Co piąty Polak ma szumy uszne

Szumy uszne, czyli hałas słyszalny tylko dla chorego, to istotny problem polskiego społeczeństwa.

03 marzec 2018
Artykuł na: 2-3 minuty
Zdrowe zakupy

Dzwonienie, stukanie, piski, dudnienie - to tylko niektóre dźwięki powstające w uchu lub głowie, niesłyszalne dla nikogo oprócz pacjenta. Czy zawsze są powodem do niepokoju?

W sytuacji wystawienia na potężny hałas (np. koncert rockowy, lotnisko, młot pneumatyczny), mogą pojawić się szumy uszne, które po pewnym czasie samoistnie ustępują. Również kiedy przebywamy w całkowitej ciszy, możemy usłyszeć charakterystyczne dzwonienie w uszach.

Problem stanowią szumy, które towarzyszą nam bez przerwy. Mogą one świadczyć o uszkodzeniu narządu słuchu, zatkaniu ucha wydzieliną lub ciałem obcym, a nawet nowotworze, dlatego nie należy ich ignorować.

Z powodu panującego obecnie stylu życia szumy uszne i niedosłuch będą dotykać coraz większe rzesze Polaków. Już teraz szacuje się, że problem ten dotyczy 20% dorosłych i ok. 6% dzieci. Na szczęście medycyna i technologia pozwalają na opracowanie coraz to lepszych metod leczenia, w tym wszczepiania implantów oraz udostępniania nowoczesnych aparatów słuchowych.

Wczytaj więcej
Nasze magazyny