Wszystko o poście leczniczym. Czy każdy może stosować post? Na jakie choroby pomaga głodówka?

Ludzie na całym świecie od tysiącleci praktykują posty - ze względów duchowych zaleca je większość religii. W świecie zachodnim są one stosowane również z innych pobudek: mają nas chronic przed chorobami i otyłością, a także wydłużyć nam życie. Czy wszystkie rodzaje głodówek są skuteczne i bezpieczne? Jakie problemy zdrowotne pomagają rozwiązać?

21 styczeń 2019
Artykuł na: 49-60 minut
Zdrowe zakupy

Post wodny jest najtrudniejszy, wymaga samozaparcia, ale według zwolenników tej radykalnej formy głodówki daje najwięcej korzyści. Podczas postu nie jemy zupełnie nic, pijemy tylko wodę, ewentualnie inne pozbawione kalorii płyny (napary ziołowe, herbatę, kawę). Jak długo można pościć w ten sposób? To zależy od wielu czynników (celu, jaki chcemy osiągnąć, stanu zdrowia, reakcji organizmu na brak pokarmu), ale przeważnie w warunkach domowych zaleca się posty trwające od 24 godzin do 2, 3 dni. Ze względu na możliwość wystąpienia efektów ubocznych, niekiedy bardzo groźnych, prawie wszyscy eksperci ostrzegają przed dłuższym prowadzeniem tego typu głodówek bez konsultacji z lekarzem.

Największym na świecie ośrodkiem specjalizującym się w przeprowadzaniu głodówek pod nadzorem medycznym jest amerykańskie TrueNorth Health Center. Pacjenci przechodzą w nim posty trwające od 5 do 40 dni. Ośrodek obsługuje około tysiąca nowych pacjentów rocznie. Jego założyciel i dyrektor dr Alan Goldhamer1, lekarz chiropraktyk mający zezwolenie rady lekarskiej na nadzorowanie głodówek, mówi, że poddaje leczeniu głównie pacjentów, których organizm najlepiej reaguje na poszczenie, czyli "z chorobami z nadmiaru pożywienia", takimi jak nadciśnienie, cukrzyca i schorzenia autoimmunologiczne. Zdaniem Goldhamera poszczenie jest sposobem na stworzenie środowiska, w którym organizm mobilizuje się i eliminuje nagromadzone toksyczne produkty uboczne metabolizmu, tłumiące jego zdolność do samouzdrawiania. Poszcząc, dajemy sobie szansę na usunięcie przeszkód, które nie pozwalają nam zdrowieć. Schorzenia, których leczenie wymaga tygodni czy miesięcy, dzięki poszczeniu ustępują w ciągu kilku dni lub tygodni.

Goldhamer podkreśla, że bardzo ważna jest faza wychodzenia z postu. Powinno to zająć co najmniej połowę czasu, jaki poświęciliśmy na głodówkę. Powrót do spożywania naturalnych, pełnowartościowych pokarmów musi poprzedzać okres wyłącznego picia soków. Zarówno głodówkę, jak i wychodzenie z niej prowadzi się w ośrodku pod kontrolą medyczną. Zapewne dzięki temu, a także wskutek odpowiedniej selekcji kandydatów do głodówki (wg Goldhamera nie każdy może pościć), nie było tutaj przypadków zgonu. Ale gdzie indziej się zdarzały.

Propagatorka głodówki leczniczej doc. dr hab. Kinga Wiśniewska-Roszkowska, pisząc o głodówkach nadzorowanych przez lekarzy, wyjaśnia: "Prawie nie zdarzają się przypadki śmierci w czasie samej głodówki [...], natomiast są doniesienia o zgonach spowodowanych zbyt szybkim przejściem do jedzenia po dłuższej głodówce". Autorka zaleca, by po poście podawać pacjentowi "lekko ogrzane soki surowe owocowe, a stopniowo i jarzynowe (sok z marchwi), z początku nawet rozwodnione". Kolejnym etapem jest spożywanie tartych owoców, potem także jarzyn, następnie zup bez soli, niewielkich ilości mleka i warzyw gotowanych, a na koniec sucharów, masła i twarogu. Jeśli pacjent nie chce przejść na dietę wegetariańską (zalecaną przez doc. Wiśniewską-Roszkowską), małe porcje mięsa mogą być włączone do jadłospisu dopiero w końcu 3 tygodnia żywienia2.

Prawda czy mit?

  • Posty dopuszczające picie soków owocowych prowadzą do uszkodzenia wątroby
  • Poszczenie pobudza autofagię, proces rozkładania niepotrzebnych wewnątrzkomórkowych białek i organelli
  • Głodówki można prowadzić wyłącznie pod okiem lekarza
  • Poszczenie chroni przed rozwojem chorób neurodegeneracyjnych, takich jak alzheimer i parkinson
  • Wskutek postu zwiększa się wydzielanie ludzkiego hormonu wzrostu
  • Podczas głodówki tracimy głównie płyny, co grozi odwodnieniem

Posty sokowe, polegające na odżywianiu się wyłącznie sokami, są bezpieczniejsze i łatwiejsze do zniesienia, ale przynoszą mniej korzyści zdrowotnych. Niewiele jest także poświęconych im badań. Nie brakuje opinii, że głodówki sokowe przynoszą więcej szkody niż pożytku, zwłaszcza jeśli są oparte na sokach owocowych. Owoce zawierają bowiem dużo cukru (fruktozy). O ile zjedzenie całego owocu, razem z błonnikiem, jest dobre dla zdrowia, o tyle wypicie soku wyciśniętego z tego owocu może zdrowiu szkodzić. Dlaczego tak jest, wyjaśnia dr Robert Lustig, wykładowca endokrynologii dziecięcej na Uniwersytecie Kalifornijskim.

Tłumaczy on, że błonnik zawarty w owocu, po przeżuciu go i połknięciu, tworzy rodzaj żelu wyściełającego górną część układu trawiennego. Dzięki temu cukier z owocu ma utrudniony dostęp do układu krwionośnego i nie przeciąża wątroby, tylko dociera do jelita czczego, gdzie rozkłada go nasz mikrobiom. Kiedy robimy sok z owoców, usuwamy z niego automatycznie nierozpuszczalny w wodzie błonnik. Z kolei przygotowując smoothie, poddajemy ten błonnik bardzo dużemu rozdrobnieniu. Po spożyciu soku lub smoothie do powstania ochronnego żelu nie dochodzi.

Doktor Barry Popkin, wykładowca nauki o żywieniu na Uniwersytecie Karoliny Północnej, jako przeciwnik spożywania soków przekonuje: "Jeśli zjesz pomarańczę czy dwie, czujesz się syty, ale jeśli wypijesz szklankę soku pomarańczowego, spożyjesz tyle cukru, ile znajduje się w czterech czy sześciu pomarańczach - więcej niż w coli - i nadal nie będziesz syty"3.

Istnieje badanie4 świadczące o korzystnych dla organizmu efektach krótkiego postu sokowego. W jego trakcie 20 zdrowych uczestników przez trzy dni żywiło się wyłącznie sokami owocowo-warzywnymi, przyjmując 1300 kcal dziennie. Po tym czasie stwierdzono u nich zmniejszenie masy ciała, wzrost poziomu tlenku azotu, czyli czynnika rozkurczającego naczynia krwionośne (co oznacza lepsze funkcjonowanie układu krążenia), oraz spowolnienie procesu utleniania lipidów (czyli mniejszy stres oksydacyjny). Zaobserwowano także krótkotrwałe zmiany w składzie mikrobiomu uczestników (zmniejszenie liczby niepożądanych bakterii na korzyść bakterii dobroczynnych). Krytycy badania zauważają jednak, że każda dieta dostarczająca tylko 1300 kcal dziennie doprowadziłaby do spadku masy ciała, a ponadto autorzy badania nie sprawdzali zmian poziomu cukru czy insuliny we krwi uczestników, co uniemożliwia rzetelną ocenę takiego sposobu żywienia.

Korzystniejszym rozwiązaniem może być picie soków z samych warzyw, najlepiej warzywnych smoothies. Warzywa, z wyjątkiem buraków i marchwi, zawierają niewiele cukru, nie ma więc znaczenia, czy spożywa się je w całości, czy w postaci soku - nie zagrażają wątrobie.

W czasie postu nasze ciało przechodzi wielkie porządki, niejako zjada własną tkankę tłuszczową i wszelkie złogi. Procesom starzenia zapobiega stałe ograniczenie liczby przyjmowanych kalorii do 30-50% dziennego zapotrzebowania

Posty okresowe (ang. intermittent fasting, IF) mają różne odmiany i są nawet łagodniejszą formą głodówki niż post sokowy. Zalicza się do nich poszczenie co drugi dzień, zwane dietą 50/50 lub dietą przemienną. W tym przypadku jednego dnia odżywiamy się normalnie, a następnego ograniczamy spożycie do 20-25% zalecanej liczby kalorii. I tak na zmianę.

Popularna jest również dieta 5:2. Polega ona na przyjmowaniu normalnie zalecanej liczby kalorii przez 5 dni w tygodniu oraz ograniczaniu jej do 25% w pozostałe 2 dni, co daje 500 kcal dla kobiet i 600 kcal dla mężczyzn. Dwa dni na post wyznaczamy dowolnie, ale nie mogą one następować bezpośrednio po sobie. W dni postu najlepiej odżywiać się warzywami, zwłaszcza zielonymi liściastymi, i niskokalorycznymi zupami warzywnymi. Dozwolone są również niewielkie ilości mięsa, ryb i jajek5. Jeszcze inną odmianą postu okresowego jest czasowe ograniczanie jedzenia. Tutaj wyznaczamy sobie okno czasowe (4-12 godzin), kiedy możemy jeść, a przez resztę doby pościmy. To oznacza, że w przypadku okna 12-godzinnego spożywamy śniadanie np. o 8 rano, a ostatni posiłek najpóźniej o 8 wieczorem, po czym nie jemy już nic.

Najczęściej stosowaną odmianą tego postu jest dieta 16:8, polegająca na poszczeniu przez 16 godzin dziennie i przyjmowaniu posiłków w 8-godzinnym oknie czasowym. Do jej popularyzacji przyczynił się niewątpliwie Hugh Jackman, który korzystał z niej, gdy przygotowywał się do roli Wolverine'a. Aby wcielić się w tę postać, musiał wypracować sylwetkę kulturysty. Nie było to łatwe w wieku 44 lat - po czterdziestce metabolizm spowalnia. W celu zwiększenia produkcji hormonu wzrostu, koniecznego do budowy masy mięśniowej, aktor zaczął stosować właśnie ten rodzaj postu okresowego. Trenował przy tym rano, przed pierwszym posiłkiem, ponieważ ćwicząc na czczo, spala się mniej glikogenu, a więcej tłuszczu6. Jackman mówił, że na tej diecie o wiele lepiej się czuje i o wiele lepiej sypia7. Osiągnięty przez niego imponujący efekt możemy oglądać w filmie "Wolverine".

Wyższość diety 16:8 nad dietą 12:12 potwierdzają dane naukowe, m.in. przeprowadzone w 2018 r. badanie8 na niewielkiej grupie otyłych mężczyzn ze stanem przedcukrzycowym. Grupę podzielono na dwie części. Pierwsza mogła jeść posiłki tylko między godziną 7 a 15, a druga, kontrolna, między 7 a 19. Wszyscy uczestnicy badania otrzymywali tyle pożywienia, ile było konieczne, by nie schudli, ponieważ naukowcy chcieli sprawdzić, czy okresowe poszczenie daje korzystne efekty niezależnie od utraty masy ciała. Okazało się, że po pięciu tygodniach poszczenia codziennie między 15 po południu a 7 rano, czyli przez 16 godzin (pierwsza grupa) u badanych mężczyzn zaobserwowano korzystniejsze zmiany niż w grupie kontrolnej: zdecydowanie większą wrażliwość na insulinę, poprawę wrażliwości komórek beta (rodzaj komórek trzustki), niższe ciśnienie krwi i mniejszy stres oksydacyjny.

Odmiana postu polegająca na ograniczeniu jedzenia do 8 godzin w ciągu dnia pomaga zmniejszyć masę ciała bez uszczerbku dla mięśni i zapobiega odkładaniu się tkanki tłuszczowej

Co ciekawe, stosowanie diety 16:8 powodowało również zmniejszenie apetytu, więc ten sposób żywienia nie był dla badanych uciążliwy. Duże znaczenie ma także to, w jakich porach doby się odżywiamy - w nocy nasz metabolizm ulega spowolnieniu. W czasie postów okresowych może niestety dochodzić do przejadania się w dni wolne od postu. Ważne jest także to, co jemy. Dr Isaac Jones9, doradca zdrowotny biznesmenów, który sam jest na diecie 16:8, mówi, że posiłki osoby stosującej tego rodzaju głodówki powinny obfitować w błonnik i zawierać dużo białka przy równoczesnym ograniczeniu spożycia węglowodanów. Dzięki temu dochodzi do szybkiego wywołania uczucia sytości, a ponadto normalizuje się poziom insuliny. Najlepiej, by menu składało się z produktów wysokiej jakości (ekologicznych, bez chemikaliów) i o niskim indeksie glikemicznym. W przeciwnym razie osoba poszcząca:

  • nadal spala cukier zamiast tłuszczu, więc nie zmniejsza się jej masa ciała;
  • częściej i silniej odczuwa głód;
  • ma bardzo mało energii.

Dieta naśladująca post (ang. fasting mimicking diet) nie wymaga wielkich wyrzeczeń, ale mimo to jest korzystna dla zdrowia. Ma ona oszukać organizm i sprawić, by reagował tak, jak podczas głodówki, jednak nie wiąże się z wystąpieniem skutków ubocznych. Dietę naśladującą post stosuje się przez pięć kolejnych dni. Pierwszego dnia spożywamy około 1100 kcal (50% zalecanej dziennej liczby kalorii), a każdego z następnych czterech dni po 800 kcal (35-40%). Bardzo ważne jest także to, co jemy. Pierwszego dnia 500 kcal ma pochodzić z węglowodanów złożonych (warzywa), 500 kcal ze zdrowych tłuszczów (oliwki, orzechy), do tego dodajemy 25 g białka, jeden suplement zawierający witaminy lub minerały, jeden suplement z nienasyconymi kwasami tłuszczowymi, 3-4 herbatki ziołowe i tyle wody, ile chcemy wypić.

W kolejnych dniach jadłospis wygląda tak samo, tyle że spożywamy po 400 kcal pochodzących z węglowodanów złożonych i zdrowych tłuszczów10. Wykluczony jest alkohol, co do kofeiny zdania są podzielone, ale sugeruje się, by ograniczyć jej spożycie. Szóstego dnia pacjenci powinni przyjmować głównie węglowodany złożone (warzywa, makaron, chleb, ryż, owoce) i ograniczyć do minimum jedzenie takich produktów jak ryby, mięso, tłuszcze nasycone, wyroby cukiernicze, sery i mleko. By uzyskać efekty zdrowotne, należy taki post przeprowadzać co 6 miesięcy. Niektórzy dietetycy zalecają jego stosowanie raz w miesiącu, ale nie częściej11.

Kto nie powinien pościć?

Posty nie dla każdego są dobre. Nie mogą ich stosować dzieci, kobiety w ciąży i matki karmiące. Przeciwwskazaniem są również:

  • zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia) lub skłonność do nich;
  • niedowaga;
  • problemy z sercem;
  • cukrzyca typu 1;
  • niekontrolowane migreny;
  • dna moczanowa (podagra).

Głodówki odradza się również osobom przechodzącym transfuzję krwi i będącym świeżo po operacji. W przypadku stosowania leków należy zasięgnąć porady lekarskiej.

Rekord poszczenia ustanowił Angus Barbieri, który przez 382 dni pił tylko wodę. W tym czasie pozbył się prawie 125 kilogramów!

Pościć, ale po co?

Poszczenie wymaga wyrzeczeń. Dlaczego więc mielibyśmy je stosować, jeśli nie kierują nami pobudki religijno-duchowe? Otóż głodówki dają wiele korzyści zdrowotnych, które coraz częściej potwierdza również nauka12. Oto najważniejsze z nich.

Post zmniejsza masę ciała

Jednym z najbardziej spektakularnych przykładów skuteczności postu, jeśli chodzi o pozbycie się zbędnych kilogramów, jest przypadek Szkota Angusa Barbieri13. Gdy mężczyzna ważył 207 kg, lekarze zalecili mu kilkudniowy post polegający na przyjmowaniu wyłącznie płynów pozbawionych kalorii (woda, herbata, kawa). Dni niepostrzeżenie przeszły w tygodnie, a wtedy pacjent postanowił, że nie zrezygnuje, dopóki nie osiągnie idealnej dla siebie wagi, czyli 81,5 kg. Cel zrealizował po 382 dniach bez jedzenia. Pięć lat po zakończeniu głodówki sprawdzono ponownie jego stan zdrowia. Ważył wówczas 89 kg. W tym przypadku post okazał się bardzo skuteczny i bezpieczny. Jednak nie zawsze tak jest.

W czasie postu dostarczamy organizmowi o wiele mniej kalorii (czasem nie dostarczamy ich w ogóle), chudniemy więc dość szybko. Niestety organizm przystosowuje się do postu i spowalnia metabolizm, a wtedy gubienie kilogramów staje się trudniejsze. Przeciwnicy postów14 ostrzegają także, że podczas ścisłej głodówki tracimy głównie płyny, możemy więc się odwodnić. Co więcej, kiedy drastycznie ograniczamy jedzenie, organizm sięga nie tylko po zapasy zgromadzone w tkance tłuszczowej, lecz również po glikogen (wielocukier przechowywany m.in. w mięśniach), a także po tkankę mięśniową, czego następstwem jej zmniejszenie masy mięśni. Po zakończeniu postu grozi nam ponadto odzyskanie utraconych kilogramów z nawiązką (z powodu spowolnionego metabolizmu), co gorsza, złoży się na nie tkanka tłuszczowa, a nie mięśnie, które buduje się dzięki ćwiczeniom.

Przy postach okresowych ryzyko wystąpienia takich problemów jest mniejsze. Jak pisze dr Monique Tello15 z Harvard Medical School: "między posiłkami, o ile nie podjadamy, poziom insuliny się obniża, a komórki tłuszczowe uwalniają przechowywany w nich cukier, aby został zużyty jako źródło energii. Chudniemy, gdy pozwalamy, by poziom insuliny się zmniejszył. Cała idea okresowego poszczenia polega na tym, aby pozwolić na dostatecznie duże obniżenie poziomu insuliny na tak długo, byśmy mogli spalić nasz tłuszcz".

W 2015 r. opublikowano przegląd 40 badań nad okresowym poszczeniem i jego wpływem na zmniejszenie masy ciała16. Okazuje się, że okresowe poszczenie zmniejsza wagę średnio o 7-11 funtów (3-5 kg) w ciągu 10 tygodni. Odsetek rezygnacji z udziału w badaniach wynosił od zera do 65%, czyli nie był niższy niż w przypadku innych diet odchudzających, co oznacza, że okresowe poszczenie jest równie trudne jak stosowanie owych diet. 12 badań klinicznych ujętych w przeglądzie nie wykazało znaczących różnic między okresowym poszczeniem a stałym ograniczeniem liczby przyjmowanych kalorii, jeśli chodzi o zmniejszenie masy ciała i jego skład. U osób poszczących okresowo nie stwierdzono też zwiększonego apetytu, mimo że doszło u nich do znacznej utraty masy ciała i obniżenia poziomu leptyny (hormonu wywołującego uczucie sytości).

Stany chorobowe, na które pomaga poszczenie (wg strony allaboutfasting.com)38

  • alergie, np. katar sienny, astma, egzema
  • bóle głowy, migreny, zapalenie zatok
  • choroby serca, miażdżyca
  • choroby autoimmunologiczne, np. reumatoidalne zapalenie stawów, łuszczyca, toczeń rumieniowaty bezsenność, niepokój, chroniczne zmęczenie
  • hipoglikemia i cukrzyca
  • łagodne guzy, np. mięśniaki macicy
  • nadaktywność
  • nadużywanie substancji uzależniających
  • nawracające infekcje, problemy skórne, trądzik
  • osteoporoza
  • otyłość
  • problemy z układem mięśniowo-szkieletowym, chroniczny ból pleców i stawów
  • wysoki poziom cholesterolu
  • wysokie ciśnienie tętnicze
  • zaburzenia trawienia, zapalna choroba jelit (wrzodziejące zapalenie okrężnicy i choroba Leśniowskiego-Crohna), zespół jelita drażliwego, zapalenie okrężnicy
  • zespół napięcia przedmiesiączkowego

Post kontra cukrzyca

Najlepiej udokumentowany jest pozytywny wpływ poszczenia na ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2. I nic dziwnego, najczęściej jest ona skutkiem przejadania się. Jak mówi dr Jason Fung, kanadyjski nefrolog i jednocześnie specjalista od postów: "cukrzyca eksplodowała w latach 90. XX w., kiedy ludzie przestali pościć". W organizmie osoby poszczącej spada poziom cukru. Badania wykazują również zwiększenie wrażliwości organizmu na insulinę. Dzięki temu poszczenie obniża ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2, a nawet może tę chorobę leczyć.

W jednym z badań17 11 diabetyków poddano 8-tygodniowej głodowej diecie (600 kcal dziennie), składającej się z napojów dietetycznych (400 kcal) i warzyw nieskrobiowych (200 kcal). U uczestników zaobserwowano zmniejszenie otłuszczenia trzustki, czego następstwem jest odzyskanie przez ten organ zdolności do prawidłowego funkcjonowania, czyli wytwarzania odpowiedniej ilości insuliny, co prowadzi do uregulowania poziomu glukozy we krwi. Po trzech miesiącach przebadano uczestników ponownie - u siedmiu nie zaobserwowano objawów cukrzycy.

Autor badania prof. Roy Taylor uzyskiwał w późniejszych latach podobne rezultaty także w szerzej zakrojonych badaniach. Udawało mu się odwrócić cukrzycę u osób cierpiących na nią nawet 10 lat. Efekt był trwały, jeśli pacjenci nie przybierali ponownie na wadze. Co ciekawe, uczestnicy odzyskiwali zdrowie, mimo że nadal mieli nadwagę lub byli otyli. Kluczowe wydaje się zmniejszenie ilości tłuszczu wisceralnego okalającego trzustkę i wątrobę. Jak twierdzi Taylor, jeśli organy te są otłuszczone, nie mogą prawidłowo funkcjonować, a wtedy glikemia wymyka się spod kontroli.

W ciągu 12 godzin postu organizm zużywa jako źródło energii cały glikogen zgromadzony w wątrobie, po czym sięga do swoich zapasów. W pierwszej kolejności spala właśnie tłuszcz trzewny, okalający organy, dzięki czemu zaczynają one prawidłowo pracować. W maju tego roku na konferencji European Society of Endocrinology przedstawiono rezultaty badania przeprowadzonego na szczurach, które stoją w sprzeczności z wynikami eksperymentów Taylora. Wykazano w nim, że okresowe poszczenie może prowadzić do powstania cukrzycy typu 2, ponieważ zakłóca pracę trzustki i wytwarzanie insuliny18.

U gryzoni doszło do przyrostu brzusznej tkanki tłuszczowej, co wiąże się z większym ryzykiem rozwoju cukrzycy typu 2. Ponadto u zwierząt wykryto uszkodzenia komórek trzustki wytwarzających insulinę i zwiększony poziom wolnych rodników, a także objawy insulinooporności. Krytycy badania, specjaliści od głodówek, uważają jednak, że mamy tu do czynienia tylko z jednym badaniem, w dodatku przeprowadzonym na gryzoniach, które nie zostało nigdzie opublikowane (dostępny jest wyłącznie abstrakt), więc trudno ocenić jego metodologię.

Doktor Krista Varady, specjalistka ds. żywienia, podkreśla: "Badania z udziałem ludzi dowodzą, że okresowe posty obniżają poziom glukozy, insuliny oraz insulinooporność u osób otyłych i ze stanem przedcukrzycowym19.

Post a układ krążenia

Innym aspektem ludzkiego zdrowia, na który poszczenie ma także dobrze udokumentowany pozytywny wpływ, jest stan układu krążenia. Wiele badań wykazało bowiem, że posty obniżają ciśnienie tętnicze, poziom trójglicerydów, cholesterolu całkowitego i LDL. W jednym z nich20, przeprowadzonym wśród 174 osób z nadciśnieniem (powyżej 140/90 mm Hg), uczestników poddano 11-dniowemu postowi dopuszczającemu przyjmowanie tylko wody (w warunkach nadzorowanych medycznie). W wyniku badania u prawie 90% pacjentów ciśnienie obniżyło się do poziomu poniżej 140/90 mg Hg. Średni spadek ciśnienia wyniósł 37/13 mm Hg, przy czym największy był u osób z ciśnieniem powyżej 180/110 mm Hg (średnio o 60/17 mg Hg). Inne badanie21 przeprowadzone z udziałem ponad 4,5 tys. osób wykazało także, że poszczenie raz na jakiś czas wiąże się z niższym ryzykiem rozwoju choroby wieńcowej i cukrzycy (która jest czynnikiem ryzyka w przypadku chorób serca).

Post łagodzi stany zapalne

O ile ostry stan zapalny jest normalnym procesem koniecznym do zwalczania infekcji, o tyle chroniczny może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia. Powoduje on rozwój takich chorób jak nowotwory, schorzenia serca czy reumatoidalne zapalenie stawów. Głodówki redukują stany zapalne. Badanie22 z udziałem 50 dorosłych osób wykazało, że miesięczny post okresowy (ramadan) znacznie zmniejszył u nich poziom markerów stanu zapalnego. Podobny efekt obserwowano u osób poszczących przez 12 godzin raz w miesiącu. Poszczenie może pomagać organizmowi w radzeniu sobie ze stanem zapalnym, ponieważ zmienia ono interakcje między różnymi związkami, w tym białkami występującymi w organizmie, blokując szlaki zapalne. Obniża poziom biomarkerów stanu zapalnego, takich jak CRP, homocysteina czy cholesterol23.

Post kontra choroby autoimmunologiczne

Ze stanem zapalnym wiążą się także choroby autoimmunologiczne, takie jak np. reumatoidalne zapalenie stawów (RZS), łuszczyca, astma, choroba Hashimoto, toczeń czy stwardnienie rozsiane (SM). Logicznie rzecz biorąc, skoro poszczenie zmniejsza stan zapalny, powinno ono także pomagać pacjentom z tego rodzaju schorzeniami. Rzeczywiście, w badaniu24 na myszach ze zwierzęcym modelem stwardnienia rozsianego, u których stosowano niskokaloryczną dietę naśladującą post, uzyskano kliniczną poprawę stanu zdrowia wszystkich osobników, a u 20% z nich ustąpiły wszystkie objawy. Ten niezwykły efekt był powiązany z obniżonym poziomem markerów stanu zapalnego.

Współautorka badania dr Laura Piccio25 odkryła, że poszczenie zmienia poziom hormonów. U poszczących myszy poziom kortykosteronu, hormonu o działaniu przeciwzapalnym, był dwa razy wyższy niż u karmionych normalnie. Jednocześnie poszczenie miało wpływ na mikrobiom gryzoni - u poszczących osobników wykazywał on większe zróżnicowanie i zawierał więcej bakterii Lactobacillus. Są one probiotykiem, którego odpowiednia ilość w jelitach wiąże się m.in. z mniejszym nasileniem objawów stwardnienia rozsianego, co również wykazano w tym eksperymencie. Piccio przeprowadziła także wstępne badanie z udziałem 16 osób ze stwardnieniem rozsianym.

Uczestnicy przez dwa tygodnie stosowali dietę okresową, znacznie ograniczającą ilość dostarczanej organizmowi energii - co drugi dzień ich posiłki były niemal zupełnie pozbawione kalorii. U pacjentów zaobserwowano takie same zmiany w układzie odpornościowym i biocie jelitowej, jak u wcześniej badanych myszy. Przygotowując szerzej zakrojone badanie, które miało potwierdzić te wyniki, dr Piccio podzieliła się następującą refleksją: "Nie sądzę, by jakikolwiek lekarz zajmujący się tą chorobą uważał, że uda się wyleczyć stwardnienie rozsiane samą dietą. Ale może będziemy mogli wykorzystywać ją jako uzupełnienie leczenia, by pomóc pacjentom osiągnąć lepsze samopoczucie". Na stronie GreenMedInfo.com znajdziemy artykuł26 analizujący wyniki badań nad wpływem postów na choroby.

  

Post suchy: zakazane jedzenie i picie

Post suchy39 - to najbardziej ekstremalna odmiana postu. Przez 36 godzin nie przyjmuje się żadnych pokarmów ani płynów, niekiedy zakazany jest jakikolwiek kontakt z wodą (także kąpiel czy mycie zębów). Taki post, według jego zwolenników, daje efekty trzykrotnie szybciej niż post dopuszczający picie wody, ma ponadto aktywować układ odpornościowy, likwidować stany zapalne, pomagać w ostrych stanach chorobowych i chorobach degeneracyjnychautoimmunologiczne, zwłaszcza reumatoidalne zapalenie stawów. Okazuje się, że w rezultacie głodówek pacjenci odczuwali wyraźną poprawę stanu zdrowia, ale ten efekt z czasem ulegał osłabieniu. Autorzy sugerują więc, że wskazana jest cykliczność poszczenia.

Post. Wpływ na układ nerwowy

Badania na zwierzętach potwierdzają, że poszczenie może poprawiać funkcjonowanie mózgu, zwiększać syntezę komórek nerwowych oraz chronić przed schorzeniami neurodegeneracyjnymi, takimi jak choroba Alzheimera czy Parkinsona. Jak twierdzi neurolog dr Mark Mattson27, autor badań na myszach, organizm podczas postu metabolizuje zapasy tłuszczu, wytwarzając przy tym ciała ketonowe, które stanowią pożywienie dla komórek mózgu. Ketony aktywują także wytwarzanie substancji zwanej neurotroficznym czynnikiem pochodzenia mózgowego, która sprzyja powstawaniu nowych połączeń w mózgu.

Korzystny wpływ poszczenia na układ nerwowy był znany lekarzom już w starożytnym Rzymie - wiedzieli oni, że osoba cierpiąca na epilepsję zdrowieje, jeśli się ją na kilka dni zamknie w pomieszczeniu bez dostępu do jedzenia. Oczywiście nie znali mechanizmu, który za tym stoi. Dzisiaj nie jest już tajemnicą, że poprawa jest następstwem wzrostu poziomu ketonów. Obecnie w niektórych przypadkach padaczki nadal stosuje się dietę ketogeniczną. Na podstawie badań prowadzonych na myszach stwierdzono, że poszczenie łagodzi także stany lękowe i depresję. "The Scietist" donosi: "Okresowe poszczenie poprawiło pamięć, zdolność do uczenia się i neurogenezę u gryzoni, a także spowodowało regenerację neuronów w mysich modelach udaru niedokrwiennego"28.

Ludzki hormon wzrostu reaguje na post

Wiele badań potwierdza, że głodówki zwiększają wydzielanie ludzkiego hormonu wzrostu (HGH). Jedno z nich29 przeprowadzono w 2011 r. z udziałem ponad 200 osób. Wykazało ono, że podczas głodówek z 24-godzinnymi okresami poszczenia poziom tego hormonu rośnie przeciętnie o 1300% u kobiet i niemal o 2000% u mężczyzn.

Jak pisze dr Isaac Jones, ludzki hormon wzrostu:

  • buduje i podtrzymuje masę mięśniową;
  • spala tkankę tłuszczową;
  • zapewnia organizmowi maksymalne możliwości wysiłkowe;
  • stymuluje wzrost kości długich i zwiększa ich gęstość;
  • wzmacnia układ odpornościowy;
  • polepsza nastrój i samopoczucie;
  • ma silne właściwości antystarzeniowe.

Dłuższe życie dzięki postowi

Ostatnia wymieniona właściwość ludzkiego hormonu, czyli zapobieganie procesowi starzenia, wiąże się z przedłużeniem życia. Skoro głodówki zwiększają wydzielanie tego hormonu w organizmie, to tym samym pośrednio mają wpływ na to, jak długo będziemy żyli. Dowodzi tego m.in. długowieczność Japończyków z wyspy Okinawa. Kierują się oni zasadą Hara hachi bu - to używana od 2,5 tys. lat konfucjańska mantra, która oznacza, że należy przestać jeść, kiedy jest się w 80% sytym. Ta mądrość ma naukowe potwierdzenie. Chodzi o sirtuiny, białka, które chronią nasze telomery przed skracaniem, a tym samym zapobiegają procesom starzenia. Aktywuje je długotrwałe ograniczenie kaloryczności posiłków do poziomu poniżej 30-50% zapotrzebowania organizmu.

Nie bez znaczenia jest też sposób, w jaki poszczenie wpływa na mitochondria komórkowe. Sieci mitochondrialne mogą być w stanie fuzji lub fragmentacji. Uczeni z Uniwersytetu Harvarda30 odkryli, że niedobór energii utrzymuje je w homeostazie, czyli zdrowej równowadze między jednym a drugim stanem. I to właśnie zapewnia komórkom młodość.

Głodówki pomagają zachować szczupłą sylwetkę. Wśród chorób, którym przeciwdziała poszczenie, znajduje się otyłość, matka wszystkich schorzeń

Nowotwory nie lubią postu

Badania na zwierzętach oraz wyizolowanych komórkach (in vitro) wskazują, że głodówki mogą pomagać w zapobieganiu nowotworom. Doktor David Jockers, specjalista medycyny naturalnej leczący pacjentów za pomocą zmian nawyków żywieniowych, podkreśla: "Badania wykazały, że komórki żyją dłużej w okresie niedoboru pożywienia i głodu. Okresowe poszczenie nasila proces odmładzania komórek, wpływając na pewne mechanizmy naprawy genetycznej. Mniej energii zużywamy na naprawę komórki niż na podział i tworzenie nowych komórek. Gdy ograniczamy liczbę przyjmowanych kalorii, organizm spowalnia podziały komórkowe, by oszczędzać energię. Jest to bardzo ważne odkrycie, jako że komórki nowotworowe namnażają się w wyniku bardzo szybkiego i niekontrolowanego podziału. Głodówka osłabia mechanizm, który wykorzystują komórki rakowe"31.

W przeglądzie32 badań z 2007 r. na temat wpływu poszczenia co drugi dzień na ryzyko chorób przewlekłych czytamy: "Jeśli chodzi o ryzyko chorób nowotworowych, brak jak dotąd wyników z badań prowadzonych z udziałem ludzi, jednakże badania na zwierzętach wykazały zmniejszenie liczby zachorowań na chłoniaka, dłuższe przeżycie po wszczepieniu komórek nowotworowych oraz niższe wskaźniki rozprzestrzeniania się różnych typów komórek".

Autorzy przeglądu33 badań przedklinicznych i klinicznych na ten sam temat, dokonanego w 2016 r., piszą: "Wszelkie ograniczenia w zakresie przyjmowania kalorii [...] wykazują szeroki wachlarz korzystnych efektów, które mogą być pomocne w zapobieganiu nowotworom i zwiększaniu skuteczność terapii raka. Podczas gdy ograniczenie przyjmowanych kalorii w sposób ciągły daje zarówno korzystne, jak i szkodliwe skutki, okresowe poszczenie i diety naśladujące post zaczynają się jawić jako metody z potencjałem szerokiego stosowania w zapobieganiu chorobom nowotworowym i ich leczeniu".

Działanie antynowotworowe głodówek wiąże się z ich następującymi właściwościami:

  • zmniejszają ilość glukozy we krwi;
  • dają impuls komórkom macierzystym do regeneracji systemu odpornościowego;
  • zapewniają zbilansowane odżywianie;
  • zwiększają produkcję komórek zabijających guzy34.

Być może posty zwiększają skuteczność chemioterapii, jako że prawdopodobnie uwrażliwiają komórki nowotworowe na toksyczne działanie leków i jednocześnie chronią przed tym działaniem komórki zdrowe.

Profesor Valter Longo35, biogerontolog i biolog komórkowy, autor wielu badań nad wpływem poszczenia na procesy starzenia się oraz twórca diety naśladującej post, stwierdza: "We wszystkich organizmach, począwszy od bakterii, wygłodzenie sprawia, że organizm przechodzi w tryb ochronny". Brak dostępu do substancji odżywczych z zewnątrz zmienia sposób funkcjonowania normalnych komórek. Jednak komórki nowotworowe najwyraźniej nie poddają się tym zmianom. Kiedy komórka rakowieje, jest stale aktywna, nie interesuje jej tryb ochronny.

"Teraz mamy więc sposób na odróżnienie komórek nienowotworowych od nowotworowych, ponieważ te pierwsze są wrażliwe na głodówkę, podczas gdy te drugie z definicji ignorują ją i nadal rosną". Badania przeprowadzone przez Longo sugerują, że zarówno poszczenie, jak i łatwiejsza do przeprowadzenia dieta naśladująca post mogą mieć zastosowanie w leczeniu nowotworów. "Myślę, że mamy dowody na to, iż ważne są szerokie zmiany powodowane przez poszczenie. Samo odcięcie glukozy na pewne rodzaje raka może mieć wpływ, ale już na inne komórki nowotworowe nie działa. Jednak przez poszczenie naprawdę kompletnie rewolucjonizujemy ich środowisko", uważa Longo.

Dzięki temu komórki nowotworowe stają się wrażliwe na atak ze strony układu odpornościowego oraz na leczenie. "Poszczenie sprawia, że leki i terapie, które zwykle tylko opóźniają rozrost raka, leczą myszy. Jest to dopełnienie procesu leczenia, ale dopełnienie, które ma rewolucyjny wpływ na jego skuteczność", dodaje. "Badania na myszach potwierdzają, (...) że poszczenie albo przynajmniej diety naśladujące post zwiększają ochronę przed negatywnymi skutkami chemioterapii, a jednocześnie mogą zabijać komórki nowotworowe". Entuzjazm studzą onkolodzy. Przypominają, że na razie mamy do czynienia z obiecującymi, ale przedklinicznymi badaniami, głównie na zwierzętach.

"Dane z badań na ludziach są bardzo ograniczone", mówi dr Nicole Williams, adiunkt onkologii medycznej na Uniwersytecie Stanu Ohio. Z kolei onkolog dr Sarah Conlon podkreśla, że uwrażliwienie komórek nowotworowych to jedno, ale należy być ostrożnym, by nie zaszkodzić całemu organizmowi. Niektórzy pacjenci po prostu nie powinni pościć. "Poszczenie wiąże się ze zmniejszeniem masy ciała", mówi Williams. "Jeśli pacjent należy do grupy wysokiego ryzyka i chudnięcie nie jest u niego wskazane, jak np. w zaawansowanych przypadkach raka płuc, poszczenie raczej nie powinno być klinicznie rekomendowane. Potrzebujemy więcej danych z badań obejmujących większą liczbę pacjentów, by ustalić, dla kogo poszczenie jest korzystne, a komu może szkodzić".

Nieprzyjemne następstwa

Do efektów ubocznych postów opierających się na piciu wody należą: stres, zaburzenia snu, bóle głowy, zmęczenie, zawroty głowy, obniżone ciśnienie, zaburzenia rytmu serca, zgaga, nieprzyjemny smak w ustach, obłożenie języka, bóle w dole pleców (zmiany w aktywności nerek), wysypki skórne, wydzieliny z błon śluzowych, rozdrażnienie, mdłości, wymioty, zaparcia, duże zmiany ciśnienia przy gwałtownej zmianie pozycji ciała (ryzyko omdlenia przy wstawaniu), utrata masy mięśniowej, zaburzenia równowagi elektrolitowej w organizmie, kamica nerkowa, anemia, zapalenie stawów, zaburzenia miesiączkowania i płodności, zaostrzenie objawów choroby przewlekłej (zwłaszcza dny moczanowej, cukrzycy obu typów, przewlekłej choroby nerek), osłabienie układu odpornościowego, ryzyko uszkodzenia nerek i wątroby, ryzyko zgonu

Autofagia podczas postu

Udowodniono, że poszczenie nasila proces zwany autofagią, co dosłownie znaczy samozjadanie (z greckiego auto - samo, phagein - jeść). W procesie tym organizm na poziomie komórkowym rozkłada i recyklinguje własne, niepotrzebne lub uszkodzone elementy, takie jak białka i organelle, co hamuje proces starzenia. Uzyskuje dzięki temu paliwo energetyczne, a także surowce do odnowy komórek. Z kolei w przypadku infekcji mechanizm ksenofagii (połykanie ciał obcych przez komórki odpornościowe) niszczy bakterie, wirusy i pasożyty. Co ciekawe, zarówno kręgowce, jak i bezkręgowce podczas infekcji wykazują zmniejszony apetyt, co sprzyja nasileniu autofagii i ksenofagii.

Zdaniem dr. Davida Rubinszteina, wykładowcy genetyki neuromolekularnej na Uniwersytecie Cambridge: "Istnieją badania, w których aktywowano ten proces (autofagii) przy użyciu narzędzi genetycznych, leków lub poszczenia, i w tych przypadkach zwierzęta zwykle żyją dłużej i są w lepszym stanie ogólnym". Trudno jednak stwierdzić, jak dokładnie wygląda to u ludzi. "Chociaż wiemy, że poszczenie jest korzystne, nie wiemy jeszcze dokładnie, jak długo ludzie muszą pościć, by te korzyści można było dostrzec"36.

Potwierdza on, że poszczenie stymuluje autofagię i że różne badania dowodzą płynących z niej korzyści. Autofagia reguluje apoptozę (naturalny proces zaprogramowanej śmierci komórek, które spełniły już w organizmie swoje funkcje lub uległy uszkodzeniu), usuwanie patogenów i odpowiedź immunologiczną, a także ma znaczenie w przypadku stanów zapalnych. W 2016 r. japoński biolog Yoshinori Ōsumi dostał Nagrodę Nobla za swoje odkrycia dotyczące mechanizmów autofagii. Dzięki nim możliwe jest lepsze zrozumienie takich schorzeń jak choroba Parkinsona, choroba Huntingtona i niektóre formy demencji, przed którymi autofagia nas chroni.

Efekty uboczne postu

Poszczenie może oprócz korzyści dawać także liczne niepożądane skutki uboczne. Bywa też, że okazuje się ono nieskuteczne w walce z nadwagą, ponieważ - jak wykazują badania - po okresie postu ludzie mają większą ochotę na kaloryczne dania. Silne uczucie głodu sprawia, że przyjmujemy więcej kalorii, niż powinniśmy. Krótkotrwałe skutki uboczne poszczenia obejmują bóle i zawroty głowy, zmęczenie, niskie ciśnienie tętnicze, omdlenia, odczucie zimna i zaburzenia rytmu serca, czasem występują trudności związane z wykonywaniem pewnych czynności, np. z prowadzeniem samochodu.

Głodówki mogą także zaostrzać niektóre stany chorobowe, takie jak dna moczanowa czy kamica żółciowa, a nawet zakłócać lub nasilać wpływ leków na organizm oraz zmieniać interakcje między lekami. U kobiet głodówki wywołują czasem zaburzenia miesiączkowania (organizm niejako wie, że okres głodu nie jest dobrym czasem na potomstwo). Poszczenie może źle wpływać na nasze zdrowie także długoterminowo. Istnieje ryzyko uszkodzenia systemu odpornościowego oraz takich organów jak wątroba i nerki. Szczególnie źle głodówki wpływają na osoby niedożywione, w tym na wycieńczonych pacjentów z nowotworem. Poszczenie może nawet doprowadzić do zgonu.

Powyższe zagrożenia dotyczą przede wszystkim postów wodnych, nawet krótkotrwałych. Posty okresowe, jak na przykład dieta 16:8, są bezpieczniejsze, ale także mogą się wiązać ze skutkami ubocznymi. Należą do nich zawroty głowy, zmęczenie, mdłości, omdlenia, odczucie zimna, rozdrażnienie, brak energii, osłabienie, trudności z koncentracją i - w przypadku długotrwałych postów okresowych - zaburzenia miesiączkowania. W przeglądzie37 badań analizującym posty okresowe pod kątem ich wpływu na skład masy ciała, tkankę tłuszczową i metabolizm, czytamy, że sześć z nich, przeprowadzonych wśród osób z nadwagą lub otyłych, nie wykazało żadnych szkodliwych skutków ubocznych.

Istniejące dane potwierdzają, że okresowe ograniczenie przyjmowanych kalorii może wpływać korzystnie na zachowania związane z jedzeniem i nastrój osób z nadwagą i otyłością, ale dla osób z normalną wagą i niepohamowanym apetytem może ono być szkodliwe (gorszy nastrój, rozdrażnienie, większe zmęczenie, problemy z koncentracją i przejadanie się w dniach bez postu). Dostępne dane wskazują, że okresowe poszczenie u osób z nadwagą i otyłych nie wiąże się z zaburzeniami osi podwzgórze-przysadka-gonada (czyli płodności) i nie ogranicza ich zdolności do wysiłku. Jeśli chodzi o osoby mające prawidłową masę ciała, nie ma danych, na których podstawie udałoby się to ocenić w długoterminowej perspektywie.

Podsumujmy: poszczenie może dawać wiele korzyści, ale powoduje też niepożądane skutki uboczne. Badań poświęconych poszczeniu z udziałem ludzi jest stosunkowo niewiele, choćby z tego względu, że firmy farmaceutyczne nie są zainteresowane ich finansowaniem - poza suplementami diety zalecanymi w trakcie niektórych rodzajów głodówek nie dotyczą żadnego leku czy produktu, który można sprzedać. Naukowcy mają w tej dziedzinie jeszcze wiele do zrobienia, zwłaszcza jeśli chodzi o ustalenie długoterminowych rezultatów stosowania głodówek. Ogólnie rzecz biorąc, posty wydają się bezpieczniejsze dla osób z nadwagą i otyłych. Jeśli decydujemy się na jakąś formę postu, ważne, by przeprowadzać go z głową, najlepiej po konsultacji z lekarzem. Przestrzegamy przed postami wodnymi dłuższymi niż 24-48 godzin bez nadzoru medycznego. Pamiętajmy także, by zwracać uwagę na to, co jemy, kiedy nie pościmy.

Hipokrates o postach i leczeniu

"Pożywienie powinno być podawane o wiele rzadziej, jako że często pożytecznym jest zupełnie je zabrać, o ile pacjent może to znieść, póki siły choroby nie osiągną swej dojrzałości. Człowiek nosi w sobie lekarza; trzeba mu tylko pomóc wykonywać jego pracę. Jeśli ciało nie jest oczyszczone, im bardziej je karmimy, tym więcej szkody dozna. Kiedy pacjent jest karmiony zbyt bogato, karmiona jest także choroba. Pamiętajcie - wszelki nadmiar jest wbrew naturze"

Bibliografia

  1. Gustafson C., Integr Med (Encinitas), 2014 Jun;13(3):52-57.
  2. Wiśniewska-Roszkowska K., Leczenie głodówką i dietą surówkowo-jarską, Oficyna Wydawnicza ABA, Warszawa, 1983.
  3. https://tonic.vice.com/en_us/article/pa34n7/juice-diets-are-bullshit
  4. Henning S.M. et al., Sci Rep, 2017;7:2167
  5. https://the5-2dietbook.com/basics
  6. http://thewolverinediet.com/diet/
  7. http://www.menshealth.co.uk/food-nutrition/the-8-hours-diet-technique-that-helped-hugh-jackman-get-ripped
  8. Sutton E.F. et al., Cell Metabolism, June 5 2018;27(6):1212-1221
  9. https://superhumanentrepreneur.com/boost-hgh-1300-2000-intermittent-fasting/
  10. https://visualimpactfitness.com/fasting-mimicking-diet-plan/
  11. https://drmowll.com/what-is-the-fasting-mimicking-diet/
  12. https://www.healthline.com/nutrition/fasting-benefits#section2
  13. https://www.businessinsider.com/fasting-mimicking-diet-cure-disease-aging-2016-9?IR=T
  14. https://www.webmd.com/diet/features/diet-myth-truth-fasting-effective-weight-loss#1
  15. https://www.health.harvard.edu/blog/intermittent-fasting-surprising-update-2018062914156
  16. Seimon R.V., et al., Moll Cell Endocrinol. 2015 Dec 15;418:153-72
  17. https://www.ncl.ac.uk/press/articles/archive/2015/10/type2diabetes/
  18. Munhoz Bonassa A.C., Carpinelli A.R., Endoctrine Abstracts, 2018;56:519
  19. https://superfastdiet.com/intermittent-fasting-decreases-diabetes-risk-confirm-experts%E2%80%A8/
  20. Goldhamer A. et al., J Manipulative Physiol Ther, 2001 Jun;24(5):335-9
  21. Horne B.D. et al., Am J Cardiol, 2008 Oct 1;102(7):814-819
  22. Faris M.A. et al., Nutr Res, 2012 Dec;32(12):947-55
  23. https://thetruthaboutcancer.com/how-to-intermittent-fast/
  24. Choi I.Y. et al., Cell Rep, 2016 Jun 7;15(10):2136-2146
  25. https://www.medicalnewstoday.com/articles/322420.php
  26. http://www.greenmedinfo.com/blog/fasting-heal-autoimmune-disease
  27. https://www.theguardian.com/lifeandstyle/2017/apr/02/is-fasting-a-free-health-fix-or-just-a-fad-dieting-science-ketagenic-michael-mosley-diabetes-ms
  28. https://www.the-scientist.com/features/running-on-empty-31436
  29. https://www.sciencedaily.com/releases/2011/04/110403090259.htm
  30. https://newatlas.com/fasting-increase-lifespan-mitochondria-harvard/52058/
  31. https://thetruthaboutcancer.com/how-to-intermittent-fast/
  32. Varady K.A., Hellerstein MK, Am J Clin Nutr, 2007 July;86(1):7-13
  33. Brandhorst S., Longo V.D., Recent Results Cancer Res, 2016;207:241-66
  34. https://www.healthline.com/health/fasting-and-cancer#research
  35. https://health.usnews.com/health-care/patient-advice/articles/2018-04-20/can-fasting-improve-chemotherapys-effects
  36. https://www.bbc.com/news/health-44005092
  37. Harvie M. et al., Behav Sci (Basel) 2017 Mar;7(1):4
  38. https://www.allaboutfasting.com/benefit-of-fasting.html
  39. https://www.beautifulonraw.com/dry-fasting-phenomenon-from-deprive-to-thrive.html
Artykuł należy do raportu
Czas na detoks
Zobacz cały raport
ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W
Holistic Health 1/2019
Holistic Health
Kup teraz
Wczytaj więcej
Może Cię zainteresować
Nasze magazyny