Żywe mumio: broń na raka

Czarno-brązowa substancja pochodzenia roślinnego, pozyskiwana z wysokich gór w wielu częściach świata, może okazać się cenną bronią przeciwnowotworową.

28 kwiecień 2019
Artykuł na: 2-3 minuty
Zdrowe zakupy

Znany z medycyny ajurwedyjskiej shilajit, czyli żywe mumio, zawiera 60-80% kwasów fulwowego (FA) i humusowego (HA). Właśnie tym związkom przypisywane są cenne właściwości tej substancji: przeciwzapalne, przeciwutleniające, antymutagenne, antytoksyczne, przeciwwirusowe, chelatujące metale ciężkie, przeciwnowotworowe, apoptotyczne i fotoodporne. Mogą one sprawić, że shilajit okaże się użytecznym środkiem w terapii oraz profilaktyce raka.

W przeglądzie badań na temat przeciwnowotworowych właściwości żywego mumio naukowcy wskazują, że wpływa ono na szereg czynników powiązanych z rozwojem nowotworów. Przede wszystkim wspomaga metabolizm i produkcję energii oraz działa jako środek detoksykujący i immunomodulator. Wyniki badań udowodniły przykładowo, że przetworzone HA może dezaktywować mutageny rakotwórcze, takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, pestycydy, herbicydy, alfatoksyny i mykotoksyny. Jest również bardzo silnym antyoksydantem, który zwalcza wolne rodniki powstające m.in. podczas radio- i chemioterapii, a także działa przeciwwirusowo.

Jednoznacznie stwierdzono również, że pod wpływem żywego mumio zmniejsza się stan zapalny, istotny w rozwoju raka i powstawaniu jego przerzutów. Ponadto w badaniach pokazano, że HA hamuje degradację neutrofili.

Co istotne, w dotychczasowych badaniach nie odnotowano żadnych skutków ubocznych stosowania żywego mumio. Zdaniem ekspertów może być ono podawane również jako odżywczy i odmładzający tonik zwalczający problemy związane z wiekiem oraz zmniejszający ryzyko uszkodzenia i upośledzenia komórek.

Wczytaj więcej
Nasze magazyny