Leki na receptę zwiększają ryzyko zgonu - które leki są niebezpieczne?

Leki na receptę to najczęstszy powód przypadkowych zgonów w USA, a rzeczywisty zasięg ich śmiercionośnego wpływu może być jeszcze większy, niż podają oficjalne dane.

17 sierpień 2020 Artykuł na: 6-9 minut
ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W
O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą 8/2020
O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą
Kup teraz
Zdrowe zakupy

Przez około 100 lat główną przyczynę przypadkowych zgonów w Stanach Zjednoczonych stanowiły wypadki samochodowe. To zmieniło się jednak w 2011 r., gdy leki na receptę zepchnęły kraksy z piedestału. Od tego czasu to one dzierżą ten niezbyt zaszczytny tytuł. Jak tłumaczą badacze, zgony powiązane z lekami zazwyczaj są wynikiem ich nadużywania bądź przedawkowania.

Dotyczy to zwłaszcza opioidowych leków przeciwbólowych, które według statystyk Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) każdego dnia zabijają 46 Amerykanów. Jednak te szokujące liczby nie ukazują prawdziwego stanu rzeczy. Oficjalne dane z USA donoszą o ok. 64 tys. zgonów spowodowanych przedawkowaniem leków w 2016 r. – ostatnim, z jakiego statystyki są dostępne.

Szacuje się, że faktyczna liczba jest 10-krotnie wyższa, a to dotyczy przecież wyłącznie substancji przepisanych przez lekarza i przyjmowanych zgodnie z zaleceniami. Ile nie wynosiłyby faktyczne liczby, trzeba przyznać, że leki mogą zagrażać życiu i należy obchodzić się z nimi ze szczególną ostrożnością. Przedstawiamy najbardziej niebezpieczne, które powinno się brać możliwie jak najkrócej.

Które leki na receptę są szczególnie niebezpieczne?

Opioidowe leki przeciwbólowe są niebezpieczne

Ich działanie biologiczne przypomina opium, nie dziwi więc, że ludzie je przedawkowują. Najbardziej śmiercionośne są leki zawierające oksykodon oraz hydrokodon.

Benzodiazepiny - niebezpieczne leki uspokajające

To leki o działaniu nasennym i uspokajającym, przed którymi również przestrzega CDC. Należą do nich preparaty lorazepamu, diazepamu, alprazolamu i chlordiazepoksydu. Są one masowo przepisywane w leczeniu stanów lękowych oraz napadów padaczkowych. 4 benzodiazepiny znajdują się na liście 10 najniebezpieczniejszych leków dostępnych w USA, jak ostrzega Drug Abuse Warning Network, organizacja monitorująca przypadki przedawkowania farmaceutyków notowane na ostrym dyżurze.

Xanax (alprazolam) uważa się za najgroźniejszy, odpowiada bowiem za ok. 112 tys. przyjęć na SOR rocznie.

Kortykosteroidy (sterydy) mogą szkodzić

To bardzo potężne leki. Wyciszają układ odpornościowy i wykazują działanie przeciwzapalne, co sprawia, że przepisuje się je na praktycznie każdą chorobę, od zapalenia stawów, przez silną alergię, aż po astmę. Najczęściej zalecane kortykosteroidy to prednizon i kortyzon, które wywołują m.in. nadciśnienie, zatrzymanie płynów w organizmie, spadek poziomu potasu i osłabienie mięśni.

Oficjalne statystyki podają, że w 2016 r. ok. 64 tys. Amerykanów zmarło z powodu przedawkowania leków, jednak szacuje się, że faktyczna liczba jest 10 razy wyższa i uwzględnia wyłącznie substancje przepisane przez lekarza i przyjmowane zgodnie z zaleceniami.

Chemioterapeutyki - dlaczego są niebezpieczne?

Leki chemioterapeutyczne przepisuje się na raka, prawda? Owszem, ale nie tylko – stosuje się je też przy wielu innych chorobach. Niektóre z nich, np. metotreksat, wydawane są również pacjentom z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Efekty uboczne są zatrważające: uszkodzenie wątroby i nerek, choroby płuc, supresja szpiku kostnego i wiele innych – a wszystkie mogą prowadzić do zgonu.

Leki rozrzedzające krew mogą szkodzić

Same w sobie nie stanowią zagrożenia, przynajmniej o ile przyjmuje się je przez krótki czas. Problem w tym, że leki takie jak warfaryna, którą początkowo stosowano jako trutkę na szczury, obecnie nieco lekkomyślnie przepisuje się pacjentom, mimo iż podczas terapii powinni być oni pod stałym nadzorem.

Statyny - czy są niebezpieczne?

Statyny - leki te obniżają cholesterol, przez co stały się jednymi z najpopularniejszych środków przepisywanych pacjentom "na wszelki wypadek" – zaleca się je praktycznie każdej osobie po 50. r.ż. Jednak wytyczne te są doprawdy absurdalne, gdyż w środowisku medycznym coraz częściej szepcze się, że cholesterol ma niewiele wspólnego z chorobami serca. Statyny powodują też szereg efektów ubocznych, takich jak uszkodzenie wątroby, zapalenie mięśni, osłabienie, zaćma oraz zwiększone ryzyko udaru u starszych pacjentów.

Antydepresanty - pomagają, ale również szkodzą

Działanie SSRI (selektywnych inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny) ma się opierać na nieudowodnionej teorii, jakoby depresję wywoływało zachwianie równowagi chemicznej w mózgu, dotyczące zwłaszcza neuroprzekaźnika serotoniny. Wszelkie pozytywne rezultaty są krótkotrwałe i wynikają prawdopodobnie z efektu placebo, w którym pacjent wierzy w skuteczność leku i czuje się lepiej tylko dzięki temu. Leki SSRI bez wątpienia mogą jednak szkodzić – zwiększają ryzyko samobójstwa, agresywnego zachowania i podenerwowania.

Wczytaj więcej
Nasze magazyny