Przez wrota bogów do krainy snu

Problemy z bezsennością często pojawiają się w ostatnim trymestrze ciąży. Czy uciskanie niewielkiego punktu na nadgarstku może temu zaradzić? Otóż może.

29 listopad 2016
Artykuł na: 6-9 minut
Zdrowe zakupy

Ta metoda została odkryta już przez lekarzy starożytnych Chin. Badania przeprowadzone obecnie we Włoszech pogłębiły naszą wiedzę na temat leczenia bezsenności akupresurą.

Eksperymentalnie wykazano skuteczność stymulowania punktu HT7 (lub H7 - H oznacza Heart, czyli meridian serca). To, co do tej pory było zaledwie jedną z praktyk akupresury, zyskało badawcze potwierdzenie.

Naukowcy z Uniwersytetu w Modenie i w Reggio Emilia udało się eksperymentalnie udowodnić związek między stymulacją punktu HT7 a jakością snu1. Rezultaty badania są tym cenniejsze, że przeprowadzono je na grupie kobiet ciężarnych, które z założenia nie powinny stosować leków nasennych, zwłaszcza o działaniu teratogennym (toksycznym) na płód. Chodzi o uniknięcie powikłań z przedwczesnym porodem włącznie.

Jest lepiej już po 10 dniach!

Badanie zaproponowano 263 kobietom spełniającym kryteria wiekowe i zdrowotne. Na udział zdecydowało się 235 z nich. Panie podzielono na dwie grupy: aktywną, której przedstawicielki zgodziły się na zastosowanie akupresury (134 osoby) oraz kontrolną, pomocną w ocenie skuteczności zastosowanej metody (101 osób). Przed rozpoczęciem eksperymentu wszystkie badane wypełniły kwestionariusz PSQI (Pittsburgh Sleep Quality Index), który określa jakość snu według siedmiu kryteriów:

  • stosowanie leków nasennych,
  • zakłócenia snu z powodu mimowolnych ruchów kończyn,
  • rzeczywisty czas snu, nieobejmujący wylegiwania się w łóżku,
  • trudności z zasypianiem,
  • przebudzenia nocne,
  • subiektywna ocena jakości snu,
  • wpływ jakości snu na funkcjonowanie w ciągu dnia.

Przez kolejnych dziesięć dni, na pół godziny przed udaniem się na spoczynek nocny, kobiety zakładały opaskę podtrzymującą niewielkie urządzenie uciskające punkt HT7, którą zdejmowały zaraz po przebudzeniu. Po dwóch tygodniach przeprowadzono kolejny test PSQI, któremu poddano 209 kobiet - 21 pań zostało "zdyskwalifikowanych", ponieważ zdarzało się, że w nocy zdejmowały opaskę, a pięć pań z grupy kontrolnej odmówiło wypełnienia kwestionariusza końcowego.

Obiecujące rezultaty

Stymulacja punktu HT7 korzystnie wpłynęła na jakość snu w badanej grupie. Co ważne, pozytywne zmiany odnotowano na wszystkich polach objętych kwestionariuszem PSQI. Badane łatwiej zasypiały, wydłużył się czas snu, rzadsze stały się przebudzenia nocne i zakłócenia snu przez mimowolne ruchy kończyn, udało się wyeliminować stany niepokoju. Przełożyło się to na poprawę ogólnego samopoczucia i sposób funkcjonowania ciężarnych w ciągu dnia.

Akupresura punktu HT7 może zatem być ratunkiem dla wszystkich, którzy bezskutecznie walczą z bezsennością i nawet za pomocą środków farmakologicznych nie są w stanie przezwyciężyć wymienionych trudności.

Melatonina - królowa nocy

Okazuje się, że uciskanie punktu HT7 wpływa również regulująco na wydzielanie naturalnych opioidów występujących w naszym organizmie (endorfiny, dynorfiny i enkefaliny) oraz melatoniny.

A jej wpływu na nasze zdrowie nie można przecenić: usuwa wolne rodniki, hamuje namnażanie komórek nowotworowych, korzystnie wpływa na układ odpornościowy, pomaga w leczeniu otyłości. Ale przede wszystkim jest znana jako hormon snu2. To w dużej mierze właśnie od melatoniny zależy, jak prześpimy noc i czy rano wstaniemy wypoczęci. Odpowiada bowiem za poczucie senności, ale również za obniżenie nocą temperatury ciała oraz ciśnienia krwi. Produkuje ją szyszynka, głównie w nocy.

W największych ilościach melatonina jest wydzielana między czwartym a dziesiątym rokiem życia. Spadek jej wydzielania rozpoczyna się wraz z wejściem w okres dojrzewania, a potem utrzymuje się na dość stabilnym poziomie mniej więcej do 50. roku życia. U osób po sześćdziesiątce obserwuje się już tylko niewielkie ilości tego hormonu we krwi. Zanika też jej dobowy rytm wydzielania. Akupresura punktu HT7 może więc odegrać tu swoją rolę.

Jak to się robi?

Punkt HT7 jest umiejscowiony na łokciowej stronie zgięcia nadgarstka, na promieniowej krawędzi kości grochowatej i po stronie promieniowej ścięgna zginacza łokciowego nadgarstka.

Wykorzystując elastyczną opaskę, bransoletkę lub plaster oraz kawałek sztywniejszego materiału, np. gumy, wystarczy go uciskać w nocy przez 10-14 dni, zaczynając mniej więcej pół godziny przed pójściem spać. I tyle. Jesteśmy wprawdzie dopiero na początku badań ściśle naukowych i pogłębienia wymaga wiedza na temat ewentualnych skutków ubocznych stosowania tej metody, ale już dziś wiemy, że wystarczą dwa tygodnie, by nic nie ryzykując, zwiększyć komfort życia.

Punkt HT7 nieprzypadkowo nosi nazwę Shenmen, czyli wrota bogów. Czyż zdrowy sen nie jest źródłem boskiego ukojenia?

Bibliografia

  1. Isabella Neri, Fabio Facchinetti et al. Acupressure on self-reported sleep quality during pregnancy. J Acupunct Meridian Stud 2016; 9: 11-5
  2. https://en.wikipedia.org/wiki/Melatonin
ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W
Holistic Health 1/2016
Holistic Health
Kup teraz
Wczytaj więcej
Nasze magazyny