Picie alkoholu jest dobre czy złe?

Jakie jest prawdopodobieństwo, że umrzesz z powodu picia alkoholu? Ryzyko przedwczesnej śmierci zależy od tego, jak pijesz.

23 wrzesień 2014 Artykuł na: 4-5 minut
Zdrowe zakupy

Grafika: Picie alkoholu a ryzyko przedwczesnej śmierci.

  • NIEPIJĄCY Pijący rzadko lub abstynenci

    (wypili mniej niż 12 drinków rocznie)
  • PIJĄCY Osoby, które piją alkohol raz dziennie lub więcej

Czy picie alkoholu jest dobre czy złe?

Przez lata słyszeliśmy sprzeczne rady na ten temat. Dlatego naukowcy postanowili zajrzeć na dno kieliszka, by dowiedzieć się, jak jest naprawdę.

Pić czy nie pić, oto jest pytanie. A jeśli zdecydujesz się na kieliszek lub dwa, ile powinnaś wypić? I czy rzeczywiście prawdą jest, że picie małych ilości alkoholu każdego dnia jest lepsze od abstynencji?

Wydaje się, że tez na temat alkoholu jest tyle, ile rodzajów drinków w barze, a przy tym wiele z nich jest dezorientujących i sprzecznych. Mówi nam się, że nadmierne picie zwiększa ryzyko chorób wątroby, kłopotów z sercem i raka - chyba, że jest się Francuzem. A zatem picie alkoholu jest dla nas złe. No cóż, nie do końca, ponieważ abstynenci są również zagrożeni wysokim ryzykiem przedwczesnej śmierci.

Zatem najlepiej jest pić ale z umiarem?

Nie, jeśli wierzyć badaniu, które wykazało, że ludzie, którzy wcześniej pili rzadko (mniej niż kieliszek wina dziennie), a zwiększyli dzienne spożycie alkoholu do umiarkowanego (jeden lub dwa kieliszki na dzień) "znacząco" zmniejszyli ryzyko śmierci z powodu ataku serca. Kolejne badania w tym roku przyniosły tak zaskakująco pozytywne rezultaty, że naukowcy postanowili skończyć je wcześniej, tak by móc przedstawić je światu.

Ludzie, którzy stosują dietę śródziemnomorską - bogatą w owoce i warzywa - oraz piją wino każdego dnia, mają o 30 proc. mniejsze szanse rozwinięcia chorób układu krążenia.

Te korzyści zdrowotne wydają się obracać wokół serca - co jednak z innymi chorobami, takimi, jak rak czy schorzenia wątroby, które również mogą nas wysłać wcześniej do grobu?

I co z abstynentami, którzy także umierają przedwcześnie?

Próbując odpowiedzieć na te zagadki, badacze z University of Colorado przeanalizowali dane dotyczące stylu życia ponad 41 tys. osób, zebrane w 1988 r., a potem sprawdzili ile z nich zmarło do 2006 r.

Pierwszą rzeczą jaką odkryli to, że niepijący to istna zbieranina: abstynenci, którzy nie piją, z powodu przekonań religijnych lub dlatego, że nie lubią smaku alkoholu. W tej kategorii mieszczą się także osoby rzadko pijące, które sięgają po drinka rzadziej niż 12 razy w roku oraz niepijący alkoholicy.

Naukowcy przyjęli, że osoby pijące mało (mniej niż kieliszek dziennie) stanowią średnią z zerowym ryzykiem przedwczesnej śmierci, następnie określili w procentach porównawcze ryzyko dla wszystkich pijących i nie pijących.

Bibliografia

  1. N Engl J Med, 2013; 368: 1279-90
  2. Popul Res Policy Rev, 2013; 32: 325-52

Picie alkoholu co kilka dni wydaje się być najzdrowszą opcją, jeśli nie starasz się tylko chronić przed chorobami układu krążenia i atakiem serca. Faktycznie w porównaniu z każdą inną formą picia - począwszy od nieużywania alkoholu w ogóle do picia więcej niż trzy kieliszki dziennie - jest najbezpieczniejszym i najzdrowszym sposobem.

Nadal skonfundowana? To z pewnością wystarczy, byś sięgnęła po kieliszek.

Wczytaj więcej
Nasze magazyny