Szumy uszne - alternatywne metody leczenia

Miliony osób cierpią z powodu dzwonienia, świszczenia i brzęczenia w uszach. Celeste McGovern bada związek szumów usznych z covid-19 i szczepionką, a także proponuje szereg obiecujących alternatywnych sposobów ich leczenia.

Artykuł na: 38-48 minut
Zdrowe zakupy

Ciało Kenta Taylora, prezesa sieci restauracji Texas Roadhouse, znaleziono na polu w jego posiadłości w Louisville w stanie Kentucky w marcu roku 2021. Przyczyną śmierci było najprawdopodobniej samobójstwo. Jego rodzina poinformowała, że 65-letni założyciel światowej firmy wartej miliardy dolarów odebrał sobie życie, by uciec przed nieznośnymi szumami usznymi, które drastycznie nasiliły się po przebyciu przez Taylora infekcji covid-19.

Czym są szumy uszne?

Choroba ta polega na słyszeniu dźwięków fantomowych, nie pochodzących ze źródła zewnętrznego. Szumy mogą przyjmować szereg form: przypominają ćwierkanie cykad, pluskanie podobne do odgłosu fal, wywołują wrażenie nadawania radia w uszach. Mogą pulsować w głowie jak odgłos bicia serca, przypominać niski syk przegrzanego kaloryfera lub też wysoki i ostry dźwięk gwizdka do przywoływania psa. Dźwięki te mogą pojawiać się i zanikać, być słyszalne w jednym lub w obu uszach, zmieniać się z upływem czasu lub wraz ze zmianą położenia, albo też tworzyć ciągły zgiełk w głowie.

Schorzenie to traktowane jest zazwyczaj jako niezagrażająca życiu dokuczliwość. Wystarczy jednak pobieżnie przejrzeć internet, by znaleźć realcje tysiący osób, opisujących swe koszmarne doświadczenia z dolegliwością, która pozbawiła ich spokoju ducha i zmieniła ich życie.

Możliwe, że Taylor był rzadkim przypadkiem osoby cierpiącej na szumy uszne, którą hałas w głowie doprowadził do samobójstwa, lecz istnieją miliony ludzi – a badania pokazują, że jest to 10-15% populacji – dotkniętych różnego rodzaju szumami usznymi.

Dane ujawniają, że wywierają one negatywny wpływ na wydajność pracy i koncentrację, i że mogą prowadzić do niepokoju, depresji i upośledzenia snu1. Często schorzenie to poprzedza utratę słuchu. U osób cierpiących na szumy uszne wyższe jest również prawdopodobieństwo wystąpienia choroby Alzheimera lub Parkinsona2.

Grupą szczególnie nimi zagrożoną są żołnierze. Przed śmiercią Taylor przekazał fundusze na badanie kliniczne, mające pomóc członkom sił zbrojnych cierpiącym na tą chorobę, która zajęła pierwsze miejsce na liście związanych ze służbą wojskową niepełnosprawności weteranów w Stanach Zjednoczonych. Amerykańskie Stowarzyszenie Szumów Usznych (ATA) donosi, że w 2012 r. napłynęło do Urządu d/s Weteranów 971 990 zgłoszeń, co doprowadziło do wypłacenia 1,2 mld dolarów rent inwalidzkich, a liczby te wciąż rosną3.

Jakie są czynniki ryzyka wystąpienia szumu w uszach?

Czy narażenie na głośne dźwięki może zwiększyć ryzyko wystąpienia szumu w uszach?

Oczywistym wspólnym mianownikiem dla wojskowych weteranów skarżących się na szumy uszne jest ich historia narażenia na huk eksplozji, mogący powodować również ubytki słuchu4. Głośne hałasy mogą zginać lub rozrywać niewielkie, delikatne komórki rzęskowe, pokrywające spiralny przewód ucha wewnętrznego (ślimak) – tak maleńkie, że na główce szpilki zmieściłoby się ich 1800. Fale dźwiękowe poruszają te rzęski, a ruch wyzwala sygnały elektryczne, biegnące wzdłuż nerwu od ucha do mózgu, który interpretuje je jako dźwięki.

Pewien Amerykanin, który służył w Iraku, powiedział, że wyraźnie przypomina sobie, iż jego szumy uszne pojawiły się wtedy, gdy duży pojazd wojskowy, który prowadził, został trafiony ręcznym granatem przeciwpancernym. – Pamiętam, że po tym słyszałem dzwonienie – wspomina. – Nie znam ani jednego weterana, który wrócił z Iraku i nie ma szumów usznych5.

Wrażenie, którego doznajesz, gdy kładziesz się w cichym pokoju po powrocie z koncertu rockowego lub głośnego nocnego klubu i słyszysz dźwięk muzyki lub dudnienie, jest przejściową oznaką uszkodzenia, które zazwyczaj ustępuje. W jednym z niedawnych badań stwierdzono, że ryzyko przewlekłych szumów usznych jest trzykrotnie wyższe u osób ciągle narażonych w pracy na głośne dźwięki i dwukrotnie wyższe u tych, którzy narażają się na nie "rekreacyjnie"4.

Słychanie muzyki przez słuchawki może się przyczynić do występowania szumów usznych

Noel Gallagher, główny wokalista i gitarzysta brytyjskiego zespołu rockowego Oasis, powiedział niedawno gazecie Daily Star, że dokuczają mu szumy uszne, które brzmią jak gwiżdżący czajnik. Jego zdaniem są one skutkiem jego pracy, a pojawiły się nagle pewnego wieczoru, jak po włączeniu kontaktu. – Słyszę je w uchu, którym jestem zwrócony ku wzmacniaczowi gitary – opowiada Gallagher. – Są dość silne.

Młodzi ludzie, słuchający głośnej muzyki przez słuchawki douszne lub zwykłe, czy też za pośrednictwem telefonu komórkowego, są populacją wysokiego ryzyka uszkodzeń uszu.

W przeprowadzonym w 2017 r. badaniu w McMaster University w Kanadzie donoszono o nieoczekiwanie wysokim poziomie szumów usznych wśród 170 nastolatków z São Paulo w wieku 11-17 lat, którzy często słuchali głośnej muzyki. U ponad ¼ z nich (28%) rozwinęły się już trwałe szumy uszne7.

Autorzy badania stwierdzili, że młodzież regularnie narażona jest na dźwięki o szkodliwym poziomie, "wystarczające do wywołania utajonych uszkodzeń ślimaka". – Jest to narastający problem i przypuszczam, że będzie się pogarszał – mówi badacz Larry Roberts. – Moim zdaniem, nadchodzi poważne wyzwanie dla zdrowia publicznego w postaci trudności ze słyszeniem.

Jakie choroby mogą być przyczyną szumu w uszach?

W rzadkich przypadkach szumy uszne są oznaką raka nosogardzieli. Ważne jest, by tę chorobę wykluczyć, szczególnie jeśli szumy lub wrażenie wypełnienia odczuwane są w jednym uchu i jeśli towarzyszą im inne objawy, m.in. nawracające infekcje ucha, blokada lub uczucie zatkania nosa, krwawienia z nosa, bóle głowy, ból i drętwienie twarzy, trudności z otwieraniem ust oraz rozmazany lub podwójny obraz8.

Czasami "pulsujące" szumy uszne, przypominające bicie serca lub rytmiczny dudniący dźwięk, są oznaką choroby serca, nadciśnienia lub innego ograniczenia dopływu krwi do centralnego układu słuchowego, co może pogarszać się z upływem czasu.

Pomiar ciśnienia krwi powinien być standardem w przypadku diagnozowania szumów usznych, ubytku słuchu i zawrotów głowy. A badanie lekarskie powinno obejmować użycie stetoskopu do osłuchania przepływu krwi przez tętnice szyjne pacjenta w celu wykrycia w nich szmeru naczyniowego, czyli dźwięku towarzyszącego przepływowi krwi przez przeszkody.

Obecność takiego dźwięku prowadziłaby do dalszych badań dla poszukiwania zwężenia w tętnicach szyjnych lub innych blokad9.

Jak bezpiecznie pozbyć się nadmiaru woskowiny z ucha?

Infekcja zatok lub ucha czy też zatkanie nosa w wyniku poważnego przeziębienia lub grypy może powodować gromadzenie się płynu i wytwarzanie ciśnienia w uchu środkowym. To z kolei prowadzi do ubytku słuchu lub do szumów usznych.

Czasami po prostu delikatne przepłukanie lub odessanie ucha w celu usunięcia zbitej woskowiny może pomóc w pozbyciu się stłumienia słuchu lub szumów usznych. Niektórzy jednak twierdzą, że właśnie po tym zabiegu pojawiły się u nich dolegliwości, więc wskazana jest ostrożność.

W badaniu, obejmującym 2400 osób poszukujących sposobu wyleczenia szumów usznych, 11 uczestników stwierdziło, że dolegliwość ta pojawiła u nich po poddaniu się irygacji ucha w celu usunięcia woskowiny. Kolejni 3 pacjenci poinformowali, że szumy uszne zaobserwowali po tym, jak sami próbowali usunąć woskowinę. Patyczki bawełniane mogą spowodować uszkodzenia, a także ubić wydzieliny ucha, należy więc zachowywać ostrożność podczas ich stosowania10.

Do zmiękczenia woskowiny może wystarczyć kilka kropli oliwy z oliwek. Najpierw lekko ją podgrzej, wpuść do ucha, po czym przykryj je kłębkiem waty lub połóż na poduszce stary ręcznik, by zapobiec wyciekaniu oliwy.

Przepis na bezpieczne domowe krople do ucha, pochodzący ze strony The Butter Half (www.thebutterhalf.com), zaleca, by zmiażdżyć 2 lub 3 surowe ząbki czosnku w 2 łyżkach oliwy lub frakcjonowanego oleju kokosowego, aż nabierze zapachu. Następnie należy je odcedzić i wlać do sterylnej buteleczki z zakraplaczem. Kolejny krok to dodanie 6-8 kropli czystego olejku z drzewa herbacianego dla działania zwalczającego infekcję.

Czy szumy uszne mają wpływ na mózg?

Chociaż szmery mogą rozpocząć się jako uszkodzenie komórek ucha, akceptowany obecnie pogląd naukowy mówi, że schorzenie to wywołuje skutki sięgające poza uszy – aż do mózgu. Josef Rauschecker i jego koledzy z Wydziału Neurobiologii Zakładu Audiologii i Wydziału Otolaryngologii Uniwersytetu Georgetown wykorzystali badania obrazowania mózgu do ujawnienia dość przerażających rezultatów. Zaobserwowali bowiem znaczącą utratę objętości w okolicy położonej w płacie czołowym mózgu u osób z szumami usznymi11.

Badacze z University of Illinois zaś odkryli, że przewlekłe szumy uszne powiązane są również ze zmianami w rejonie mózgu zwanym przedklinkiem, czyli w części płatów ciemieniowych, położonych blisko szczytu czaszki. Przedklinek połączony jest z 2 odwrotnie powiązanymi sieciami w mózgu: z grzbietową siecią uwagi, aktywowaną poprzez stymulację dochodzącymi informacjami zmysłowymi, takimi jak dotyk i dźwięk, i z siecią stanu spoczynkowego, która działa wtedy, gdy mózg znajduje się w spoczynku i nie jest zajęty niczym szczególnym12.

– Gdy sieć stanu spoczynkowego jest włączona, grzbietowa sieć uwagi jest wyłączona, i odwrotnie. Odkryliśmy, że przedklinek u pacjentów z szumami usznymi najwyraźniej odgrywa rolę w tej zależności –mówi badaczka szumów usznych, Sara Schmidt.

Zespół z University of Illinois stwierdził, że u pacjentów z chronicznymi szumami mózg nie wypoczywa i nie odłącza się od otaczających bodźców, prowadząc do zmęczenia psychicznego. A im silniejsze są szumy uszne, tym bardziej pobudzona jest grzbietowa sieć uwagi.

– To mogłoby wyjaśniać, dlaczego wiele z tych osób mówi o częstszym zmęczeniu. Dodatkowo, ich uwaga może być bardziej niż to konieczne zaangażowana w szumy uszne, a to z kolei może osłabiać koncentrację poświęcaną innym rzeczom – mówi profesor nauki o mowie i słuchu z University of Illinois, Fatima Husain.

Co ciekawe, pacjenci, u których szumy uszne pojawiły się niedawno, nie wykazywali różnic w połączeniach sieci przedklinkowych w porównaniu do uczestników kontrolnych. Sugeruje to, że zmiany w mózgu następują po szumach usznych, a nie odwrotnie.

Jaki jest związek szumów usznych z chorobą Alzheimera i Parkinsona?

Szumy uszne mają tendencję do nasilania się z wiekiem, a badania wykazały, że utrata słuchu powiązana jest z otępieniem i upośledzeniem pamięci. Badanie z 2019 r., opublikowane w czasopismie Scientific Reports, było pierwszym, które w systematyczny sposób analizowało szumy uszne oraz chorobę Parkinsona i Alzheimera w ujęciu populacyjnym.

Zespół naukowców tajwańskich wykorzystał dane medyczne 12 657 pacjentów z szumami usznymi i 25 314 osób kontrolnych bez tej choroby. W ponad 10-letnim okresie obserwacji u 398 chorych (3,1%) i u 501 zdrowych (2%) rozwinęła się choroba Alzheimera, a u 211 pacjentów z szumami usznymi (1,7%) i u 249 uczestników kontrolnych (1%) pojawiła się choroba Parkinsona.

Po uwzględnieniu wpływu innych potencjalnych czynników, takich jak cukrzyca i urazy głowy, badacze ustalili, że u pacjentów z szumami usznymi istnieje 1,54 razy wyższe ryzyko rozwoju choroby Alzheimera i 1,56 razy większe prawdopodobieństwo rozwoju choroby Parkinsona.

Możliwym mechanizmem powiązania pomiędzy szumami usznymi i chorobami neurodegeneracyjnymi może być stan zapalny, który jest podłożem wielu chorób przewlekłych. Pozostaje to w zgodzie także z pocovidowym i pozapalnym pojawianiem się szumów usznych i otwiera nowe linie możliwości leczenia, których nie oferuje medycyna głównego nurtu13.

Leczenie konwencjonalne wobec szumów usznych – o ile zostaną już wykluczone naglące zagrożenia – przeważnie stosuje podejście "trzeba do tego przywyknąć". Lekarze zalecają techniki maskujące – takie jak biały szum lub wentylatory dla odciągnięcia uwagi od dźwięków; podejścia psychologiczne, chociażby kognitywną terapię behawioralną w celu wytrenowania mózgu, by uznawał te dźwięki za tło; czy też medytację dla złagodzenia niepokoju i ułatwienia akceptacji zaistniałej sytuacji.

Dostępnych jest wiele aplikacji z białym szumem, z których najskuteczniejsze okazują się te z cichą muzyką w tle. YouTube oferuje cały szereg list do odtwarzania przy tej chorobie, od wielogodzinnych nagrań fal oceanu i szemrzących strumieni po tybetańskie dzwonki wietrzne i odgłosy ptaków.

Ale maskowanie problemu nie rozwiązuje go, więc nie jest zaskoczeniem, że kiedy pacjentów zapytano o to, jak skutecznie służba zdrowia zdołała uporać się z ich szumami usznymi, 83% odpowiedziało "zupełnie nieskutecznie" lub "nie bardzo skutecznie". Tylko 3,5% uważało, że ich schorzeniem zajęto się "bardzo skutecznie" lub "niezwykle skutecznie"14.

Istnieją jednak sposoby, które bez wątpienia przyniosły ulgę części pacjentów. Oto kilka spośród najpopularniejszych i najbardziej obiecujących prostych terapii i suplementów.

Pocovidowe szumy uszne

Doniesienia o osobach doświadczających szumów usznych jako pozostałości infekcji covid-19, tak jak miało to miejsce w przypadku Kenta Taylora, zaczęły pojawiać się już we wczesnym okresie pandemii. Brytyjskie Stowarzyszenie Szumów Usznych (BTA) informowało o 256% wzroście ilości rozmów internetowych na temat szumów usznych od maja do grudnia 2020 r., w porównaniu do takiego samego okresu rok wcześniej. Stowarzyszenie otrzymało również o 16% więcej telefonów na swą infolinię.

Badanie z University of Manchester i Manchester Biomedical Research Centre, opublikowane w marcu, wykazało, że 7,6% osób zarażonych covid-19 dzostało dotkniętych ubytkiem słuchu, 14,8% cierpiało na szumy uszne, a 7,2% zgłaszało zawroty głowy. Możliwe mechanizmy szumów usznych spowodowanych przez covid obejmują: bezpośrednią wirusową infekcję ucha wewnętrznego lub nerwów, atak zapalny komórek odpornościowych lub przeciwciał na komponenty uszu lub nerwów, a także powstawanie skrzepów krwi, blokujących dopływ krwi do wrażliwych komórek ślimaka, w wyniku czego są one pozbawione tlenu27.

Szumy uszne - reakcja poszczepienna

Te same procesy, które leżą u podłoża problemów ze słuchem związanych z infekcją covid, mogą być przyczyną tysięcy zgłoszeń szumów usznych i innych zaburzeń ucha po szczepieniu. W brytyjskim systemie raportowania Yellow Card odnotowano 9 210 doniesień o osobach, u których po przyjęciu szczepionek przeciwko covid wystąpiły schorzenia ucha.

Obejmowały one 3 497 raportów o szumach usznych, z czego 2 663 przypadki wystąpiły po wstrzyknięciu szczepionki AstraZeneca. Chociaż nie potwierdzono, że zostały one wywołane przez nią (podobnie jak nie podano, że doniesienia o przypadkach występujących po infekcji covid były wywołane przez tę infekcję), są one jednak zbieżne w czasie i najwyraźniej wyłania się z nich spójny obraz28.

Prywatna grupa na Facebooku pod nazwą Covid Vaccine-Induced Hearing Loss and Tinnitus (Wywołane przez szczepionkę covid ubytki słuchu i szumy uszne) przyciągnęła już blisko 700 członków. Opisują oni swe historie dzwonienia, brzęczenia czy ubytku słuchu, rozpoczynające się w ciągu kilku minut lub godzin, a czasem kilku tygodni po przyjęciu szczepionki przeciwko covid – i utrzymujące się do tej pory.

Pewna kobieta napisała w tej grupie w maju, że szumy uszne w prawym uchu pojawiły się u niej w kwietniu po 3 dniach od otrzymania pierwszej dawki szczepionki Pfizer. Jak napisała, "Czasami ryk jest tak głośny, że nie jestem w stanie go znieść. Byłam u laryngologa, który zapisał mi prednizon. Czy ktoś z Was próbował tego leku? Mam też duże obiekcje co do przyjęcia drugiej dawki szczepionki. Laryngolog odradził mi ją... Czy to kiedykolwiek zniknie?".

Uszkodzenia słuchu spowodowane przez leki

To, że szczepionki mogą uszkadzać uszy w podobny sposób jak infekcje, nie do końca dziwi, skoro inne leki są dobrze znane z wywoływania zaburzeń słuchu. Ototoksyczność to termin używany w stosunku do medykamentów powodujący skutek uboczny w postaci zagrożenia dla uszu, a ściślej dla ślimaka lub nerwu słuchowego, i mogących powodować odwracalny lub trwały ubytek słuchu oraz szumy uszne. Leki, na które należy uważać, to m.in.:

  • Aspiryna i niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ), włącznie z lekami przeciwbólowymi, takimi jak ibuprofen (Motrin i Advil) i naproksen (Aleve), jak udowodniono, wywołują szumy uszne u niektórych osób, przyjmujących je w wysokich dawkach lub przez długi czas29.
  • Inhibitory ACE i blokery receptora angiotensynowego (ARB), stosowane w celu obniżenia ciśnienia krwi, mogą powodować dzwonienie w uszach. W badaniu niepożądanych reakcji na leki stwierdzono, że szczególnie jeden z nich, irbesartan (Avapro), podwyższa ryzyko wystąpienia szumów usznych. Podobne działanie miał też inhibitor ACE, ramipryl (Altace)30.
  • Antybiotyki, których nazwa kończy się na "mycyna", m.in.: streptomycyna, gentamycyna (Gentafair), tobramycyna (Tobrex), azytromycyna (Zithromax lub Z-Pak) i klarytromycyna (Biaxin). Wszystkie mają dobrze udokumentowane potencjalne skutki uboczne w postaci ubytku słuchu i szumów usznych, gdy przepisywane są do użytku wewnętrzneg. Należy ich szczególnie unikać w ciąży, ponieważ mogą uszkodzić także uszy rozwijającego się dziecka31.
  • Antybiotyki fluorochinolonowe, takie jak cyprofloksacyna (Cipro), nadmiernie przepisywana na infekcje dróg moczowych, oraz moksyfloksacyna (Avelox), stosowana przy zakażeniach bakteryjnych, powodują szumy uszne, jak donoszono w badaniach.
  • Beta-blokery, m.in:. bisoprolol (Zebeta), nebiwolol (Nebilet, Bystolic) i tymolol stosowane są do leczenia wysokiego ciśnienia krwi i powiązano je z szumami usznymi30.

Przeciwutleniacze a szumy uszne

Wolne rodniki tlenowe powiązano z ubytkiem słuchu związanym z wiekiem oraz wywoływanym przez hałas. Randomizowane badanie z podwójnie ślepą próbą i kontrolną grupą placebo, przeprowadzone w 2019 r. przez naukowców z wydziału medycyny uniwersytetu w Atenach wykazało, że suplementacja przeciwutleniaczem – kwasem alfa-liponowym (ALA) w dawce 300 mg podawanej 2 razy dziennie oraz multiwitaminą ze składnikami mineralnymi zmniejszała subiektywny dyskomfort i intensywność szumów usznych. Osoby z grupy placebo nie zgłaszały zmian15.

Niedobór witaminy B12 również kojarzony jest z występowaniem szumów usznych. W badaniu personelu wojskowego u 47% osób z wywołanym przez hałas ubytkiem słuchu i szumami usznymi stwierdzono niski poziom witaminy B12, podczas gdy wśród osób słyszących prawidłowo odsetek ten wynosił 18%16.

W nowszym randomizowanym badaniu z podwójnie ślepą próbą 43% pacjentów z przewlekłymi szumami usznymi wykazywało niedobór witaminy B12 i odczuli oni znaczącą poprawę zdrowia po cotygodniowych wstrzyknięciach 2500 mcg tej witaminy, podawanych przez 6 tygodni17. W badaniu z 2018 r. również stwierdzono, że 28% niewielkiej grupy osób cierpiących na szumy uszne (bez ubytku słuchu) doświadczyło wymiernej poprawy klinicznej po przyjmowaniu witaminy B kompleks przez zaledwie miesiąc18.

Innym przeciwutleniaczem, który może wywierać wpływ na słuch, jest koenzym Q10 (CoQ10). W jednym z badań stwierdzono, że pacjenci z szumami usznymi i z niskim poziomem CoQ10 w surowicy krwi, którzy przez 12 tygodni codziennie przyjmowali 200 mg suplementu, donosili o znaczącym obniżeniu natężenia dolegliwości19.

Kawa jest kolejnym przeciwutleniaczem, oddziałującym na szumy uszne. Badanie z 2018 r. ujawniło, że osoby w wieku 19-64 lat codziennie pijące kawę wykazywały o 50-70% mniejszy ubytek słuchu niż te, które sięgały po jej filiżankę rzadko. Im wyższe było spożycie czarnego napoju, tym niższy był poziom szumów usznych. Nie jest zaskoczeniem odkrycie koreańskich badaczy, że naturalna kawa parzona miała silniejsze działanie ochronne niż kawa rozpuszczalna20.

Sugerowane dawkowanie: kwas alfa-liponowy 300 mg dziennie, kompleks multiwitaminowo-multimineralny – zgodnie z instrukcją na opakowaniu, CoQ10 – 300 mg dziennie.

Naturalne sposoby na szumy uszne

Miłorząb dwuklapowy (Ginkgo biloba) łagodzi szumy uszne

Chińczycy od tysięcy lat stosują liście z drzewa miłorzębu w swojej medycynie tradycyjnej. Przegląd literatury z 2020 r., dotyczący zastosowania Ginkgo biloba w leczeniu szumów usznych wykazał, że w niektórych badaniach nie stwierdzano działania leczniczego z powodu testowania niewłaściwych dawek preparatu w porównaniu do tych badań, gdzie efekt leczniczy był widoczny.

Naukowcy z Wydziału Medycyny University of Central Florida i z Michigan Ear Institute podsumowali swój artykuł stwierdzeniem, iż „jednak wszystkie badania oceniały najważniejszy komponent sukcesu w leczeniu, czyli postrzeganie przez pacjenta jego własnych szumów usznych. W oparciu o te dowody miłorząb dwuklapowy (Ginkgo biloba) powinien znaleźć się w arsenale środków, jakimi dysponuje lekarz w stosunku do pacjenta z szumami usznymi”21.

Sugerowane dawkowanie: 240 mg Ginkgo biloba 2 razy dziennie.

Przeciwwskazania: Nie przyjmuj, jeśli cierpisz na zaburzenia krwawienia, zamierzasz poddać się zabiegowi chirurgicznemu lub jeśli masz cukrzycę, padaczkę czy problemy z płodnością – chyba że zaleci go lekarz. Nie zjadaj nieprzetworzonych części rośliny Ginkgo biloba, ponieważ są one toksyczne.

Cynk w leczeniu szumów usznych

Badania na zwierzętach wykazały, że ucho wewnętrzne ma wysoką zawartość niezbędnego składnika mineralnego – cynku – a jego niski poziom powiązany jest z szumami usznymi. Tym niemniej, efekty suplementacji cynku przy tym schorzeniu bywają sprzeczne, a pewne grupy pacjentów odnoszą większe korzyści niż inne. W jednym z badań wśród osób w podeszłym wieku, cierpiących na szumy uszne i wykazujących niższy poziom cynku, 82% zareagowało korzystnie po suplementowaniu przez 8 tygodni21.

Badanie obejmujące 2 225 uczestników, a wśród nich 460 osób z szumami usznymi, wykazało, że poziom cynku we krwi był znacząco niższy tylko u osób ze skrajnym nasileniem choroby22. W innym badaniu stwierdzono, że pacjenci z szumami usznymi słyszący prawidłowo mieli wyraźnieniższy poziom cynku niż zdrowe osoby z grupy kontrolnej, w odróżnieniu od pacjentów z szumami usznymi i ubytkiem słuchu, którzy nie wykazywali dużych różnic poziomu cynku względem zdrowych uczestników kontrolnych23.

Jednakże pacjenci z szumami usznymi i utratą słuchu mogą również odnosić korzyści z suplementacji cynku. W jednym z badań 85% takich chorych zgłaszało z poprawę w Kwestionariuszu Uciążliwości Szumów Usznych po 2 miesiącach przyjmowania 40 mg cynkukażdego dnia21.

Sugerowane dawkowanie: 40 mg cynku dziennie.

Magnez na szumy w uszach

To kolejny składnik mineralny, niezbędny dla funkcjonowania komórek i układu nerwowego. Badania pokazały, że poziom magnezu w surowicy krwi u osób z ciężkimi szumami usznymi był niższy niż u zdrowych osób z grupy kontrolnej24. Niewielkie badanie 26 pacjentów przyjmujących 532 mg magnezu dziennie jest dowodem, że po 3 miesiącach doświadczyli oni statystycznej poprawy w Skali Uciążliwości Szumów Usznych25.

Sugerowane dawkowanie dzienne: Według Amerykańskich Narodowych Instytutów Zdrowia bezpieczna górna granica suplementacji magnezu wynosi 350 mg dziennie.

Zwróć uwagę, by spożywać wystarczająco dużo organicznych produktów bogatych w magnez, takich jak szpinak, jarmuż, boćwina, rzepa, buraki, kapusta galicyjska i brokuły. Kąpiele w soli Epsom również zwiększają wchłanianie magnezu.

Kuracja na szumy uszne z serwisu Reddit

Na podstawie popularnego wpisu w serwisie Reddit, przedstawiającego prostą technikę użycia rąk do złagodzenia szumów usznych, powstało wideo na YouTube. Doczekało się ono już blisko 3 mln wyświetleń5!

Występują w nim osoby z ciężkimi przewlekłymi szumami usznymi, które zakrywają dłońmi uszy, układając palec wskazujący na palcu środkowym. Następnie przesuwają palce wskazujące w dół, tak aby uderzyły one w podstawę czaszki ok. 50 razy.

Mniej więcej połowa osób, które wypróbowały tę technikę, poczuła podobno zauważalną ulgę. Kobieta na filmie płacze, gdy po raz pierwszy od wielu lat słyszy ciszę. Pod materiałem znajdują się setki komentarzy od osób twierdzących, że ta technika im pomogła, i od tych, którym nie przyniosła ulgi.

Uwolnienie punktów spustowych - pomoc w szumach usznych

W jednym z badań dowiedziono, że u pacjentów z szumami usznymi istnieje 5 razy wyższe prawdopodobieństwo posiadania mięśniowo-powięziowych punktów spustowych – nadmiernie drażliwych lub czułych miejsc z wyczuwalnymi zgrubieniami w naprężonych pasmach włókien mięśniowych – niż u osób, które nie cierpią na szumy uszne.

W randomizowanym badaniu klinicznym z podwójnie ślepą próbą i kontrolną grupą placebo, przeprowadzonym przez fizjoterapeutę oraz specjalistę laryngologa ze szkoły medycznej uniwersytetu w São Paulo, podzielono 70 osób z szumami usznymi na 2 grupy: połowa z nich przeszła 10 sesji "dezaktywacji" mięśniowo-powięziowych punktów spustowych przy użyciu ucisku manualnego, a druga połowa – grupa kontrolna – poddana była zabiegom pozorowanym. U osób z grupy leczonej nastąpiło zmniejszenie bólu w punktach spustowych i poprawa pod względem intensywności szumów usznych26.

Alternatywna metoda leczenia szumów usznych

Być może nową nieinwazyjną metodą przynoszenia ulgi osobom cierpiącym na szumy uszne będzie użycie urządzenia łączącego dźwięki z impulsami oddziałującymi na język. Tak wynika z badania, opublikowanego w październiku 2020 r. w czasopismie Science Translational Medicine.

Hubert Lim, profesor nadzwyczajny inżynierii biomedycznej i otolaryngologii na University of Minnesota, odkrył, że elektryczna stymulacja pewnych neuronów w języku lub na twarzy może aktywować komórki w układzie słuchowym. Choć może to wydawać się dziwne, niektórzy pacjenci wspominają tego rodzaju czynnik wyzwalający jako początek ich koszmaru szumów usznych.

Popularny irlandzki dziennikarz radiowy i telewizyjny, Derek Mooney, wyznał niedawno gazecie The Irish Sun, że jest przekonany, iż piekielny dźwięk cieknącej rury w jego uszach, który towarzyszy mu od 20 lat, został spowodowany przez urządzenie, jakiego użyto do masowania podbródka, gdy golił się w dublińskim zakładzie fryzjerskim. – Wibracje przeniknęły do żuchwy, a gdy wyszedłem, pojawił się dźwięk w moim lewym uchu. Słyszę go przez cały czas od tamtej chwili – opowiada.

Terapia Huberta Lim skierowana jest do komórek mózgu, które "odpalają się" w chaotyczny sposób. Opiera się na badaniach na zwierzętach i na ludziach, które wykazały, że poprzez doprowadzenie impulsu do wrażliwych na dotyk neuronów w języku wraz z szerokim zakresem fal dźwiękowych można zresetować komórki mózgowe.

Technika ta nosi nazwę neuromodulacji bimodalnej. Niedawno przeprowadzone przez Lima randomizowane badanie z podwójnie ślepą próbą obejmowało 326 osoby dorosłe, które używały urządzenia Lenire przez godzinę dziennie przez 12 tygodni. 16% uczestników odpadło z badania, lecz 81% spośród tych, którzy ukończyli terapię, odczuło poprawę pod względem wskaźników jakości życia, takich jak lepsza koncentracja, spokojniejszy sen i mniejszy niepokój. U ok. 77% z tej grupy korzyści utrzymywały się przez cały rok32.

Lenire sprzedawane jest przez Neuromod, a lekarze w Irlandii i w Niemczech oferują usługi z jego wykorzystaniem, ponieważ obsługa urządzenia wymaga przeszkolenia. W toku są dalsze badania w celu zwiększenia szans na uzyskanie aprobaty Amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) dla dystrybucji produktu w Stanach Zjednoczonych33.

Podobne urządzenie zostało opracowane przez grupę z University of Michigan pod kierownictwem prof. otolaryngologii Susan Shore. Koreluje ono dźwięk słyszany przez pacjenta cierpiącego na szumy uszne – na przykład odgłos cieknącej rury Mooney’a – ze specjalnie dostrojoną pulsacją elektryczną, dochodzącą do głowy lub szyi. Wczesne badania przedkliniczne sugerują, że urządzenie zmniejsza nasilenie szumów usznych34.

Urządzenie do neuromodulacji bimodalnej

Bibliografia
  1. Mil Med, 2019; 184(Suppl 1): 604–14
  2. Sci Rep, 2020; 10: 12134
  3. American Tinnitus Association, May 22, 2014, “Treating and Curing Tinnitus Is Part of Our National Commitment to Veterans.” www.ata.org
  4. BMJ, 2016; 354: i4108
  5. youtu.be/KBgkPOGD6gw
  6. Daily Star, June 2, 2020. www.dailystar.co.uk
  7. Sci Rep, 2016; 6: 27109
  8. UK National Health Service, “Nasopharyngeal Cancer.” www.nhs.uk/conditions/nasopharyngeal-cancer
  9. Hearing J, 2014; 67(5): 22–6
  10. Int Tinnitus J, 2004; 10: 42–6
  11. Neuron, 2011; 69: 33–43
  12. Neuroimage Clin, 2017; 16: 196–204
  13. Sci Rep, 2020; 10: 12134
  14. Front Neurosci, 2019; 13: 802
  15. Nutrients, 2019; 11: 3037
  16. Am J Otolaryngol, 1993; 14: 94–9
  17. Noise Health, 2016; 18: 93–7
  18. Ann Med Surg, 2018; 36: 203–11
  19. Otolaryngol Head Neck Surg, 2007; 136: 72–7
  20. Nutrients, 2018; 10: 1429
  21. Otolaryngol Clin North Am, 2020; 53: 637–50
  22. Clin Exp Otorhinolaryngol, 2015; 8: 335–8
  23. Auris Nasus Larynx, 2003; 30(Suppl): 25–8
  24. Kulak Burun Bogaz Ihtis Derg, 2016; 26: 225–7
  25. Int Tinnitus J, 2011; 16: 168–73
  26. Braz J Otorhinolaryngol, 2012; 78(6): 21–6
  27. Int J Audiol, 2021 Mar 22; 1–11
  28. UK Medicines & Healthcare Products Regulatory Agency, “Coronavirus vaccine - weekly summary of Yellow Card reporting.” Updated 27 May 2021. www.gov.uk
  29. Drug Saf, 1993; 9: 143–8
  30. Front Pharmacol, 2019; 10: 1161
  31. Merck Manual (Professional). “Drug-Induced Ototoxicity,” April 2020. www.merckmanuals.com
  32. Sci Transl Med, 2020; 564: eabb2830
  33. www.lenire.com/the-science-of-lenire
  34. University of Michigan Fast Forward Medical Innovation, innovation.medicine.umich.edu/portfolio_post/shore
Autor publikacji:
ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W
O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą 10/2021
O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą
Kup teraz
Wczytaj więcej
Nasze magazyny