Nutraceutyki - czym są, jakie mają działanie i jak je przyjmować?

Nasze noworoczne postanowienia najczęściej dotyczą zdrowia - rzucę palenie, schudnę, nabiorę sił i wreszcie zacznę ćwiczyć. Jednak aby nasz organizm podołał tym wyzwaniom, potrzebuje odpowiedniej diety, zawierającej nutraceutyki. Czym one są i jak mogą nam pomóc osiągnąć zamierzone cele?

Artykuł na: 38-48 minut
Zdrowe zakupy

Co to są nutraceutyki?

Nutraceutykami nazywamy substancje naturalnie występujące w żywności, które wykazują działanie lecznicze lub zapobiegają rozwojowi chorób oraz korzystnie wpływają na nasze zdrowie, innymi słowy: wpływają na określone funkcje metaboliczne, modyfikują je, wzmacniają lub osłabiają i przyczyniają się do utrzymania lub odzyskania homeostazy, czyli stanu zdrowej równowagi organizmu.

Mianem tym określa się także żywność, która poza dostarczaniem nam niezbędnych składników odżywczych (białka, tłuszcze, węglowodany), działa leczniczo i przeciwdziała rozwojowi chorób (dzięki zawartości substancji biologicznie aktywnych o potwierdzonym naukowo korzystnym wpływie na organizm człowieka).

Krótka historia nutraceutyków

Termin ten wprowadził w 1989 roku dr Stephen L.Defelice, który w nazwie nutraceutyki połączył dwa słowa: nutrition, czyli odżywianie, i pharmaceuticals, oznaczające leki. W przeciwieństwie jednak do leków, nutraceutyki przyjmuje się w dużo mnieszych dawkach, ale przez długi czas, i nie wykazują one skutków ubocznych.

Początkowo podawano je osobom z zaburzeniami odżywiania i niedożywieniem, a także chorym, u których istniało wskazanie do przyjmowania większych dawek określonych substancji. Z czasem jednak, w miarę rozwoju badań nad nutraceutykami, wprowadzono je do ogólnego użytku.

Dziś zbilansowaną dietę i nutraceutyki zaleca się jako ważny element zapobiegania chorobom przewlekłym i ich leczenia. Zmiany w diecie, zalecane nam przez lekarzy w zależności od problemu, z którym przyszliśmy do gabinetu, mają często na celu właśnie wprowadzenie do codziennego menu nutraceutyków. Także niektóre suplementy w kapsułkach czy napary ziołowe, które mają nas uchronić przed chorobami i przyspieszać rekonwalescencję, to właśnie nutraceutyki. Wiele z nich możemy bezpiecznie stosować sami, wystarczy tylko poznać sposoby i zakres ich działania1.

Dlaczego nutraceutyki są ważne?

Nutraceutyki mogą być pochodzenia roślinnego, zwierzęcego lub mikrobiologicznego. Działają na wiele sposobów, mogą m.in., jako substraty, wchodzić w szereg reakcji biochemicznych, brać udział w reakcjach enzymatycznych, hamować lub zwiększać wchłanianie innych substancji, wpływać na funkcjonowanie poszczególnych układów w naszym ciele i promować rozwój mikrobioty jelitowej.

Racjonalne odżywianie się zwykle dostarcza nam podstawowych nutraceutyków niezbędnych do utrzymania homeostazy organizmu, ale dzięki odpowiednio ułożonej i dopasowanej do własnych potrzeb diecie możemy osiągnąć, jak już wiemy, znacznie więcej, a mianowicie skutecznie zapobiegać chorobom i wspomagać ich leczenie, a nawet zadbać o swoje samopoczucie psychiczne, które leży u podstaw naszego zdrowia.

Jednak nie tylko osoby zagrożone rozwojem określonych schorzeń lub już chorujące mogą korzystać z dobrodziejstw nutraceutyków. Do swojej diety powinien wprowadzić je każdy, kto chce zachować na długie lata dobre samopoczucie i kondycję fizyczną, wesprzeć organizm w walce ze stresem i uniknąć chorób cywilizacyjnych. Dlatego nutraceutyki mogą nam pomóc osiągnąć zamierzone cele zdrowotne, jakie wyznaczamy sobie w noworocznych postanowieniach2.

Nutraceutyki - wszechstronne działanie

Większość nutraceutyków to substancje o wszechstronnym działaniu - innymi słowy, nie wpływają na funkcjonowanie jednego, konkretnego organu czy układu, ale wspierają cały organizm. Dlatego nie powinno nas dziwić, że otrzymujemy podobne zalecenia dietetyczne lub odnośnie do suplementacji na różne problemy zdrowotne.

Są jednak i takie, które poza ogólnym działaniem wykazują szczególne właściwości względem konkretnej tkanki. Często jednak nie jesteśmy w stanie wprowadzić do codziennego menu takiej ilości pokarmu, by zawarte w nim cenne składniki osiągnęły w naszym ciele stężenie terapeutyczne. W takim przypadku pomocne są suplementy diety, które zawierają wyselekcjonowane nutraceutyki w odpowiednich ilościach.

Spójrzmy zatem, gdzie ich szukać i w jaki sposób mogą wspierać nasze zdrowie i zapobiegać chorobom.

1. Nutraceutyki zwalczają stany zapalne

Stan zapalny to naturalna reakcja organizmu na obecność patogenów, podrażnienie lub uszkodzenie tkanek. Towarzyszą mu ból, obrzęk, zaczerwienienie i upośledzenie funkcji objętej stanem zapalnym tkanki - doskonale znamy te objawy i trudno je przegapić. Jest jednak taki podstępny rodzaj stanu zapalnego, którego ani nie widzimy, ani nie czujemy. To rozsiany stan zapalny, który niepostrzeżenie nie tylko niszczy tkanki, lecz również osłabia odporność i zwiększa ryzyko rozwoju chorób autoimmunologicznych3.

Jedną z jego głównych przyczyn, jak przekonują amerykańscy naukowcy, jest stosunkowo niedawno odkryte zjawisko przeciekania jelit.

Polega ono na tym, że rozszczelnieniu ulega bariera jelitowa, utworzona przez błonę śluzową. Tworzące ją komórki, enterocyty, wskutek niedożywienia i podrażnienia, będącego wynikiem uszkodzenia warstwy ochronnego śluzu, przestają do siebie ściśle przylegać, a to otwiera drogę patogenom i kompleksom białkowym do naczyń krwionośnych ukrytych pod błoną śluzową. Po przedostaniu się do krwiobiegu, rozprzestrzeniają się one po organizmie, wzbudzając, jak każdy antygen (czyli obce białko), odpowiedź układu immunologicznego, który stara się je unieszkodliwić.

I nie byłoby to nic groźnego, wszak takie jest zadanie tego układu, gdyby nie jeden fakt - zasoby obronne organizmu nie są niewyczerpalne, a stan zapalny występujący równocześnie w wielu tkankach szybko uszczupla siły układu odpornościowego. Dlatego zaczynamy odczuwać zmęczenie (organizm stara się ograniczać wydatek energetyczny), mamy mnóstwo niespecyficznych objawów, które trudno przypisać jednej chorobie (zaatakowane są różne tkanki naraz), i zauważamy osłabienie odporności (układ immunologiczny nie ma czasu na odnowienie zasobów)4

Inną przyczyną stanów zapalnych jest nadmiar niszczycielskich wolnych rodników tlenowych. Powstają one podczas wytwarzania energii w każdej komórce naszego ciała, a ze szczególną intensywnością w sercu, mięśniach i mózgu, czyli w tych organach, które najintensywniej pracują i tym samym wytwarzają najwięcej energii. Powstawanie tych aktywnych form tlenu pobudza także przewlekły stres i związany z nim wysoki poziom hormonu stresu, czyli kortyzolu.

Współczesna medycyna przypisuje ponadto wolnym rodnikom tlenowym współudział w rozwoju wielu chorób cywilizacyjnych i przyspieszaniu procesów starzenia się organizmu, a także podkreśla ich wiodącą rolę w patogenezie nowotworów. Organizm dysponuje enzymatycznymi mechanizmami obrony przed wolnymi rodnikami, wykorzystującymi do ich zwalczania antyoksydanty z pożywienia. Jednak zapasy przeciwutleniaczy mogą ulec wyczerpaniu, jeśli rodników powstaje zbyt wiele.

I tutaj z pomocą przychodzą nam antyoksydacyjne nutraceutyki, usuwające stany zapalne i przyspieszające regenerację tkanek5. (Przeczytal: 'Zioła przeciwzapalne - naukowo udowodnione działanie')

Szczepy probiotycznych bakterii

Zwłaszcza z rodzaju Lactobacillus i Bifidobacterium znajdziemy w przetworach mlecznych (kefiry, jogurty, sery) i kiszonkach warzywnych. Zapobiegają one przeciekaniu jelit, a dzięki temu także stanom zapalnym, na kilka sposobów: pobudzają błonę śluzową do wytwarzania ochronnego śluzu i odżywiają enterocyty (syntezowanymi przez siebie krótkołańcuchowymi kwasami tłuszczowymi) oraz stymulują komórki dendrytyczne w jelitach, modulując tym samym działanie układu odpornościowego.

Co ważne, rozprawiają się także bezpośrednio z wolnymi rodnikami tlenowymi, które mogą uszkadzać śluzówkę jelit, i wytwarzają antyoksydanty, w tym glutation i dysmutazę ponadtlenkową6.

Błonnik

To grupa wielocukrów, takich jak celuloza, hemiceluloza, pektyny, gumy i śluzy obecne w pokarmach roślinnych, które niestrawione trafiają do jelit, gdzie stanowią pożywkę dla mikrobioty jelitowej. Właśnie z błonnika bakterie mogą wytwarzać krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, które odżywiają nabłonek jelitowy.

Dlatego wprowadzenie do diety probiotyków to ważny krok, ale by mogły one spełnić swoją funkcję, potrzebują jeszcze właśnie błonnika. Jego najbogatszym źródłem jest pieczywo pełnoziarniste, warzywa i skórki owoców oraz zioła, takie jak babka płesznik i babka jajowata7.

Witaminy

Zwłaszcza witamina A (produkty mleczne, podroby, jaja), witamina C (owoc dzikiej róży, nać pietruszki, papryka) i witamina E (oleje roślinne, ziarna zbóż i produkty pełnoziarniste) wykazują nie tylko zdolność niszczenia wolnych rodników tlenowych, lecz także regenerowania wykorzystanych przez organizm antyoksydantów, a ponadto osłabiają stan zapalny i przyspieszają proces odnowy tkanek1.

Zioła

Czepota puszysta (koci pazur), tarczyca bajkalska, rozmaryn, szałwia, tymianek, oregano, imbir, goździki i liść laurowy, a także pochodząca z kurkumy kurkumina, zawierają alkaloidy, taniny i flawonoidy o działaniu przeciwzapalnym i antyoksydacyjnym. Wpływają na gojenie się tkanek i regulują działanie układu odpornościowego1,2.

N-acetylo-L-cysteina (NAC)

Dostępna jedynie w postaci suplementu diety, jest prekursorem wspomnianego już, zwalczającego rodniki tlenowe, glutationu, a ponadto sama wykazuje silne działanie antyoksydacyjne1.

Antocyjany

To barwniki nadające owocom intensywną czerwoną lub fioletową barwę, które nie tylko zwalczają wolne rodniki tlenowe, ale także chronią tkanki przed uszkodzeniem przez aktywne formy tlenu i działają przeciwzapalnie. Znajdziemy je m.in. w owocach jagodowych, aronii, kwiatach czarnego bzu, żurawinie, śliwkach i truskawkach1.

2. Nutraceutyki chronią przed chorobami sercowo-naczyniowymi

Nadciśnienie tętnicze, niewydolność serca, miażdżyca i choroby żył obwodowych, skutkujące m.in. zawałami serca i udarami mózgu, należą do najczęściej diagnozowanych chorób, które w dodatku dotyczą coraz młodszych osób. Za jednego z głównych winowajców tej sytuacji lekarze uważają nieprawidłową dietę.

Warto zatem wiedzieć, że możemy nasz układ sercowo-naczyniowy skutecznie wspierać dzięki wprowadzeniu do niej odpowiednich nutraceutyków1.

Antyoksydanty

Nasze serce potrzebuje zwłaszcza koenzymu Q10, nazywanego także ubichinonem (podroby, otręby, tofu, szpinak). Organizm potrafi go sam wytworzyć, jednak z wiekiem zdolność ta słabnie i musimy zadbać o to, by występował on w naszym pokarmie. Koenzym Q10 działa antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie, a ponadto stabilizuje błony komórkowe i zapobiega utracie wody oraz minerałów przez komórki.

Pobudza także regenerację uszkodzonych komórek, zapobiega niewydolności serca, chroni wyściełający naczynia krwionośne śródbłonek, a tym samym zapobiega odkładaniu się blaszki miażdżycowej i - co równie ważne - reguluje ciśnienie krwi8.

Kwasy tłuszczowe omega-3

A zwłaszcza DHA, czyli kwas dokozaheksaenowy, i EPA, kwas eikozapentaenowy (ryby, tran), oraz pochodzenia roślinnego (oleje roślinne, orzechy) kwas alfa-linolenowy (ALA), rozrzedzają krew, zmniejszają przyleganie krwinek do ścian naczyń (co zapobiega miażdżycy i zakrzepicy), obniżają ciśnienie krwi i działają przeciwzapalnie w naczyniach krwionośnych już dotkniętych zmianami miażdżycowymi1.

Blokery kanału wapniowego

To szczególny rodzaj nutraceutyków, które hamując dopływ jonów wapnia do komórek, powodują ich rozluźnienie, co w odniesieniu do układu krwionośnego skutkuje obniżeniem ciśnienia krwi. Nutraceutyki te są szczególnie ważne w leczeniu choroby niedokrwiennej serca, nadciśnienia, miażdżycy i zmian naczyniowych towarzyszących cukrzycy.

Należą do nich: kwas alfa-liponowy (podroby, ziemniaki, brokuły, brukselka), który dodatkowo wykazuje działanie antyoksydacyjne, witamina B6 (pieczywo pełnoziarniste, ryby, podroby, żółtko jaja) i witamina C oraz NAC (pochodna L-cysteiny, związku naturalnie występującego w organizmie), magnez (kakao, orzechy, soja, mleko i jego przetwory). Podobnie działają także owoce głogu i seler naciowy1.

Flawonoidy

Niektóre z tych związków hamują m.in. aktywność jednego z enzymów (konwertazy angiotensyny), odpowiedzialnego za podnoszenie ciśnienia krwi, i zapobiegają powstawaniu skrzeplin. Najlepszym ich źródłem są: cebula, cykoria, warzywa kapustne, wiśnie, jagody i jabłka2.

Sterole roślinne

Konkurują w jelitach z cholesterolem o możliwość wchłonięcia się i wygrywają z nim, a tym samym mniejsza ilość cholesterolu trafia do krwi. Aby jednak mogły pełnić swoją funkcję, należy je przyjmować regularnie i w odpowiednich dawkach, bo tylko stała ich obecność w jelitach chroni nas przed hipercholesterolemią.

Sterole roślinne występują w olejach roślinnych, oliwie, orzechach, kukurydzy, nasionach maku i sezamu, a także w kiełkach pszenicy. Aby zapewnić sobie stałą podaż steroli, warto też sięgać po żywność funkcjonalną, wzbogacaną w nie w procesie produkcji (pieczywo, majonezy i margaryny), oraz po suplementy diety1. Wchłanianie cholesterolu w jelitach zmniejsza także błonnik7.

3. Nutraceutyki zapobiegają nowotworom

Wśród wielu czynników powodujących wzrost zachorowalności na nowotwory, lekarze wymieniają przewlekłe stany zapalne, które nie tylko prowadzą do uszkodzeń DNA komórek i tym samym wzbudzenia nowotworzenia, ale także osłabiają działanie układu odpornościowego, który w normalnych warunkach potrafi przecież unicestwić nowotwór w zarodku.

Ponadto winnymi są kancerogeny i mutageny, powszechnie występujące w wodzie, powietrzu, pokarmie i używkach, a także uwarunkowania genetyczne i środowiskowe. Nie wszystkim tym czynnikom możemy zapobiegać, ale w wielu przypadkach udaje się to właśnie dzięki nutraceutykom. Jakie substancje chronią nas przed rakiem1?

Barwniki roślinne

Luteina to barwnik z grupy karotenów, którego najlepszym źródłem są pomidory, jarmuż, szpinak i jaja. Zmniejsza on ryzyko zachorowania na raka, chroni skórę i siatkówkę oka przed szkodliwym promieniowaniem UV. Ponadto niszczy wolne rodniki tlenowe, które mogą uszkadzać DNA komórek.

Zeaksantyna działa podobnie jak luteina, a znajdziemy ją w zielonych warzywach liściastych, kukurydzy, dyni, papai i jagodach goi1.

Ginsenozydy

Działają przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie, a dodatkowo pobudzają syntezę glutationu i dysmutazy ponadtlenkowej, chroniących DNA komórki, oraz zapobiegają inicjacji nowotworzenia, podobnie jak angiogenezie (rozrost naczyń krwionośnych w guzie, dzięki którym komórki nowotworowe odżywiają się) i przerzutom.

Zmuszają także komórki nowotworowe do apoptozy, czyli programowanej śmierci, i korzystnie wpływają na mikrobiotę jelitową. Znajdziemy je w żeń-szeniu1. Fitoestrogeny - to roślinne odpowiedniki estrogenu, żeńskiego hormonu płciowego, obecnego także w organizmie mężczyzn. Regulują one gospodarkę hormonalną, zapobiegając nowotworom hormonozależnym. Chronią przede wszystkim przed rakiem piersi i prostaty1.

Glukozynolany

Znajdziemy je w brokułach, kalafiorze, kapuście czy rukwi wodnej, a pomagają one w usuwaniu toksyn, z których wiele wykazuje działanie kancerogenne, hamują wzrost komórek nowotworowych i zmuszają je do wejścia na ścieżkę apoptozy, zapobiegają przerzutom i pobudzają układ odpornościowy do walki z rakiem9.

Polifenole

Mają właściwości antyoksydacyjne i przeciwzapalne, a także hamują działanie kancerogenów, zwiększają skuteczność procesów naprawczych DNA, spowalniają namnażanie się komórek nowotworowych (by dać czas układowi odpornościowemu lub lekom na ich zniszczenie), blokują tworzenie naczyń krwionośnych w obrębie guzów i pobudzają apoptozę.

Należy do nich kurkumina (kurkuma), galusan epigallokatechiny (zielona herbata), resweratrol (czerwone wino, ciemne winogrona) i kwercetyna (czerwone owoce, cytrusy, brokuły, kapary, kolendra, liście laurowe, estragon)2.

Probiotyki

Nawet w 50% przypadków pacjenta zabija nie nowotwór, ale chemioterapia. Jednym ze sposobów na łagodzenie skutków ubocznych chemioterapii, zwłaszcza dotyczących przewodu pokarmowego, i na wzmocnienie organizmu jest przyjmowanie probiotyków. Zmniejszają one także toksyczność stosowanych leków.

Zdrowa mikrobiota to warunek prawidłowego działania terapii onkologicznej, w tym immunoterapii - ze względu na powiązanie układu pokarmowego z odpornościowym10. Dodajmy, że ekspozycję nabłonka jelitowego na obecne w treści pokarmowej kancerogeny i mutageny zmniejsza błonnik, dlatego warto pamiętać również o nim.

4. Nutraceutyki regulują gospodarkę węglowodanową

A prościej rzecz ujmując, wchłanianie i metabolizm glukozy, co ma znaczenie nie tylko dla diabetyków - coraz częściej zaburzenia gospodarki węglowodanowej, spowodowane nieprawidłową, bogatą w cukry proste dietą, diagnozuje się także u osób bez cukrzycy. Zwiększa się także liczba przypadków insulinooporności, która nieleczona prowadzi nieuchronnie do cukrzycy typu 2.

Problemy z utrzymaniem optymalnego poziomu glukozy we krwi są zazwyczaj konsekwencją jednej z trzech chorób: cukrzycy typu 1, insulinooporności i cukrzycy typu 2.

We wszystkich tych przypadkach konieczne jest stosowanie odpowiedniej diety, w której powinny się znaleźć nutraceutyki regulujące metabolizm glukozy. I tak na przykład probiotyki chronią przed autoagresją i łagodzą objawy istniejących chorób autoimmunologicznych, takich jak cukrzyca typu 1.

W jaki sposób? Otóż nadmiernie pobudzony zwalczaniem ognisk stanu zapalnego układ odpornościowy może, w pewnych warunkach, pomylić się i rozpoznawać własne tkanki organizmu jako wrogie antygeny, a tym samym wytwarzać przeciwciała. Jeśli zatem uzna za obce komórki trzustki, narząd ten straci w konsekwencji zdolność do pełnienia swojej podstawowej funkcji, czyli wytwarzania insuliny, hormonu ważnego w regulowaniu poziomu glukozy we krwi, co skutkuje cukrzycą typu 1.

Probiotyki zaś, wskutek oddziaływania na komórki dendrytyczne, wyciszają reakcje układu odpornościowego, by nie doszło do zaatakowania własnych tkanek - w ten sposób chronią nas przed reakcjami autoimmunologicznymi1,11. Jakie jeszcze nutraceutyki okażą się pomocne?

Izoflawony

W tym genisteina, daidzeina i glyciteina, hormony występujące w nasionach soi, fasoli i soczewicy, zapobiegają rozwojowi cukrzycy typu 2, w której organizm traci zdolność prawidłowej reakcji na insulinę, a wtedy, pomimo wysokiego poziomu tego hormonu, stężenie glukozy we krwi się nie zmniejsza1.

Mikroelementy

Takie jak magnez, chrom (drożdże, mięso drobiowe), cynk (owoce morza, podroby, sery żółte) i wapń (ryby, szpinak, orzechy) zwiększają wrażliwość komórek na działanie insuliny, co jest szczególnie ważne w przypadku osób cierpiących na insulinoopornosć, będącą stanem poprzedzającym cukrzycę typu 2, w którym komórki stają się mniej wrażliwe na działanie insuliny. Wspomagają też pracę trzustki i regulują wydzielanie tego hormonu1.

Witamina D

Występuje w rybach, tranie, jajach, podrobach i produktach mlecznych, a jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania komórek trzustki i wydzielania insuliny, zarówno w cukrzycy typy 1, jak i w cukrzycy typu 2. Niedobór witaminy D zaburza także metabolizm glukozy, zwiększając ryzyko wystąpienia cukrzycy2.

Alkaloidy obniżające poziom glukozy

Związki te mogą doskonale zastąpić, zwłaszcza w początkowej fazie insulinooporności, leki stabilizujące poziom glukozy we krwi, a ponadto wspomagają leczenie cukrzycy. Należy do nich berberyna (berberys zwyczajny), nigellamina (czarnuszka siewna i pozyskiwany z niej olej) oraz kwercetyna (morwa biała). Poziom glukozy obniża także olejek cynamonowy i sam cynamon12.

5. Nutraceutyki zapobiegają otyłości

Zapobieganie i leczenie otyłości jest problemem niezwykle złożonym, ale bezwarunkowo zależnym od naszej diety - bez względu na to, co jest bezpośrednią przyczyną choroby. Bo otyłość, wbrew obiegowej opinii, nie jest jedynie problemem natury estetycznej, to także poważny problem zdrowotny. Każdy, kto chce zadbać o figurę lub pozbyć się zbędnych kilogramów (a jest to najczęstsze postanowienie noworoczne Polek i Polaków), powinien uwzględnić w swoim menu żywność, która zawiera między innymi:

Termogeniki

To substancje roślinne, które pobudzają autonomiczny układ nerwowy i hormonalny, co prowadzi do zmian w metabolizmie - nasila się termogeneza, czyli wytwarzanie ciepła, a że jest to proces bardzo energochłonny, organizm, pod wpływem termogeników, sięga po rezerwy zmagazynowane w tkance tłuszczowej. Efekt ich działania jest taki, że bez wysiłku chudniemy.

Termogeniki znajdziemy między innymi w pieprzu cayenne (piperyna), papryczce chili (kapsaicyna), kurkumie (kurkumina), imbirze (gingerole) i cynamonie (aldehyd cynamonowy)13.

Spalacze tłuszczu

Dwa najważniejsze znajdują się w mięsie i produktach mlecznych - to L-karnityna, umożliwiająca spalanie kwasów tłuszczowych z tkanki tłuszczowej, i kwas rumenowy (CLA), który hamuje odkładanie się tłuszczu pod skórą. Warto też sięgnąć po uwalniającą kwasy tłuszczowe z tkanki tłuszczowej forskolinę (pokrzywa indyjska), która ponadto zmniejsza apetyt i reguluje metabolizm cukrów13.

Boostery metabolizmu

To substancje roślinne, które pobudzają współczulny układ nerwowy i przyspieszają matabolizm, takie jak kofeina (kawa, czarna herbata, yerba mate, guarana), galusan epigallokatechiny (zielona herbata), HCA, czyli kwas hydroksycytrynowy (tamaryndowiec malabarski) i synefryna (gorzka pomarańcza)1.

Co ciekawe, obliczono, że nieprawidłowa mikrobiota jelitowa potrafi "odzyskać" z treści pokarmowej nawet 300 kcal dziennie (tyle kalorii ma hamburger), a tym samym zniweczyć nasz wysiłek włożony w proces odchudzania. Dlatego znaczenie ma stosowanie pre- i probiotyków, które pomagają przywrócić prawidłowy skład mikroflory jelit.

6. Nutraceutyki wspierają odporność

Układ odpornościowy nigdy nie odpoczywa i pracuje non stop, a do tego jest zmuszony cały czas odnawiać swoje zasoby i zastępować uszkodzone krwinki nowymi. Podczas zwalczania infekcji działa oczywiście jeszcze intensywniej. Dlatego tak bardzo potrzebuje energii, którą musi zapewnić zbilansowana dieta.

Powinna ona także dostarczać nutraceutyków, które pobudzają układ odpornościowy do działania i skutecznie wspierają go w walce o utrzymanie homeostazy1.

Zioła i grzyby

Substancje zawarte w ziołach i grzybach pobudzają wytwarzanie białych krwinek, zwiększają ich aktywność i zdolność pochłaniania patogenów, a jednocześnie dbają o to, by odpowiedź układu odpornościowego była adekwatna do zagrożenia. W ten sposób zapobiegają one chorobom autoimmunologicznym.

Szczególnie korzystne działanie wykazują: beta-glukan (lakownica lśniąca, reishi), kordycepina i adenozyna (kordyceps chiński), andrografolidy (brodziuszka wiechowata), izobutyloamidy (jeżówka purpurowa), alkaloidy izochinolinowe (gorzknik kanadyjski) oraz cholina, betaina i kumaryna (traganek błoniasty)1,14.

Udowodniono, że grzyby reishi zwiększają u chorych na raka aktywność najważniejszych komórek układu odpornościowego, zwanych NK (ang. natural killer cells – naturalni zabójcy), które mają unikalną zdolność niszczenia komórek nowotworowych22.

Colostrum

To siara, inaczej młodziwo, czyli pierwsze mleko klaczy, krowy lub kozy. Zawiera ono ponad 250 substancji aktywnych, które m.in. działają immunomodulująco, pobudzają białe krwinki do działania i wytwarzania przeciwciał, bezpośrednio niszczą patogeny i stymulują szpik kostny do wytwarzania krwinek15. (Przeczytaj: 'Mumio/colostrum na raka')

Kwasy tłuszczowe omega-3

Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe DHA i EPA wspomagają szpik kostny i pobudzają wytwarzanie białych krwinek1.

Na funkcjonowanie układu odpornościowego ogromny wpływ mają także bakterie zamieszkujące jelita. Komunikują się one z tym układem za pomocą komórek dendrytycznych, które jednym końcem sięgają światła jelita, a drugim zakotwiczone są w grudkach chłonnych, znajdujących się pod błoną śluzową jelit.

Nie tylko przyczyniają się one do dojrzewania białych krwinek, ale także przesyłają do układu immunologicznego informacje o obecności patogenów w organizmie i kierują jego odpowiedzią w taki sposób, by wskutek nadmiernego pobudzenia nie zwrócił się przeciwko własnym tkankom6.

Rośliny bogate w naturalne antybiotyki

Pod nazwą "naturalne antybiotyki" kryją się substancje roślinne o udowodnionym działaniu antybakteryjnym (wiele z nich niszczy także wirusy i grzyby, czego klasyczne antybiotyki nie potrafią). Zaliczają się do nich: allicyna (czosnek, czarny czosnek), lotne związki siarki (cebula), metyloglioksal (miód manuka), karwakrol (oregano), gingerole (imbir), fitoncydy (chrzan), kurkumina (kurkuma), eugenol (goździkowiec korzenny), artemizynina (bylica piołun) i bakozydy (bakopa drobnolistna)1,2. Substancje te są nieocenionym wsparciem dla organizmu walczącego z infekcją.

7. Nutraceutyki chronią przed chorobami neurodegeneracyjnymi

Na większość chorób neurodegeneracyjnych nie ma jeszcze lekarstwa i możemy jedynie spowalniać ich postęp oraz łagodzić uciążliwe objawy. Dlatego tak ważne jest wspomaganie pracy mózgu i całego układu nerwowego odpowiednimi substancjami, z których największe znaczenie mają kwasy tłuszczowe omega-3 (DHA, EPA, ALA) i omega-6, w tym kwas linolowy (LA) i arachidonowy (ARA), które znajdziemy w olejach roślinnych (sojowym, rzepakowym, słonecznikowym, konopnym, z ogórecznika, pestek winogron czy krokosza barwierskiego).

Stanowią one budulec dla mózgu, który aż w 60% składa się właśnie z tłuszczów, ponadto stabilizują błony komórkowe neuronów, na których dochodzi do wydzielania neuroprzekaźników i przez które odbierane są impulsy nerwowe, a także opóźniają starzenie się mózgu i chronią go przed szkodliwymi czynnikami16.

Lipidy

Fosfatydyloseryna i fosfatydylocholina (jaja, orzechy, podroby, owoce morza) budują błony komórkowe neuronów. Fosfatydylocholina bierze ponadto udział w wytwarzaniu otoczek mielinowych, które usprawniają przesyłanie impulsów nerwowych, a także jest źródłem choliny, z której powstaje acetylocholina, jeden z głównych neuroprzekaźników w naszym organizmie. Z kolei fosfatydyloseryna usprawnia procesy myślowe17.

Flawonoidy

A zwłaszcza apigenina, która pokonuje barierę krew-mózg, regulują pracę enzymów odpowiedzialnych za wydzielanie neuroprzekaźników, dzięki czemu zapobiegają chorobom neurodegeneracyjnym, u których podłoża leży zaburzenie aktywności właśnie neurotransmiterów (alzheimer, choroba Parkinsona).

Cennym źródłem apigeniny są przede wszystkim grejpfruty, seler, pietruszka i czerwona papryka18.

Rośliny zawierające polifenole

Katechiny z zielonej herbaty, a także kurkumina i resweratrol przeciwdziałają odkładaniu się złogów amyloidu i uczestniczą w jego usuwaniu w przebiegu choroby Alzheimera, która jest najczęstszą przyczyną postępującej demencji u seniorów19.

Bibliografia
  • https://www.researchgate.net/publication/301787937_Nutraceuticals
  • https://kongres.cdr.gov.pl/images/P6_4_Trziszka.pdf
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5805548/
  • https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/31076401/
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5551541/
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5433529/
  • https://academic.oup.com/nutritionreviews/article/67/4/188/1901012
  • https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32349341/
  • http://wydawnictwa.pzh.gov.pl/roczniki_pzh/files/pzhissues/id557/Glukozynolany_w_profilaktyce_chorob_nowotworowych__ mechanizmy_dzialania.pdf
  • Konferencja Mikrobiota 2019, dr n. med Mirosława Gałęcka, "Probiotyki w onkologii"
  • https://www.jci.org/articles/view/10583
  • https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/27528060/
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5721174/
  • https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33276307/
  • https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33477653/
  • https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/26301243/
  • https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/7782901/
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6472148/
  • https://www.news-medical.net/news/20221103/Green-tea-catechins-and-resveratrol-display-neuroprotective-properties-in-Alzheimers-models.aspx
  • https://psycnet.apa.org/doiLanding?doi=10.1037%2F0021-9010.88.1.87
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6240259/
  • https://www.nature.com/articles/s12276-022-00724-0
Autor publikacji:
Kamila Makowska-Serkis

Absolwentka SGGW w Warszawie, entuzjastka zdrowego stylu życia i racjonalnego żywienia. Na bieżąco śledzi nowinki ze świata medycyny, w sposób szczególny interesuje się medycyną mitochondrialną, mikrobiologią i pediatrią. Od lat zgłębia tajniki holistycznego podejścia do zdrowia człowieka.

Zobacz więcej artykułów tego eksperta
Wczytaj więcej
Nasze magazyny