Endometrioza - przyczyny, objawy, alternatywne metody leczenia

Dlaczego dochodzi do endometriozy? Jak ją szybko zdiagnozować? Jak zapobiegać? Jak skutecznie leczyć? Wciąż mamy więcej pytań niż jednoznacznych odpowiedzi. 

03 czerwiec 2019
Artykuł na: 29-37 minut

Jedno jest pewne: trzeba z nią walczyć. Wydaje się, że naukowcy z Northwestern University zrobili przełomowy krok w tym kierunku.

Endometriozy nie widać. Cierpią na nią młode, szczupłe i zdrowo wyglądające kobiety. Zgodnie z szacunkami - co 10. w wieku rozrodczym. Chorobę trudno wykryć za pomocą USG albo badań laboratoryjnych, ponieważ nie znamy żadnego jej markera. Dodatkowo diagnozę utrudnia fakt, że ból może pochodzić z każdej części ciała, a czasem (w 20% przypadków)... w ogóle go nie ma.

Endometrioza - nie tylko w macicy 

U zdrowej kobiety macica od wewnątrz pokryta jest wyściółką, która ma za zadanie przyjęcie i odżywienie rozwijającego się zarodka. Podlega ona cyklicznym zmianom zależnym od stężenia kobiecych hormonów - narasta i złuszcza się zgodnie z cyklem miesiączkowym.

Błona śluzowa macicy (endometrium) składa się z 2 warstw: podstawnej i czynnościowej. Pierwsza jest bazą, z której po każdej miesiączce odtwarza się druga (czynnościowa). W kolejnych dniach cyklu błona staje się coraz grubsza i silnie unaczyniona. Kiedy jajnik uwalnia komórkę jajową gotową do zapłodnienia - ma grubość ok. 7-9 mm, natomiast w drugiej fazie cyklu może rozrosnąć się nawet do 1,5 cm. Jeśli jednak nie dojdzie do zapłodnienia, wyściółka zostaje na krótko odcięta od krwi, a następnie naczynia włosowate, które ją przerastają, wypełniają się krwią i pękają. To złuszczanie endometrium manifestuje się miesiączką.

Czasami jednak tkanki błony śluzowej macicy wydostają się poza ten organ i rozpoczynają samowolną wędrówkę po organizmie. W 1927 r. John Sampson uznał, że przyczyną tego stanu rzeczy może być tzw. refluks, czyli cofanie się krwi wraz ze złuszczonym endometrium do jajowodu i dalej przez jego bańkę do miednicy mniejszej, gdzie w jamie otrzewnowej tworzy tzw. ektopowe implanty, czyli skupiska endometrium1.

Jak potwierdziły badania na małpach człekokształtnych, mogą one tam przeżyć nawet do 4 tygodni2. Wiadomo jednak, że u części kobiet, u których dochodzi do refluksu krwi, nie stwierdza się jednak ognisk endometriozy w otrzewnej. Z drugiej strony transplantacja i implantacja są możliwe, czego dowodzą przypadki wszczepienia endometrum w ranę w czasie wykonywania cesarskiego cięcia. Inna teoria (Meyera) mówi o tym, że endometrium może powstawać z nabłonka mezodermalnego wywodzącego się z nabłonka jam ciała, który podlega metaplazji pod wpływem hormonów, procesów zapalnych oraz innych nieznanych nam jeszcze czynników3.

Część badaczy zgadza się z przedstawioną przez Halbana teorią indukcji, wedle której zbuntowane endometrium może przemieszczać się z krwią lub limfą. Dodatkowo w modelu zwierzęcym, w którym wywoływano endometriozę u pawianów, stwierdzono w węzłach chłonnych zwierząt komórki endometrialne. Natomiast u 6-7% pacjentek, u których przeprowadzano resekcję węzłów chłonnych miednicy mniejszej, również znaleziono komórki endometrium4. Takie podejście wyjaśniałoby, dlaczego endometrioza pojawia się w innych - nierzadko bardzo oddalonych od jamy macicy - organach, takich jak nerki, płuca, pęcherz moczowy czy jelita5.

Endometrioza w... płucach

W samych podróżach tkanek błony śluzowej macicy nie byłoby jeszcze nic złego, gdyby nie przykry fakt, że nawet gdy endometrium znajduje się poza jamą macicy, podlega wpływowi hormonów płciowych. Zatem w czasie miesiączki jego komórki złuszczają się i krwawią bez względu na lokalizację, powodując ból. Krew miesiączkowa normalnie wydostaje się przez szyjkę macicy i pochwę na zewnątrz ciała.

Gdy ogniska endometriozy znajdują się w pęcherzu, krew znajdzie ujście wraz z moczem, jeśli w jelicie - zostanie wydalona z kałem (krwiście je podbarwiając). Natomiast gdy umiejscowi się w wątrobie, płucach, mózgu - organizm nie ma jak się jej pozbyć. Wtedy dochodzi do odczynów zapalnych i bólów zajętych obszarów. To nie wszystko. Gojące się rany prowadzą do tworzenia się zrostów. Badacze zauważają podobieństwa między endometriozą a nowotworami - zbuntowane komórki endometrium rozrastają się, naciekają różne narządy i... dają przerzuty.

Ponadto wyraźne jest upośledzenie normalnego procesu apoptozy (zaprogramowanej śmierci) komórek endometrium, które znalazły się w jamie otrzewnej, oraz nasilenie angiogenezy, czyli tworzenia nowych naczyń krwionośnych. Nie dość na tym podobnie jak przy raku, tu również mamy do czynienia z zaburzeniami pracy układu immunologicznego. Jednak dla cierpiących na nią endometrioza wiąże się głównie z bólem i realnym zagrożeniem niepłodnością lub poronieniem. Poprzez stan zapalny oraz zrosty upośledza owulację, obniża jakość komórki jajowej, a czasem nawet doprowadza do niedrożności jajowodów.

Uwalniane przez pozamaciczne ogniska endometrium substancje mogą też spowalniać perystaltykę jajowodów, zwiększając tym samym ryzyko wystąpienia ciąży pozamacicznej6. W zależności od źródła podaje się, że 40-80% niepłodnych kobiet cierpi na endometriozę. Choroba może także prowadzić do spontanicznych poronień wskutek zaburzonej kurczliwości macicy spowodowanej dużą ilością prostaglandyny7. Na tym nie koniec. U dużego odsetka chorych obserwuje się objawy dysbiozy jelitowej, takie jak wzdęcia, zaparcia, biegunki, a ponadto zmęczenie, obniżenie nastroju i libido, bowiem dysbioza może skutkować zmniejszeniem produkcji serotoniny przez komórki enterochromatofilne w jelicie. Co więcej, endometriozie często towarzyszy hashimoto8.

Endometrioza - niejasne przyczyny

Coraz więcej dowodów potwierdza założenie, że chorobie towarzyszą przewlekły stan zapalny oraz zmieniona odpowiedź immunologiczna. Dr. W. Paul Dmowski w 1981 r. po raz pierwszy zauważył, że zaburzenia układu immunologicznego pojawiają się praktycznie na każdym etapie rozwoju endometriozy28. Kluczowym elementem układu immunologicznego są makrofagi. Biorą udział w rozpoznawaniu obcych komórek i prezentowaniu ich limfocytom T. W jamie otrzewnowej odpowiadają za usuwanie uszkodzonych i obcych komórek.

U chorych na endometriozę stwierdzono w jamie otrzewnowej zwiększoną liczbę aktywowanych makrofagów o obniżonej zdolności do fagocytocy. Wydzielają one istotnie więcej cytokin prozapalnych, takich jak IL-6. Sporo wskazuje na to, że w rozwoju choroby może także odgrywać rolę zaburzona równowaga między limfocytami Th1 i Th2. Wiele badań wykazało, że u kobiet z endometriozą przewagę uzyskują limfocyty Th229. Kolejnymi komórkami układu immunologicznego, których aktywność jest obniżona u chorych, są komórki NK, czyli "naturalni zabójcy". To powoduje zmniejszenie ich zdolności do oczyszczania jamy otrzewnowej z elementów endometrium po wstecznym odpływie krwi miesiączkowej30.

Innym czynnikiem ułatwiającym przeżycie ektopowych komórek endometrium jest zaburzony proces apoptozy. W dotychczasowych badaniach stwierdzono zwiększoną ekspresję antyapoptycznego genu BCL-231. Niezbędne do rozwoju ektopowego endometrium, w szczególności w otrzewnej, jest powstawanie nowych naczyń. Neoangiogeneza jest połączona z tworzeniem się nerwów, co może tłumaczyć dolegliwości bólowe u pacjentek. TNF-α, IL-8, MMP-3 oraz komórki progenitorowe śródbłonka wywodzące się z endometrium, szpiku kostnego lub krążenia promują proliferację i adhezję komórek endometrialnych oraz powstawanie nowych naczyń32. Z kolei śródbłonkowy naczyniowy czynnik wzrostu (VEGF) odpowiada za powstawanie i rozrost nowych naczyń. U kobiet z endometriozą stwierdzono jego podwyższone stężenia w płynie otrzewnowym oraz korelację z ciężkością choroby33.

Aktywowane makrofagi otrzewnowe również wydzielają VEGF, co może nasilać proces angiogenezy w stanach zapalnych34. Zaburzona odpowiedź immunologiczna może być też związana z działaniem greliny i leptyny zarówno w płynie otrzewnowym, jak i tkankach endometrialnych35. Hormony te nie tylko modulują odpowiedź immunologiczną, ale także pobudzają powstawanie nowych naczyń i dzielenie się komórek36. Inne badania sugerują, że stres przyczynia się do powstawania oraz nasilania choroby, wpływa bowiem na modyfikację mikrobiomu jelitowego. Uczeni postanowili to sprawdzić. W toku eksperymentu okazało się, że u chorych poziom ekspresji cytokin zapalnych był znacznie wyższy w porównaniu ze zdrowymi kobietami. Zdaniem badaczy wskazuje to, że dysbioza mikroflory jelitowej może aktywować szlak zapalny osi jelita-mózg37.

Endometrioza - objawy

Diagnoza jest kłopotliwa, bo choroba nie manifestuje się w badaniach krwi, zwykle też w stadium I-II jej ognisk nie widać w klasycznym badaniu USG. Poza tym często mylona jest z zapaleniem przydatków czy zespołem jelita drażliwego oraz zespołem napięcia przedmiesiączkowego (PMS).

Co powinno wzbudzić podejrzenia?

  • Kobieta doświadcza przedłużających się i obfitych miesiączek (trwających więcej niż 5-7 dni),
  • obserwuje u siebie plamienie z dróg rodnych między miesiączkami,
  • doskwierają jej wzdęcia, biegunki, niespecyficzne bóle brzucha albo
  • oddawanie stolca lub moczu jest bolesne, bądź
  • pojawiły się bóle pleców w okolicy krzyżowej.

Sygnałem rozwijającej się endometriozy mogą być również:

  • bardzo bolesne okresy oraz
  • ból i dyskomfort odczuwane podczas uprawiania miłości.

Choć w części przypadków już w czasie zwykłego badania z użyciem wziernika można zobaczyć zmiany, to jednak złotym standardem diagostycznym w przypadku tego schorzenia pozostaje laparoskopia, która nie tylko potwierdza diagnozę, ale też umożliwia jednoczesne usunięcie zmian i oddanie ich do badania histopatologicznego. Jeśli dolegliwości związane są z pracą jelit, a dodatkowo towarzyszą im bóle nawracające podczas miesiączkowania lub krwawienie z dolnego odcinka przewodu pokarmowego, można wykonać badanie USG transrektalne, które pozwoli dokładnie ocenić głębokość naciekania endometrium w ścianie jelita grubego. W przypadku endometriozy głęboko naciekającej bardzo pomocny jest rezonans magnetyczny, który umożliwia ustalenie mapy wszystkich jej ognisk.

Endometrioza - różne oblicza

Lista hipotez dotyczących rozwoju choroby wiąże się z różnymi jej rodzajami. Endometrioza może bowiem przybrać postać torbieli endodermalnych, powierzchownych wszczepów (implantów) na jajnikach i otrzewnej, czyli błonie wyściełającej ściany jamy brzusznej i jej narządy wewnętrzne, albo guzków (tzw. endometrioza głęboko naciekająca).

Może też wystąpić w bliźnie po cięciu cesarskim lub zagnieździć się głęboko w błonie mięśniowej macicy (tę odmianę określa się jako adenomyosis). Najczęstszą postacią choroby są torbiele jajnika (tzw. czekoladowe lub smołowe). Ich ściany wyścielone są endometrium, które, złuszczając się comiesięcznie wraz z krwią, zostaje uwięzione w obrębie torbieli. Ich treść ma kolor i konsystencję płynnej czekolady – stąd wzięła się nazwa.

Gdy endometrioza rozwija się na otrzewnej, widoczne są sinofioletowe zmiany. Z kolei guzki endometrialne mogą być zlokalizowane w tylnej ścianie pochwy, przegrodzie odbytniczo-pochwowej oraz więzadłach krzyżowo-macicznych38.

Endometrioza - jeśli nie skalpel, to co?

Leczenie operacyjne pozwala usunąć naciekającą tkankę endometrium. Jest to jednak zwalczanie skutków, a nie przyczyny. Wznowy po laparoskopowym wycięciu torbieli obserwuje się w ok. 30% przypadków9. Największym problemem w endometriozie jest miesiączkowanie, wtedy bowiem dolegliwości są najbardziej odczuwalne. Jeśli nie ma menstruacji, jest szansa, że ogniska choroby ulegną stopniowej atrofii. Z tego względu filarem leczenia zachowawczego jest terapia hormonalna, która ma na celu ograniczenie lub wręcz wyeliminowanie na jakiś czas krwawienia. Metoda ta nie jest możliwa do zastosowania w przypadku kobiet starających się zajść w ciążę.

Nadzieję na pokonanie choroby dają ostatnie osiągnięcia naukowców z Northwestern University. Uczeni za pomocą bioinżynierii przeprogramowali ludzkie pluripotencjalne komórki macierzyste tak, by stały się zdrowymi komórkami endometrium. Zdaniem kierującego zespołem dr. Serdara Buluna zastąpienie chorych struktur endometrium zdrowymi, prawidłowo reagującymi, może stać się w niedalekiej przyszłości opcją leczenia choroby. Jeśli pochodziłyby z własnych tkanek pacjentki, nie istniałoby też ryzyko odrzucenia przeszczepu10.

Nim to jednak nastąpi, co mają począć kobiety, które, chcąc mieć dzieci, nie mogą pozwolić sobie na farmakologiczną lub chirurgiczną (czyli spowodowaną wycięciem jajników) menopauzę? Wtedy do akcji wkraczają naturalne metody - zioła oraz niedoceniana na co dzień dietoterapia. Jej zadaniem jest dostarczenie organizmowi produktów o własnościach przeciwzapalnych, wzmacniających układ immunologiczny oraz regulujących działanie mikrobioty jelitowej.

Endometrioza - aletrnatywne metody leczenia

Badania przeprowadzone na naczelnych oraz gryzoniach wykazały, że narażenie na dioksynę 2,3,7,8-tetrachlorodibenzo-p-dioksynę (TCDD), jak również na dioksynopodobne PCB, wiąże się ze zwiększoną częstością występowania i nasileniem endometriozy. Zgromadzone dowody wskazują, że dioksyny mogą modulować funkcje układów odpornościowego i hormonalnego; jednak mechanizmy tego działania wciąż pozostają niejasne11. Zdaniem badaczy ekspozycja na te toksyny może sprzyjać rozwojowi choroby poprzez stymulację przewlekłego zapalenia, potencjalnie prowadzącego do zwiększonej syntezy estrogenów oraz zaburzeń procesów zależnych od progesteronu, które normalnie przeciwdziałają endometriozie12.

Eksperci uważają, że ponad 90% narażenia na ich działanie wynika z pożywienia, głównie tłuszczu zwierzęcego, korzystne może być więc przejście na organiczną, pełnowartościową dietę o niskiej jego zawartości. Z endometriozą powiązano także chemiczne filtry słoneczne13, rozważ więc stosowanie zamiast nich preparatów naturalnych, opartych na tlenku cynku lub dwutlenku tytanu. Coraz więcej dowodów sugeruje też, że na chorobę mogą wpływać również dieta i styl życia. Opierając się na dotychczasowych badaniach, można zalecić kobietom cierpiącym na to schorzenie podjęcie następujących kroków.

Ogranicz kofeinę - Kobiety spożywające więcej niż 5 g kofeiny miesięcznie (ok. 1,5 filiżanki kawy dziennie) są blisko dwukrotnie bardziej narażone na endometriozę i w rezultacie na niepłodność14.

Zrezygnuj z wysokoprzetworzonej żywności, czyli z gotowych posiłków, fast-foodów, słodyczy, pieczywa cukierniczego oraz twardych margaryn kostkowych. To pomoże w usunięciu z diety dużych ilości kwasów tłuszczowych typu trans, które działają prozapalnie i mogą zaburzać syntezowanie hormonów.

Nie jedz czerwonego mięsa - Wykazano, że jego częste spożywanie wiąże się z wyższym ryzykiem występowania endometriozy. Zastąp je drobiem, rybami morskimi, jajami, nasionami roślin strączkowych lub nabiałem.

Ogranicz spożycie cukrów prostych - Ich nadmierna podaż zubaża organizm w witaminy z grupy B. Często też prowadzi do zaburzeń hormonalnych. Należy zrezygnować z jedzenia słodyczy, słodkich napojów oraz produktów z oczyszczonej mąki.

Unikaj alkoholu - W jednym z badań ryzyko endometriozy było o 50% wyższe u kobiet, które pozwalały sobie na jego spożywanie w dowolnej ilości niż u abstynentek15.

Jedz więcej owoców i warzyw - Wśród ponad 1000 kobiet z północnych Włoch te, które spożywały mało świeżych owoców oraz zielonych warzyw, były znacząco bardziej narażone na endometriozę, podobnie jak te, które jadły dużo wołowiny i czerwonego mięsa16. Dieta przy endometriozie powinna opierać się na warzywach, głównie zielonych, ale również wszystkich innych o intensywnym zabarwieniu, owocach oraz nasionach roślin strączkowych.

Zwiększ ilość antyoksydantów - Kobiety z endometriozą na ogół spożywają mniej przeciwutleniaczy (witamin A, C i E, cynku i miedzi), więc zwiększenie ilości tych składników poprzez dietę lub suplementację może mieć znaczenie17. Źródłem przeciwutleniaczy są aronia, czarna porzeczka, wiśnia, karczochy, fasola czerwona, soczewica czerwona i zielona. U pań z bólem miednicy przyjmowanie witamin E (1200 j.m. dziennie) i C (1 g dziennie) przez 2 miesiące może prowadzić do złagodzenia bólu w ponad 40% przypadków. Dla porównania żadna z ochotniczek przyjmujących placebo nie zgłosiła jakiejkolwiek ulgi w bólu18.

Zwiększ ilość omega-3 - Zarówno badania na zwierzętach, jak i in vitro pokazują, że kwasy omega-3 mogą pomagać w zmniejszaniu stanów zapalnych19. Wykazano również, że dzienna dawka 1080 mg kwasu eikozapentaenowego i 720 mg dokozaheksaenowego w połączeniu z 1,5 mg witaminy E łagodzi objawy bolesnej menstruacji, która może być związana z endometriozą20.

Głównymi źródłami kwasów omega-3 są tłuste ryby morskie, orzechy włoskie, siemię lniane, nasiona chia i olej rzepakowy. Te produkty powinny pojawiać się w diecie na co dzień, ponieważ mają silne działanie przeciwzapalne, wpływają na stan naczyń krwionośnych oraz działają przeciwzakrzepowo. Z kolei witaminę E znajdziesz w olejach roślinnych, orzechach, pestkach i zarodkach pszennych. Glutation znajduje się w awokado, brokułach, cebuli, czosnku, kapustach, brukselce i szparagach.

Bądź aktywna - Kobiety, które zgłaszały częste podejmowanie aktywności fizycznej o dużej intensywności, miały o 76% niższe ryzyko rozwoju endometriozy niż ich mniej aktywne odpowiedniczki21. Ponadto pomocne mogą być następujące alternatywy.

Akupunktura jest zarówno bezpieczna, jak i skuteczna w łagodzeniu związanego z endometriozą bólu miednicy u młodych kobiet22. W jednym z badań okazała się równie, jeśli nie bardziej efektywna w łagodzeniu objawów jak lek danazol, przy znacznie mniejszej ilości efektów ubocznych23.

Biofeedback - Niewielkie wstępne badanie 5 kobiet wykazało, że biofeedback termalny (monitorujący temperaturę skóry) znacząco zmniejszał ból i pozostałe objawy endometriozy24. Inne techniki, takie jak hipnoza i medytacja, również mogą pomagać w łagodzeniu bólu związanego z tym schorzeniem.

Propolis - Ta mieszanina wydzielin pszczelich oraz żywicy z pąków może być pomocna w leczeniu niepłodności związanej z endometriozą. We wstępnym badaniu suplementacja propolisem pszczelim (500 mg 2 razy dziennie przez 6 miesięcy) powiązana była ze wskaźnikiem ciąż wynoszącym 60% w porównaniu do 20% w grupie przyjmującej placebo25.

Zioła - Mogą zmniejszyć dolegliwości bólowe, poprawić krążenie w miednicy mniejszej, zmniejszyć stan zapalny oraz poprawić gospodarkę hormonalną. Wiesiołek dwuletni w postaci oleju bogaty jest w kwas linolenowy i gamma-linolenowy, które działają silnie przeciwzapalnie.

Niepokalanek pospolity może wpływać na gospodarkę hormonalną, ma właściwości obniżające poziom prolaktyny, zwiększa poziom progesteronu w fazie lutealnej, co łagodzi dolegliwości zespołu napięcia przedmiesiączkowego, ma też działanie estrogenne. Nie należy łączyć go z antykoncepcją hormonalną, ponieważ może zaburzać jej skuteczność.

Mniszek lekarski stosuje się ze względu na właściwości moczopędne, co zmniejsza przekrwienie w miednicy mniejszej. Nie powinny stosować go osoby z wrzodami żołądka czy refluksem pokarmowym.

Kalina śliwolistna i koralowa pomaga w łagodzeniu dolegliwości bólowych. Ekstrakt z kory ma działanie przeciwskurczowe, uspokajające, przeciwbólowe i przeciwkrwotoczne. Uwaga! Zbyt duże dawki mogą spowodować nudności, wymioty oraz zawroty głowy. Kadzidłowiec działa przeciwzapalnie. Reaguje jednak z wieloma lekami recepturowymi. Może podrażniać błony śluzowe oraz skórę. Dlatego nim po niego sięgniesz, koniecznie skonsultuj się z lekarzem26.

Chińskie zioła - Przegląd dowodów wykazał, że są one równie skuteczne, jak leki hormonalne - gestrinon i danazol - w łagodzeniu objawów endometriozy, przy czym wywołują mniej efektów ubocznych27. Stosować można wiele różnych mieszanek, więc koniecznie skonsultuj się z wykwalifikowanym zielarzem, by uzyskać spersonalizowaną poradę.

Naturalne sposoby zwiększenia płodności

Wiele dowodów potwierdza, że odżywianie i styl życia mogą wywierać wpływ na płodność. Oto kilka prostych kroków opartych na badaniach naukowych.

  • Ogranicz kofeinę - W jednym z badań kobiety, które spożywały dziennie filiżankę kawy lub więcej, miały o połowę mniejszą szansę zajścia w ciążę w danym cyklu menstruacyjnym1.
  • Rzuć palenie - Kobiety palące papierosy są znacznie bardziej narażone na niepłodność2. Poza tym nałóg może mieć też negatywny wpływ na męską płodność3.
  • Unikaj alkoholu - Nawet umiarkowane jego spożywanie (do 5 drinków tygodniowo) zostało powiązane z niepłodnością u kobiet4.
  • Utrzymuj prawidłową masę ciała - Zarówno nadwaga, jak i niedowaga mogą przyczyniać się do niepłodności u kobiet5.
  • Stosuj suplementy, by uzupełnić wszelkie niedobory żywieniowe. Deficyt magnezu powiązano z żeńską niepłodnością, zwiększonym odsetkiem poronień i częstszymi narodzinami wcześniaków oraz dzieci o niskiej wadze urodzeniowej. Badanie na niewielkiej grupie przyniosło interesujące wyniki: gdy przez 4 miesiące podawano suplementy magnezu 6 niepłodnym z niewyjaśnionych powodów kobietom (u których wcześniej stwierdzono niedobór tego pierwiastka), wszystkie z nich zaszły w ciążę w ciągu kolejnych 8 miesięcy i urodziły zdrowe dzieci6. Z kolei u mężczyzn niski poziom cynku powiązano ze słabą jakością spermy i bezpłodnością7.
  • Bierz multiwitaminy - Panie, które codziennie je przyjmowały, potrzebowały mniej czasu, by zajść w ciążę niż te, które otrzymywały placebo8.

Bibliografia

  1. Am J Obstet Gynecol 14:422, 1927
  2. Medycyna Wet. 2004, 60 (3) s. 233
  3. Gynecol Obstet Invest. 2002;53(suppl 1):52 -62
  4. Fertil Steril. 2012;98(3):511-519
  5. Seminars in Reproductive Medicine. 33 (5): 333-40
  6. Obstet Gynecol Clin North Am. 1997;24:235-58
  7. Jukowicki J. A. (red) Endometrioza, Folium, Lublin 1997, 83-97
  8. Thyroid Disorders Ther 2013, 2:3
  9. Ginekol Pol.11/2012, 83, 871-876
  10. Stem Cell Reports Vol. 11 1136–1155 November 13, 2018
  11. Fertility and Sterility. 89 (5 Suppl): 1287-98
  12. Toxicological Sciences, Volume 70, Issue 2, December 2002, Pages 161-170
  13. Environ Health Perspect, 2009; 117: 1070-5
  14. Am J Epidemiol, 1993; 137: 1353-60
  15. Am J Public Health, 1994; 84: 1429-32
  16. Hum Reprod, 2004; 19: 1755-9
  17. Reprod Biol Endocrinol, 2009; 7: 54
  18. Transl Res, 2013; 161: 189-9
  19. Fertil Steril, 2013; 99: 543–50.e1; Fertil Steril, 2008; 90 [4 Suppl]: 1496-502
  20. Am J Obstet Gynecol, 1996; 174: 1335-8
  21. Am J Epidemiol, 2003; 158: 156–64
  22. J Pediatr Adolesc Gynecol, 2008; 21: 247-57
  23. Zhongguo Zhen Jiu, 2006; 26: 863-5
  24. Appl Psychophysiol Biofeedback, 2003; 28: 279-89
  25. Fertil Steril, 2003; 80 [suppl 3]: S32
  26. https://tiny.pl/t7vsd
  27. Cochrane Database Syst Rev, 2012; 5: CD006568
  28. J Obstet Gynecol. 1981;14:377–388.
  29. Gynecol Obstet Invest. 2002;53(suppl 1):52-62.
  30. Fertil Steril. 1992;58:262-264.
  31. Hum Reprod. 1998;13:3496-3502.
  32. Hum Reprod Updat. 2011;17:628-36
  33. Hum Reprod Update. 2011;17:628-36.
  34. J Clin Endocrinol Metab. 1996;81:3112-8.
  35. Gynecol Endocrinol. 2012;28(4):310-313.
  36. Obesity Reviews. 2006;9:21-34.
  37. Reprod Dev Med 2017;1:221-7
  38. Ginekol Pol.11/2012, 83, 871-876
Wczytaj więcej
Nasze magazyny