia uwagę, funkcje poznawcze i spraw­ność umysłową w zespole chro­nicznego zmęczenia. Potwier­dzono również, że cytryniec chiński (Schisandra chinensis) i żeń-szeń syberyjski (Eleuthe­rococcus senticosus) zwiększyły wytrzymałość i sprawność umy­słową u pacjentów z łagodnym zmęczeniem i osłabieniem21.

Natomiast – jak dowiedli uczeni z Mayo Clinic – wysokie dawki żeń-szenia pięciolistnego (Pa­nax quinquefolius) podawane przez 2 miesiące były skuteczniejsze od placebo w zwalczaniu zmęczenia u pacjentów z choroba­mi nowotworowymi i nie dawały skutków ubocznych. Badania obejmowały 340 osób, które zakończyły lub znajdowały się w trakcie leczenia onkologicznego.

Adaptogeny
Adaptogeny znacząco wpływają na funkcjonowanie organizmu człowieka, szczególnie w okolicznościach wywołujących stres i napięcie.

Sen a przewlekłe zmęczenie

Sen nieregenerujący (NRS) jest jednym z głównych objawów bezsenności. Jednak odgrywa też ważną rolę w kilku stanach medycznych związanych z przewlekłym stanem zapalnym, takich jak cho­roby serca, fibromialgia i zespół chronicznego zmę­czenia. W piśmiennictwie wykazano, że ashwagan­dha (Withania somnifera) zmniejsza niepokój i stres, pozwalając ciału uspokoić się i przygotować do snu22.

Aktywność fizyczna pomaga na chroniczne zmęczenie

Szukając solidnych danych naukowych na temat tego, co pomaga w leczeniu chronicznego zmęczenia, a co nie, dr Arthur Hartz, ba­dacz CFS i profesor medycyny rodzinnej w Iowa College of Medicine, przepytał ok. 150 pacjentów cierpiących na to schorzenie, jakich chwytali się spo­sobów, by sobie pomóc. 2 lata później jego zespół ponownie skontaktował się z uczestnikami badania i zapytał, jak sobie radzą i czy ich stan uległ poprawie. Kiedy naukowcy opracowali swoje dane, odkryli nieoczekiwane rezultaty: joga okazała się pomocna bardziej niż cokolwiek innego. Ludzie ją uprawiający czuli się lepiej niż pozostali, którzy próbowali innych rzeczy.

Bibliografia
  • Arch Intern Med 1999;1592129- 2137; Arch Intern Med 2003;1631530- 1536
  • Ann Intern Med 1994;121953- 959
  • Cost Eff Resour Alloc 2004;2 (1) 4
  • Am J Psychiatry 2003;160221- 236
  • Arch Gen Psychiatry. 2006;63(11):1258-1266
  • Arch Environ Health 2002;57340- 348; Am JEpidemiol 2003;157141- 148
  • Ann Behav Med 1999;21258- 271
  • Psychosom Med 1995;57310- 323
  • Prog Brain Res 2000;12281- 103; Annu Rev Neurosci 2001;241161- 1192
  • Am J Psychiatry 2001;158 (4) 575- 581; Med Care 1992;30 (6) 473- 483; BMC Health Serv Res 2003;3 (1) 25
  • J Psychosom Res 1995;39 (3) 315- 325; Popul Health Metr 2005;38
  • Archives of General Psychiatry, November 2006; vol 63: pp 1267-1272
  • Sci Adv. 2015 Feb;1(1):e1400121
  • Antioxid Redox Signal. 2022 Apr;36(10-12): 729-39
  • Altern Med Rev, 2001; 6: 450-9
  • Lancet, 1991; 337: 757-60;
  • Lancet, 1992; 340: 426
  • Altern Med Rev, 2000; 5: 93-108
  • Ann Allergy Asthma Immunol, 1999; 82: 185-91
  • Neuropsychobiology, 1997; 35: 16-23
  • Curr Clin Pharmacol. 2009 Sep;4(3): 198-19
  • Medicine (Baltimore). 2018 Jun;97(26):e11299
Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny