Przez 1987 rokiem, czyli kiedy linia produkcyjna była oparta o komórki zwierzęce, częstość występowania autyzmu była stosunkowo niska. Obecnie szacuje się, że 1 dziecko na 50 dzieci ma autyzm.
Między innymi Teresa Deisher, badacz komórek macierzystych, twierdzi, że związek między wzrostem występowania autyzmu u dzieci a wprowadzeniem nowych szczepionek MMR jest zbyt oczywisty, by go ignorować. Jednakże korelacja zjawisk nie jest jeszcze dowodem dla związku przyczyno-skutkowego.
„Punkt zmiany”, w którym nagle wzrosła liczba przypadków autyzmu, wystąpił w Wielkiej Brytanii w 1987 roku. Dokładnie wówczas, gdy do produkcji nowych szczepionek MMR użyto komórek płodowych człowieka. Podobną zależność widać w tym samym czasie w Danii. Z kolei punkt zmiany w USA nastąpił w latach 1980-1981, po wprowadzeniu szczepionek MeruvaxII oraz MMRII w 1979 roku. W obu szczepionkach użyto po raz pierwszych ludzkich komórek płodowych.