Ten tajemniczy detoks

Wraz z nadejściem wiosny w mediach snów zaroi się od ofert i zachęt, które powinny nas zmobilizować do przeprowadzenia kuracji uwalniającej od toksyn. Oczyszczanie organizmu - to brzmi obiecująco. Ale czy trud na pewno się opłaci?

27 kwiecień 2017
Artykuł na: 38-48 minut
Zdrowe zakupy

Przejrzeliśmy internet, a zwłaszcza poświęcone temu tematowi webinaria, czyli seminaria prowadzone przez specjalistów w dziedzinie medycyny i żywienia, aby sprawdzić, czy detoks to rzeczywiście sposób na zdrowie, czy raczej mit służący zarabianiu pieniędzy przez sprzedawców planów oczyszczania organizmu i suplementów diety.

PRAWDA CZY MIT?

  • Jelito grube usuwa z organizmu chemikalia, zanim nam zaszkodzą.
  • Toksyny kumulują się w tkance tłuszczowej.
  • Frustracja, złość i chroniczny stres wskazują na konieczność detoksykacji.
  • Arbuz skuteczniej niż inne owoce oczyszcza ciało z toksyn.
  • Cytryny wpływają dobroczynnie na wątrobę.
  • Głębokie płukanie jelita grubego bardziej szkodzi, niż pomaga.
  • Kuracje oczyszczające można przeprowadzać również latem.

Czym jest detoks?

Ten termin oznacza oczyszczanie organizmu z toksyn, czyli szkodliwych dla ludzi substancji chemicznych przedostających się do organizmu wraz z pożywieniem, powietrzem, wodą i innymi substancjami, z którymi mamy styczność, takimi jak np. kosmetyki czy środki czystości.

Według zwolenników detoksu warto go przeprowadzać kilka razy w roku, a zwłaszcza wiosną, gdyż w zimie ciało gromadzi tak wiele szkodliwych substancji, że nie może sobie poradzić z ich wydalaniem. Odkładanie się toksyn jest wynikiem braku ruchu oraz diety ubogiej w świeże warzywa i owoce, bogatej natomiast w węglowodany i czerwone mięso. Zimą również częściej bywamy przygnębieni, a wtedy poprawiamy sobie humor jedzeniem, niekoniecznie zdrowym, czyli przejadamy się. Ponadto wiosna jest czasem odradzania się przyrody, co sprzyja także regeneracji organizmu, będącego jej częścią. Możemy go w tym wesprzeć, a pomóc nam mają pojawiające się o tej porze roku warzywa, zwłaszcza zielone liściaste, oraz kiełki.

Dr Elson Haas, lekarz medycyny holistycznej, podczas swojego internetowego seminarium1 podaje akronim pomagający zapamiętać produkty spożywcze sprzyjające kumulacji toksyn w organizmie. Skrót ten brzmi SNACC (ang. snack - przekąska), a jego części składowe to S - sugar, czyli cukier, N - nikotyna, A - alkohol, C - caffeine, czyli kofeina i C - chemikalia. Jako potencjalne źródła szkodliwych substancji wymienia on także wodę pitną, jedzenie, środki czystości, pestycydy, spaliny samochodowe, tworzywa sztuczne, wykładziny dywanowe, farby i inne chemikalia, kosmetyki (zwłaszcza farby do włosów), dym tytoniowy, zanieczyszczone powietrze oraz drobnoustroje (bakterie, wirusy i grzyby).

Zwolennicy detoksu przyznają, że ludzki organizm potrafi radzić sobie sam z toksynami i oczyszczać się z nich zarówno na poziomie komórkowym, jak i dzięki działaniu wątroby, nerek, jelita grubego, a nawet skóry czy płuc. Problemem jest jednak według nich ilość toksyn, z jaką mamy do czynienia w dzisiejszym świecie.

Diana Herrington i Randy Fitz2, doradcy do spraw żywienia, mówią, że nawet żywność ekologiczna nie jest wolna od szkodliwych substancji, ponieważ często produkuje się ją w kontakcie z zanieczyszczonym powietrzem i wodą. Istnienie zagrożenia związanego z przenikaniem do organizmu różnego rodzaju szkodliwych chemikaliów potwierdza chociażby wydany w 2010 r. raport3 amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób.

Informuje on, że u większości osób przebadanych w ramach Narodowej Ankiety Badań Zdrowia i Żywienia w latach 1999-2004 stwierdzono obecność (we krwi i/lub moczu) następujących toksycznych związków chemicznych: akrylamidów, kotyniny, trihalometanów, bisfenolu A, ftalanów, pestycydów chloroorganicznych, pestycydów fosforoorganicznych, triklosanu, pyretroidów, metali ciężkich, węglowodorów aromatycznych, polibromowanych eterów difenylowych, benzofenonu z filtrów przeciwsłonecznych, perfluorowęglowodorów z powłok nieprzywierających, a także wiele różnego rodzaju polichlorowanych bifenyli i rozpuszczalników. Jak rozpoznać, czy problem nagromadzenia tych substancji dotyczy także nas?

JAK USPRAWNIĆ SAMOISTNE OCZYSZCZANIE SIĘ ORGANIZMU?

(Porady Bena Greenfielda13, specjalisty ds. żywienia i fitnessu)

POMOC DLA NEREK

  • ogranicz spożycie syropu glukozowo-fruktozowego
  • pij dużo wody
  • ogranicz spożycie alkoholu
  • w przypadku zaburzeń funkcjonowania nerek ogranicz spożycie białka (do poziomu nieprzekraczającego 200 g dziennie)

POMOC DLA WĄTROBY

  • unikaj wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-6 obecnych w gotowych produktach spożywczych (lepiej zastąpić je tłuszczami pochodzącymi z ryb, mięsa, nasion i orzechów)
  • unikaj fruktozy i cukru spożywczego
  • ogranicz spożycie alkoholu
  • jedz dużo żółtek jaj (zawierają cholinę, którą wątroba wykorzystuje do przetwarzania tłuszczów)
  • jedz od czasu do czasu wątróbkę pochodzącą od zwierząt z ekologicznych gospodarstw
  • zwracaj uwagę na to, jakich używasz kosmetyków i produktów chemii gospodarczej 

Argumenty ZA

Komu detoks może pomóc?

Według dr. Haasa objawy sugerujące potrzebę przeprowadzenia detoksu są następujące: zatkany nos/zatoki, wysypki skórne, stany zapalne, nadciśnienie i wysoki poziom cukru we krwi. Natomiast Diana Herrington i Randy Fitz za główne sygnały, które powinny nas zmotywować do przeprowadzenia kuracji oczyszczającej, uznają nadwagę, chroniczne alergie, obniżoną odporność, zaparcia, bóle głowy i migreny, bóle karku i barków.

Na konieczność detoksu może według nich wskazywać także zespół napięcia przedmiesiączkowego, frustracja i złość, chroniczny stres, kłopoty z trawieniem (zwłaszcza tłuszczów), zaburzenia hormonalne, słaby wzrok, zmęczenie, obniżony poziom energii, problemy ze skórą, podwyższony poziom enzymów wątrobowych i zespół nieszczelnego jelita. Dr Sara Gottfried4 podaje natomiast listę czternastu symptomów obciążenia wątroby:

  • biały lub żółty nalot na języku i/lub nieświeży oddech;
  • zatrzymanie w organizmie płynów i/lub zatkane zatoki;
  • zwiększona ilość tkanki tłuszczowej na brzuchu i/lub otłuszczenie organów wewnętrznych;
  • zwiększone łaknienie (zachcianki) i/lub podwyższony poziom cukru we krwi;
  • problemy z pęcherzykiem żółciowym;
  • wzdęty brzuch;
  • nadmierne wydzielanie potu;
  • niemożność utraty wagi;
  • trądzik młodzieńczy, trądzik różowaty, swędzenie skóry;
  • zmęczenie niezależne od długości snu, odczuwane zwłaszcza nad ranem; zmienność nastrojów;
  • choroba autoimmunologiczna;
  • nadwrażliwość na alkohol lub zapachy;
  • bezsenność, zwłaszcza wczesne wybudzanie się ze snu (1.00-4.00 rano).

Jeśli zauważyliśmy u siebie cztery lub więcej z tych objawów w ostatnich trzech miesiącach, to znaczy, że nasza wątroba potrzebuje odpoczynku. Aby go zapewnić, dr Sara Gottfried poleca 21-dniowy detoks; niestety, poznanie jego szczegółów jest już odpłatne. Wpisowe, gwarantujące udział w próbnym programie oczyszczającym, wynosi 10 dolarów, a za korzystanie z pełnego programu płaci się 19 dolarów miesięcznie.

Wielu lekarzy prowadzących webinaria uważa, że przejawem nagromadzenia się toksyn w organizmie są również problemy z koncentracją, łamliwość paznokci, matowe włosy, ciężkie i opuchnięte nogi. Detoks zaleca się często osobom palącym papierosy, pijącym alkohol i spożywającym dużo czerwonego mięsa.

Co zyskamy?

Zwolennicy detoksu podkreślają jego pozytywne skutki. Ich zdaniem organizm oczyszczony z toksyn na poziomie komórkowym, a także narządowym, doznaje przypływu energii, dzięki której łatwiej mu pozbyć się zbędnych kilogramów czy poradzić sobie z wyzwaniami zdrowotnymi. Gwarantuje to również jaśniejsze myślenie i lepsze samopoczucie. Czujemy się lekko, znikają problemy ze snem i zmęczenie. Pozbywamy się wzdęć i stanów zapalnych, odblokowuje się nos i zatoki. Według dr. Haasa osoby po programie detoksykacji zauważają poprawę wyglądu skóry, nawet ich oczy odzyskują blask. Twierdzi on także, że 10-dniowy program oczyszczający pozwala pozbyć się alergii.

Mark Macdonald5, ekspert ds. żywienia i fitnessu, porównuje detoks do wymiany oleju w samochodzie. Twierdzi, że dostarczając organizmowi czystego pożywienia z pominięciem kuracji oczyszczającej, odnosimy tylko połowiczną korzyść. Poleca ją zwłaszcza osobom, które chcą schudnąć, ponieważ przejście fazy detoksu zamienia organizm w maszynę do spalania tłuszczu, dzięki czemu szybko tracimy potem na wadze. Według jego zapewnień schudniemy wtedy 3-5 kg, nasz metabolizm przyspieszy, a my dzięki zauważonym postępom zyskamy motywację do dalszej pracy nad sobą.

Detoks - zmiana sposobu odżywiania

CO SPRZYJA DETOKSOWI?

Produkty spożywcze zalecane podczas kuracji oczyszczającej organizm:

  • woda - podstawa oczyszczania, niezbędna do wypłukiwania toksyn z organizmu
  • cytryny - najbardziej alkaliczny produkt spożywczy, dobroczynnie wpływają na wątrobę
  • kolendra - usuwa rtęć, obniża poziom cukru i złego cholesterolu
  • rzodkiewki - stymulują krążenie, co pomaga nerkom i wątrobie się oczyszczać
  • ananas - zawiera bromelainę, enzym zabójczy dla toksyny w układzie pokarmowym
  • karczochy - dobre dla wątroby i pęcherzyka żółciowego, pomagają usuwać szkodliwe związki chemiczne
  • pokrzywa - wspomaga wątrobę, nerki i nadnercza
  • zielona herbata - dzięki katechinom wspomagającym wątrobę pomaga wypłukiwać toksyny
  • zielony groszek - wspaniałe wegańskie źródło lekkostrawnego białka
  • szpinak - dostarcza przeciwrakowych i przeciwzapalnych antyoksydantów, alkalizuje organizm
  • seler naciowy - zawiera substancje przeciwrakowe
  • ostryż długi, czyli kurkuma - potężny antyoksydant zwiększający poziom enzymów przeciwzapalnych wątroby
  • ziarna sezamu - zawierają metioninę i tryptofan, aminokwasy wspomagające działanie wątroby i nerek
  • kapusta - aktywuje detoksyfikujące enzymy wątroby inne warzywa z rodziny krzyżowych, czyli kapustnych - zawierają sulforafan, który wspomaga usuwanie z ciała toksyn i substancji rakotwórczych
  • mlecz, czyli mniszek lekarski - zawiera 48 substancji wspomagających systemy detoksykacji organizmu
  • owoce cytrusowe - bogate w witaminę C konieczną do produkcji glutationu, który odżywia wątrobę, redukują śluz
  • warzywa o wysokiej zawartości siarki: jarmuż, cebula, buraki, karczochy, szparagi
  • marchew - wspomaga wątrobę w usuwaniu szkodliwych związków chemicznych
  • ostre przyprawy naturalne, np. chrzan, imbir, chilli - wspomagają odtruwanie
  • jabłka - bogate w błonnik nierozpuszczalny i rozpuszczalny, czyli pektyny, dzięki czemu usuwają toksyny z organizmu
  • żurawina - poprawia pracę nerek
  • ostropest - działa wspomagająco na wątrobę
  • Senna alexandrina, czyli senes lub strączyniec ostrolistny - zioło przeczyszczające, wspomaga jelito grube
  • truskawki - bogate w witaminę C, która jest silnym antyoksydantem

Wykładowcy webinariów twierdzą, że detoks wspomaga organizm, czyli oczyszcza lub odciąża organy, których zadaniem jest usuwanie toksyn, takie jak:

  • wątroba - pierwsza linia obrony, wychwytuje pochodzące z pożywienia toksyczne związki, zanim przedostaną się do krwiobiegu; wątroba neutralizuje je i rozkłada, po czym tworzy z nich nietoksyczne molekuły, które są następnie wydalane z żółcią, moczem lub stolcem;
  • nerki - filtrują krew i usuwają toksyny wraz z moczem;
  • jelito grube - usuwa toksyczne chemikalia, zanim nam zaszkodzą; błony komórkowe - decydują o tym, które substancje odżywcze przedostaną się do komórek i które toksyny będą z nich usuwane.

Istnieją różne formy detoksu. Już w starożytności znano post, uważany za jego podstawową odmianę. W średniowieczu Paracelsus polecał głodówkę jako najlepsze lekarstwo na wiele chorób. W założeniu jej oczyszczające działanie polega na tym, że pozbawiony pożywienia organizm spala najpierw to, co jest mu zbędne, czyli nadmiar tłuszczu, złogi cholesterolu, zmienione zapalnie komórki.

Zwolennicy głodówek leczniczych zalecają nawet 3-tygodniowy post ścisły (bez jakiegokolwiek pożywienia, pije się wyłącznie niegazowaną wodę), ale autorzy przejrzanych przez nas webinariów prezentują dość ostrożne podejście do tego typu praktyk i raczej ich nie polecają. Podkreślają, że poszcząc, liczymy na to, iż organizm pozbawiony pożywienia sam oczyści się z toksyn, ale zapominamy, że dzięki profesjonalnie opracowanemu programowi detoksykacyjnemu możemy dostarczyć mu substancji odżywczych, które w tym pomogą. Zaznaczają, że głodówki lecznicze powinny być krótkie, a ponadto trzeba się do nich odpowiednio przygotować i przeprowadzać je wyłącznie pod kontrolą specjalisty.

Bliską postowi formą detoksu jest dieta polegająca na przyjmowaniu wyłącznie soków świeżo wyciskanych z warzyw i owoców. Ale i w tym przypadku należy być ostrożnym. Diana Herrington zaleca ograniczenie tej diety do jednego dnia i sugeruje, by nie pić wtedy czystych soków owocowych, tylko warzywne, przygotowane z dodatkiem owoców (Randy Fitz przyznaje, że niegdyś zaszkodził sobie detoksem polegającym na piciu soku pomarańczowego). Zdaniem Herrington najskuteczniej działa sok przygotowany z marchwi, selera naciowego, sałaty i jabłek. Warto go stosować również wtedy, gdy czujemy, że dopada nas przeziębienie - może zatrzymać rozwój choroby. Dieta uwzględnia ponadto zupę z pokrzywy.

Wśród innych rodzajów oczyszczania organizmu wymienia się również detoks owocowy. Polega on na jedzeniu wyłącznie owoców oraz piciu soków owocowych przez jeden dzień (ewentualnie przez pół dnia). Już taka krótka dieta ma pomóc w pozbyciu się nadmiaru toksyn, a najskuteczniejszym owocem okaże się wtedy arbuz. Stanowi on źródło karotenoidów będących antyoksydantami, zawiera dużo wody i działa moczopędnie. Niestety, ma wysoki indeks glikemiczny (75), więc odradza się go diabetykom. Niewskazane są słodkie owoce o gęstym miąższu, takie jak banany, ponieważ są one pozbawione właściwości oczyszczających.

Diana Herrington podkreśla, że restrykcyjne programy odtruwania organizmu, trwające dziesięć dni lub dłużej, należy ze względu na ich intensywność przechodzić pod okiem specjalisty. Przemawia za tym również to, że bez wskazówek specjalisty trudno sprostać ich wymaganiom. Po zakończeniu procesu oczyszczania często pojawia się chęć wynagrodzenia sobie trudu niezdrowym jedzeniem lub odpoczynkiem od aktywności fizycznej, co niweczy efekty podjętych wysiłków.

Aby uniknąć takiej sytuacji, Herrington poleca łagodniejszą formę detoksu, czyli stosowanie przez 2 dni w tygodniu diety złożonej z określonych, starannie dobranych produktów - przez resztę tygodnia wystarczy przestrzegać zasad racjonalnego żywienia. Uważa ona, że przeprowadzenie głodówki okresowej w tej formie przynosi świetne rezultaty i - co ważne - można ją wtedy praktykować nawet przez długi czas. A co z osobami niezainteresowanymi tak wymagającymi dietami? Harrington podkreśla, że wszyscy, a więc także one, mogą korzystać z dobrodziejstw tzw. codziennego detoksu, który przebiega zgodnie z opracowanymi przez nią pięcioma zasadami zdrowego odżywiania:

  • pij 6-8 szklanek czystej wody dziennie, by wspomóc nerki (zalecane jest rozpoczynanie dnia od 2-3 filiżanek ciepłej wody)
  • pij oczyszczające herbatki przepłukujące jelito grube i odżywiające wątrobę;
  • stosuj dietę alkaliczną (kwasy są silnymi toksynami, trudno więc być zdrowym i szczupłym, jeśli w organizmie została zachwiana równowaga kwasowo-zasadowa);
  • jedz żywność ekologiczną, by ograniczyć spożycie chemikaliów;
  • zrezygnuj z ciężkostrawnych przekąsek po kolacji.

Według Diany Herrington i Randy'ego Fitza wszystko, co spożywamy podczas detoksu, powinno być lekkostrawne, zasadowe, o dużej zawartości wody i błonnika. Istotne są również właściwości odżywcze (wsparcie dla organów uczestniczących w oczyszczaniu). Oboje zalecają, aby warzywa, zwłaszcza surowe (zasadowe i bogate w oczyszczający jelito grube błonnik), stanowiły od 50 do 75% całego menu.

Dr Elson Haas przekonuje zaś do prowadzenia "detoksykującego trybu życia". Polega on na odstawieniu na jakiś czas używek, cukru, mięsa i żywności przetworzonej (tę ostatnią najlepiej na dobre wyeliminować z jadłospisu) oraz wprowadzeniu do diety świeżych warzyw jako jej podstawy. Lekarz ten radzi, by dokładnie i powoli przeżuwać kęsy pożywienia oraz pić dużo wody ze sprawdzonego źródła.

Z kolei Mark MacDonald poleca bardzo szczegółowo wyliczoną i rozpisaną na 7 dni dietę detoksykującą, dla mężczyzn nieco inną niż dla kobiet (główna różnica to wielkość porcji). Ogólnie jego plan detoksu rządzi się trzema zasadami, są to: eliminacja, czystość, wypłukiwanie. Eliminacja polega na wykluczeniu z diety produktów powodujących obrzęki i wzdęcia, czyli glutenu, soi (wywołuje stan zapalny), sera i jogurtu, cukru rafinowanego i wszelkich słodzików (oprócz stewii), zbóż, soli (zatrzymuje wodę), napojów gazowanych, alkoholu, kawy i herbaty. W "czystości" chodzi o dostarczanie organizmowi wysokiej jakości pożywienia w postaci czystych węglowodanów, tłuszczów i białka. A "wypłukiwanie" to po prostu dostarczanie organizmowi dostatecznej ilości wody, by mógł się pozbyć toksyn, czyli 2-4 l (kobiety) lub 3-5 l (mężczyźni) dziennie.

Składniki odżywcze, na których opiera się dieta oczyszczająca zalecana przez Marka MacDonalda, to białko pochodzące z mięsa kurczaka i indyka, z chudych ryb, białka jajek i siemienia konopnego, następnie - węglowodany obecne w owocach (jabłka, banany, owoce jagodowe, grejpfruty, mango, pomarańcze i inne cytrusy) oraz w warzywach (papryka, brokuły, marchew, ogórki, dynia i pomidory), a także naturalne tłuszcze roślinne, czyli awokado, nasiona szałwii hiszpańskiej, siemię lniane, naturalne masło orzechowe, oliwa z oliwek, olej kokosowy i z orzechów makadamii oraz świeże nieprzetworzone orzechy.

Ważne zastrzeżenie: podczas detoksu należy unikać bardzo kalorycznych warzyw, do których zalicza się m.in. fasolę, zielony groszek, kukurydzę i ziemniaki, a posiłki powinny składać się ze ściśle odmierzanych porcji. Porcja białek dla kobiety to tyle danego produktu, ile mieści się na wewnętrznej stronie dłoni, nie licząc palców (dla mężczyzny będzie to półtora lub dwa razy tyle). Porcja węglowodanów dla kobiety powinna odpowiadać wielkością pięści (dla mężczyzny - dwóm pięściom), a porcja tłuszczów - kciukowi (w przypadku mężczyzn może być nieco większa).

W ciągu dnia należy spożyć trzy główne posiłki: śniadanie, obiad i kolację, przy czym każdy z nich ma się składać z jednej porcji białek, węglowodanów i tłuszczów. Mogą im towarzyszyć nieograniczone ilości surowych zielonych warzyw liściastych (np. jarmużu, sałaty, szpinaku), naturalnych przypraw (np. cynamonu, czosnku, imbiru, gałki muszkatołowej) i ziół (np. bazylii, koperku, natki pietruszki, rozmarynu). Dopuszcza się słodzenie stewią. Ten plan dietetyczny zakłada spożywanie posiłków co trzy godziny, dlatego między śniadaniem a obiadem oraz między obiadem a kolacją trzeba wypić koktajl proteinowy. Z czego go zrobić? Sprawa jest bardzo prosta - gotowy do rozmieszania z wodą proszek w różnych wersjach: zwykłej, wegetariańskiej, wegańskiej czy innej, można nabyć u Marka MacDonalda.

Niektórzy specjaliści, m.in. Elson Haas i Mark MacDonald, polecają przyjmowanie podczas detoksu suplementów diety (np. minerałów) - dla wzmocnienia efektów.

WIOSNĄ, LATEM CZY ZIMĄ?

Detoks można przeprowadzać nie tylko wiosną. Lato również sprzyja tego rodzaju terapiom ze względu na korzystną temperaturę, a także dostępność świeżych warzyw i owoców. Łagodną kurację oczyszczającą w ramach przygotowania się do zimy najlepiej przeprowadzić wczesną jesienią. Zimą należy uważać - nie jest to pora odpowiednia na poważniejszy detoks. Możemy za to wykorzystać ten czas na zmianę nawyków powiązanych ze stylem życia i odżywianiem, ewentualnie, jeśli z jakiegoś powodu jest to konieczne, na bardzo łagodne oczyszczanie.

Detoks niezwiązany z dietą

Oczyszczanie organizmu można wspomagać także metodami niepowiązanymi z dietą. Wykładowcy webinariów zalecają np. korzystanie z sauny. Toksyny wydalane są bowiem również przez skórę, wraz z potem, a podczas jednego pobytu w saunie człowiek może wytworzyć nawet kilka litrów potu, podczas gdy normalnie wydziela od 0,5 do 1 l dziennie. Istnieje jednak szereg przeciwwskazań dotyczących stosowania tego zabiegu. Pobytu w saunie nie zaleca się osobom z chorobami serca i układu krążenia, nadciśnieniem tętniczym, chorobami nerek, infekcjami i chorobami zakaźnymi.

Sprawdzoną metodą odtruwania organizmu jest także aktywność fizyczna. Nie wolno o niej zapominać podczas detoksykacji, chociaż niektórzy podkreślają, że powinna być umiarkowana - sport wyczynowy za bardzo obciąża organizm. Przeważnie wystarczy codzienny półgodzinny spacer. Dr Elson Haas pytany o to, jakie ćwiczenia fizyczne są najlepsze, odpowiada, że takie, które się rzeczywiście wykonuje.

Równie istotnym elementem detoksu jest odpowiednia ilość snu, ponieważ sprzyja on szybszemu oczyszczaniu organizmu. Według Diany Herrington i Randy'ego Fitza jedna godzina snu przed północą jest równa dwóm godzinom po północy, dlatego zalecają oni, by kłaść się do łóżka nie później niż między 22.00 a 23.00. Odtruwaniu sprzyja równowaga psychiczna i niski poziom hormonów stresu, a do osiągnięcia tych celów może służyć relaks - wyciszenie się lub medytacja.

Kolejnym sposobem na oczyszczenie organizmu jest hydrokolonoterapia, czyli głębokie płukanie jelita grubego, podczas którego usuwa się z niego masy kałowe oraz szkodliwe bakterie i wytwarzane przez nie toksyny. Metoda ta budzi jednak kontrowersje, ponieważ usuwa także bakterie potrzebne organizmowi i - co gorsza - może powodować komplikacje: infekcje wywołane niezamierzonym wprowadzeniem do jelita drobnoustrojów, a nawet przebicie ściany jelita. Hydrokolonoterapii nie wykonuje się u osób cierpiących na jakąkolwiek chorobę układu pokarmowego, chorobę serca, niewydolność nerek czy anemię.

Argumenty PRZECIW

Zbędny trud?

Wielu lekarzy wyraźnie jednak podkreśla, że nie potrzebujemy żadnych specjalnych zabiegów czy programów oczyszczających, by bronić się przed toksynami - nasz organizm wystarczająco dobrze radzi sobie sam dzięki wątrobie, nerkom, płucom, jelitu grubemu i skórze.

TWÓJ WYBÓR: DIETA ALKALICZNA

Stosowanie diety alkalicznej polega na spożywaniu produktów, które po zmetabolizowaniu w organizmie dają odczyn zasadowy, i unikaniu tych, które pozostawiają odczyn kwasowy. Za produkty zasadowe uważa się warzywa (przede wszystkim zielone, najlepiej gdy zjadamy surowe lub gotowane na parze), niektóre owoce (cytryny i limonki), kiełki roślinne, orzechy i nasiona (np. słonecznika, dyni, sezamu, lnu), a także soję (kiełki, mleko lub tofu).

Z kolei odczyn kwasowy dają produkty pochodzenia zwierzęcego (mięso, mleko i jego przetwory, jaja, większość ryb i owoców morza), produkty zbożowe (m.in. ryż, kukurydza, chleb, makaron), ziemniaki, większość owoców, wszelkiego rodzaju grzyby i algi, produkty drożdżowe, kawa, herbata, napoje gazowane, alkohol, ocet i produkty zawierające cukier (słodycze, ciasta itp.) oraz sztuczne słodziki. Twórcą diety alkalicznej jest dr Robert Young.

"Guardian" cytuje wypowiedź Edzarda Ernsta6, emerytowanego profesora medycyny komplementarnej na Uniwersytecie Exeter, który twierdzi, że gdyby toksyny gromadziły się w sposób uniemożliwiający organizmowi usuwanie ich za pomocą samoistnych mechanizmów oczyszczania, to już dawno bylibyśmy martwi lub ciężko chorzy. Zauważa on, że możemy spotkać się z dwoma rodzajami detoksu, ale tylko jeden z nich zasługuje na poważne traktowanie. Chodzi o leczenie osób zatrutych narkotykami, alkoholem lub związkami chemicznymi w stopniu zagrażającym życiu - to jest prawdziwy detoks.

Drugi, powiązany z działalnością różnego rodzaju handlowców, znachorów i szarlatanów dążących do zainteresowania nas fikcyjnym leczeniem, które ma rzekomo usunąć z naszego ciała nagromadzone w nim toksyny, nie zasługuje na uwagę.

Także według raportu7 przygotowanego przez 300 młodych naukowców i inżynierów, działających w ramach brytyjskiego programu Voice of Young Science, używanie terminu "detoks" w znaczeniu innym niż określenie klinicznej terapii uzależnień lub zatruć stanowi poważne nadużycie i jest pozbawione sensu. W swoich wystąpieniach i materiałach o charakterze edukacyjnym8 reklamują oni najlepsze systemy detoksykujące, jakimi są wątroba i nerki, oraz tłumaczą, że nie musimy wydawać pieniędzy na kosztowne produkty, terapie czy plany dietetyczne, gdyż nasz organizm jest w stanie oczyszczać się samoistnie.

Po pierwsze - nie szkodzić

Podobnego zdania jest dr Albert Mensah9, amerykański lekarz, którego głównym obszarem zainteresowań są zaburzenia biochemiczne. On również mówi, że nasze ciało samo potrafi pozbywać się toksyn, a nasze "organy detoksykujące" nie potrzebują żadnego szczególnego wsparcia. Twierdzi także, że detoks nie jest skutecznym narzędziem w walce z nadwagą, ponieważ na kilogramy, które tracimy podczas oczyszczania, składają się wyłącznie zapasy węglowodanów, woda i zawartość jelit, czyli to wszystko, co tak łatwo odzyskujemy po zakończeniu diety.

Co więcej, rygorystyczne programy oczyszczania organizmu, np. zalecające wyłącznie picie soków, czy bardzo restrykcyjne diety są dla organizmu nadmiernym obciążeniem, a nawet pozbawiają go niezbędnych substancji odżywczych, powodując zakłócenia pracy ważnych organów i gruczołów. Niedobory takie mogą być przyczyną uszkodzeń tkanki mięśniowej (w tym także serca) i osłabić organizm, który nie będzie w stanie walczyć z infekcjami i stanami zapalnymi. Znaczne ograniczenie kaloryczności posiłków w dłuższym czasie może skutkować różnego rodzaju bólami, m.in. głowy, zmęczeniem czy drażliwością, a te diety, które zawierają substancje o działaniu przeczyszczającym, dodatkowo powodują odwodnienie organizmu10.

Nawet wtedy, gdy zdecydujemy się na łagodniejszą wersję detoksu, powinniśmy bardzo uważać, ponieważ w zasadzie wszystkie programy detoksykujące polecają dietę opartą w całości bądź w przeważającej części na produktach roślinnych, które z założenia mają m.in. odkwaszać organizm. Według dr. Alberta Mensah może to być niebezpieczne, ponieważ dieta roślinna nie zapewnia wszystkich składników odżywczych niezbędnych do przebiegu zrównoważonej metylacji (biochemiczny proces kluczowy dla praktycznie wszystkich funkcji organizmu) i syntezy glutationu (neuroprzekaźnik i główny antyoksydant). Jak ważna jest prawidłowa metylacja, uzmysławia nam fakt, że to ona włącza i wyłącza poszczególne geny z naszego genomu, a więc decyduje o ich ekspresji.

NIEZAWODNE W DETOKSYKACJI

Udowodniono, że działanie oczyszczające organizm wykazują: spirulina ekstrakt z mniszka lekarskiego żeń-szeń cynk ostropest plamisty Produkty spożywcze, które idealnie pasują do wiosennej kuracji oczyszczającej, powinny być: łatwo strawne zasadowe bogate w błonnik o dużej zawartości wody

Albert Mensah podkreśla, że rośliny nie są cudownym źródłem pożywienia także dlatego, że mają własne chemiczne systemy obronne, które produkują substancje mogące szkodzić ludziom i zwierzętom (np. szczawiany i salicylany wywołują u niektórych osób stan zapalny). Często zawierają one dużo miedzi i kwasu foliowego, a w tym przypadku nadmiar może zaburzyć metylację, jeśli mamy ku temu predyspozycje genetyczne. O niebezpieczeństwach związanych z detoksem mówią także młodzi naukowcy związani z programem Voice of Young Science. Ostrzegają oni mianowicie przed detoksykującymi suplementami diety, których zbyt duża dawka może spowodować poważną chorobę, a nawet śmierć. Innym zagrożeniem związanym z oczyszczaniem organizmu jest możliwość... zatrucia się toksynami.

W jaki sposób? Otóż osoby z nieprawidłowo funkcjonującym układem pokarmowym, zwłaszcza w obrębie jelit, ryzykują podczas detoksu, że uwolnione z tkanki tłuszczowej szkodliwe związki chemiczne nie zostaną wydalone, tylko trafią z powrotem do krwiobiegu, a w konsekwencji - tam, gdzie są w stanie wyrządzić duże szkody, np. do mózgu11. Tkanka tłuszczowa jest o wiele bezpieczniejszym miejscem na przechowywanie toksyn.

Czy w takim razie stosować detoks?

Cóż, jak zauważa dietetyczka Johannah Sakimura12, żadna 3-dniowa dieta nie naprawi tego, co zepsuliśmy w ciągu 362 pozostałych dni roku, niezdrowo się odżywiając, nadużywając alkoholu, żyjąc w stresie czy żywiąc się wyłącznie kawą i czerstwymi bułeczkami. Ostrzega ona przed szczegółowo rozpisanymi planami żywieniowymi, bardzo konkretnymi ("weź trzy gałązki natki", nie dwie ani nie cztery), zwykle wymagającymi stosowania suplementacji - ich rzekome działanie oczyszczające nerki, wątrobę i jelito grube nie zostało naukowo udowodnione.

Inaczej rzecz się ma z rozsądnymi planami detoksykującymi, polegającymi na trwałej zmianie diety i trybu życia. One rzeczywiście mogą nam pomóc w oczyszczaniu organizmu, ponieważ nie obciążają wątroby i nerek śmieciowym jedzeniem i nadmiarem alkoholu, a w dodatku zapewniają niezbędne tym organom substancje odżywcze. Tyle że te rozsądne plany to nic innego, jak po prostu zdrowe odżywianie - i wiele wskazuje na to, że jeśli nie mamy problemów z nerkami czy wątrobą, to wystarczy racjonalnie się odżywiać, by nasz organizm radził sobie z toksynami. No, chyba że przesadziliśmy z używkami lub zatruliśmy się szkodliwymi chemikaliami, ale wtedy potrzebny jest nie tyle domowy detoks, ile pilna interwencja medyczna.

"Detoks jest łatwy; wystarczy, że pozwolisz swojemu ciału korzystać ze wspaniałych systemów, jakie wyewoluowały przez tysiące lat, by pozbyć się wszystkiego, co ci szkodzi. Ale jeśli to alkohol, to także mniej pij" Sir Colin Berry, patolog

TO, CO DOBRE DLA WĄTROBY

Wątrobie do prawidłowej pracy są potrzebne:

  • witaminy z grupy B (B2, B3, B6, B12, kwas foliowy)
  • flawonoidy (owoce i warzywa)
  • witaminy A, C i E (jaja, marchew, pomarańcze, kiełki pszenicy, migdały)
  • glutation (awokado, arbuz, szparagi, orzechy włoskie, świeże owoce i warzywa),
  • n-acetylocysteiny, cysteiny i metioniny
  • aminokwasy rozgałęzione (białko zwierzęce - produkty mleczne, czerwone mięso, jaja i białko serwatkowe)
  • fosfolipidy (jajka, chude mięso, podroby, ryby i soja)
  • indolo-3-karbinol (kapusta, brokuły, brukselka)
  • limonen (pomarańcze, mandarynki, kminek i nasiona kopru) tran

Skuteczność produktów z listy została potwierdzona badaniami.

Bibliografia

  1. Minich D, Haas E., Detox Healthy with Nutrition: Detox Foods (webinar), goo.gl/9xUNa2
  2. Herrington D., Fitz R., How to Detox with a Spring Cleanse (webinar), goo.gl/x9bttZ
  3. Crinnion W.J., The CDC fourth national report on human exposure to environmental chemicals: what it tells us about our toxic burden and how it assist environmental medicine physicians, Altern. Med. Rev. 2010 Jul;15(2):101-9.
  4. Gottfried S., 12 Signs You Need to Detox, goo.gl/Mbv4vM
  5. MacDonald M., Your Detox Coaching Video and Step by Step Detox Webinar, goo.gl/zpgK2m
  6. Mohammadi D., You can't detox your body. It’s a myth. So how do you get healthy?, Guardian, Dec. 5, 2014, goo.gl/bB1gH7
  7. The Detox Dossier, Voice of Young Science, goo.gl/zyKzEJ
  8. Sense about Science, Debunking Detox, goo.gl/HuFJKn
  9. Gilbert S., Mensah A., Debunking the Detox Myth: Learn How Food Affects Your Unique Biochemistry and Methylation Cycles (webinar), goo.gl/6j8jv6
  10. Moores S., Experts Warn of Detox Diet Dangers, goo.gl/qJS83u
  11. Landsman J., Dangers of detoxification, goo.gl/BDhj4f
  12. Sakimura J., Don't Be Fooled by These Detox Myths, goo.gl/Kgh6pG
  13. Greenfield B., Is Detoxing Really a Myth?, goo.gl/gYHymq
  14. Wojsiat J., Krótka historia o metylacji. Dlaczego jest tak istotna dla zdrowia?, goo.gl/sfjc6j
Artykuł należy do raportu
Czas na detoks
Zobacz cały raport
ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W
Holistic Health
Kup teraz
Wczytaj więcej
Może Cię zainteresować
Nasze magazyny