Pompy infuzyjne - odzyskaj niezależność

Pacjenci żywieni pozajelitowo muszą spędzać kilkanaście godzin dziennie podłączeni do kroplówki. Pompy infuzyjne pomogłyby im odzyskać samodzielność, ale ministerstwo ich nie refunduje.

12 kwiecień 2018
Artykuł na: 4-5 minut
Zdrowe zakupy

Żywienie pozajelitowe (parenteralne) to dostarczanie energii oraz wszystkich niezbędnych do życia składników pokarmowych: białka, węglowodanów, tłuszczów, makro- i mikroelementów, witamin oraz wody - drogą dożylną. Stosuje się je, gdy pacjent nie jest w stanie przyjmować pokarmu w sposób naturalny albo gdy takie odżywianie jest niewystarczające - to ratunek przed brakiem substancji odżywczych i śmiercią głodową. Mieszaninę podaje się przez cewniki permanentne (centralne) służące do długotrwałego żywienia pozajelitowego. Cewnik taki zakłada się na sali operacyjnej w znieczuleniu miejscowym w okolicy prawego przedsionka serca i żyły głównej górnej. Tam też trafia przetaczana mieszanina żywieniowa.

- Żywienie pozajelitowe jest kolejnym kamieniem milowym w medycynie - obok fundamentalnych dla niej osiągnięć takich jak aseptyka i antyseptyka, znieczulenie ogólne i antybiotyki - wyjaśnia dr hab. Jacek Sobocki, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej i Żywienia Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Żywieni w ten sposób pacjenci otrzymują refundowane preparaty i sprzęty niezbędne do przygotowania i przyjęcia mieszaniny w sposób podobny do kroplówki. W praktyce oznacza to, że pacjent jest "przykuty do stojaka" nawet przez 20 godzin, bo mieszanina spływa prawidłowo tylko wtedy, gdy worek znajduje się wyżej niż wkłucie. Co prawda dostępne są specjalne pompy infuzyjne, które regulują tempo podaży pokarmu i które można po prostu zabrać ze sobą w dowolne miejsce, jednak nie wszyscy pacjenci mogą z nich skorzystać. Refundacji podlegają tylko pompy dla dzieci, a koszt 1 urządzenia to ok. 3 tys. zł -  nie licząc dostosowanych do niego jednorazowych worków i aparatów (drenów łączących worek z cewnikiem).

Z jednej strony zatem pacjenci żywieni pozajelitowo mają możliwość uwolnienia się od aparatury szpitalnej, z drugiej zaś - szansa ta zostaje im odebrana z powodu wysokich kosztów terapii. Z pomocą przychodzą organizacje: Polskie Stowarzyszenie Chorych Żywionych Pozajelitowo i Dojelitowo w Warunkach Domowych (PERMAF), Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Pacjentów Leczonych Żywieniowo "Mogę Żyć", Stowarzyszenie Apetyt na Życie, Fundacja "Linia Życia". Starają się one umożliwić dostęp do pomp i sprzętu jak największej liczbie pacjentów, którzy dzięki tej formie żywienia zyskują większy komfort życia.

 Dowiedz się więcej o żywieniu pozajelitowym >>

Wczytaj więcej
Nasze magazyny